Pixiee bez wymówek ;-) wrzucenie filmu na yotuube to 3min. Tsu gratuluję oczywiście :-) człowiek rzadziej zagląda na forum i tyle rzeczy umyka uwadze! No i też myślę, że ten Kraków to dobry pomysł!
Tsu sprawia wrażenie osoby, która lubi rywalizację, więc obstawiam, że ja wciągnie %-) Na zawodach fajne jest to, że można spotkać innych, fajnych ludzi z podobną pasją :-D Tsu to ja czekam na ten Kraków :-D
Przy 25kg fakt to się na wiele nie przydaje ale przy 1/2CC już tak. Wiesz że za wschodnią granicą kobiety startują na 35kg i 45kg . Na 35kg robią ponad 100 powt. Najpopularniejsze i najliczniej odbywające się zawody dla mężczyzn są z ciężarem 75kg inne ciężary to 55kg( dla ważących do 75kg chyba ze robią w kat. np.weterani , branżowe ), [...]
Na pompki nastawiłam sie już w Sochaczewie w czerwcu, do 24.11 niewiele czasu, a ja ciagle jeszcze badam sie z ustawieniem... No i dolny Śląsk dalej niż Kraków, w Krakowie mam brata, wiec organizacyjnie łatwiej by było. Niestety z racji posiadania małego dziecka jestem ograniczona wyjazdowo i muszę też patrzyć pod tym kątem.
Tsu - u Natalii widziałam żurawia. U Natalii tez dość dynamicznie, tylko trochę inna maszyna, pozwala na dłuższy ruch, u mnie nie realne do ziemi niestety, bo stojaka na talerze nie odsunę. Na ziemi kiedyś próbowałam i kolana mnie blały, tu lepiej pod tym wzgledem, wiec tak zostawię. No i sił w dwójkach pewnie mniej niż u Natalii, dlatego moment [...]
[...] serca. Babka nawet suta nie potrafi wymacać tylko 1 palcem szturchała.W każdym razie skierowała mnie na USG i badania Testosteronu, SHBG, prolaktyny i estradiolu. Placówka to POLMED kraków, nie polecam. Badania też drogie tam są, ok 170 zł za wszystko, 100 zł USG, muszę obadać laboratoria. Zmieniony przez - mizeriowy w dniu 2015-03-12 20:09:18
Bartek Kraków. Od dworca w Kielcach do dr Burdy jest jakieś 2 km. Lepiej taxi wziąć zapłacić te max pewnie 15 zł i mieć święty spokój. Ja autkiem wolałem jechać. Z Krk masz jeszcze bliżej. A co do opalania. Mocny filtr i można śmiało się opalać. Ja też nie będę przesadzial ewentualnie podkleje sobie delikatnie sutki i tyle. Ale raczej nie [...]
Witam ! Mam stwierdzona ginekomastie na NFZ musze czekac ponad rok i do tego jest opcja ze ten termin moze sie przesunac, ale od 6 do 12 miesiecy. Wychodzi na to ze musze czekac 2 lata na NFZ +/- Moze ktos polecic dobrego chirurga gdzie zrobie ta operacje prywatnie Kraków i okolice? Na szybko z tanszych opcji znalazlem lek. Ryszard Suliga cena [...]
Cześć wszystkim. Ja mam nieco inny problem i nie wiem czy to dobry temat ale lepszego nie znalazłem. Kilkanaście lat temu gdy byłem dzieckiem leczyłem się endokrynologicznie w szpitalu w Prokocimiu. Wykonany tam został zabieg ginekomastii. Byłem wtedy dzieckiem i niewiele pamiętam ale jedna rzecz utkwiła mi w pamięci. Po zabiegu nadal tam [...]
Kraków w temacie się przewinął już kilka razy z tego co pamiętam , co do samej sprawy pytanie czy nie warto rok poczekać i zaoszczędzić kilka tysięcy kwestia gdzie i przez kogo miałbyś robione i jak jakość wykonania bo i w tym temacie chłopaki pisali że różnie z tym bywało i niektórzy potrzebowali poprawek.
@mikolaj7647 Dzięki za odpowiedzi. Zdaję sobie sprawę że chirurgia poszła do przodu ale mimo to mam wrażenie że po prostu lekarz nie przyłożył się do zabiegu. Zresztą chirurg który poprawiał pewnie by się ze mną zgodził (operacje były 2, pierwsza ginekomastia a potem "plastyka" blizn). Ten co poprawiał mówił że będzie pewnie potrzebna trzecia [...]
Cayek nie odrazu Kraków zbudowano podstawowym twoim minusem to brak cierpliwosci, ale coz. Tez to mam %-). Ja przy mniejszych dawkach t3 juz przestaje funkcjonowac, to nie dla mnie. Ogolnie progress zrobiłeś niesamowity w krotkim czasie. Ty obrales sobie pogladowo sylwetke zyza ale fo sylwetki zyza nie musze pisac czego ci brakowalo bo chyba wiesz [...]
cele celami, ale rozpisek nie widać :-P Masakra z moją regularnością :-P Ale Styczeń już za mną, dużo się działo przez te 2 tygodnie, gdzie się nic nie odzywałem :-) Sesja i wszystkie zaliczenia zdane w pierwszym terminie, teraz wolne jeszcze 2 tygodnie :-) Pojechaliśmy w góry na 3 dni, w tamtym roku złapaliśmy zajawkę na narty, więc pośmigaliśmy [...]