No szkoda Panowie, mam nadzieje że w Kielcach się spotkamy :-) Ja juz leżę w łóżku, zrobiłem jedzenie na cały weekend. Jutro będzie dorsz, a na sobotę i niedzielę indyk, bo mięso będzie po dwóch dniach leżenia lepiej smakowało niż ryba. Wzięliśmy multicookera. Na miejscu tylko będę gotował ryż i robił śniadania z ryżu i białek jaj. Mam białka jaj [...]
narobiłeś smaka a ja dzis na niskich weglach, slina leci... hehe bardzo wazne by jedzenie smakowalo a Twoje na pewno spelnia taki warunek. ciezko jest wmuszac w siebie duze ilosci na ciezka mase jak to nie smakuje...
[...] co za tym idzie spinamy klatkę. Ciężko miałem dziś z posiłkami i musiałem więcej zjeść o 17 aby nadrobić ale to nawet dobrze bo byłem po siłowni a wtedy przyda się konkretne jedzenie :) Choć i tak wyszło mniej niż powinno. Aeroby robię od tygodnia i nie odczuwam ogromnego głodu itp. Moje zapotrzebowanie mam dość niskie ponieważ w aktualnym [...]
Witam, dzisiejszy dzień zaliczam do dobrych i udanych pod względem jedzenia i treningu. Nie musiałem bardzo się gonić z jedzeniem a trening zrobiłem z kumplami którymi ćwiczyłem w tamtym roku. Zgadaliśmy się, pojechałem na siłownię i też z nimi trochę pogadałem odnośnie moich treningów. Ochrzanili mnie, że cały poprzedni rok trenowałem z nimi [...]
[...] :) ogólnie sie za mało spociłam, więc nie jestem szczęśliwa |-) miska z miska dałam przysłowiowej dupy, latałam dziś praca-dom-siłownia-dom-fryzjer-dom nie miałam pudełek na jedzenie, w pracy ratowałam sie odżywką z płatkami i białym serem, na koniec miała byc wątróbka, ale nie mam już siły smrodzić w domu zjadłam chleb z serem żółtym i idę spać, [...]
[...] to byłam, strasznie głodna byłam i marzyłam o jajkach albo wieprzowinie, no ale warzywka z kasza jaglaną też dla głodnego były ok8-) *jak byłam młodsza to było moje ulubione jedzenie, chleb posmarowanym masłem i ogórkiem kiszonym. Przypomniało mi się%-) DT 35 NIEDZIELA TYDZ 6 08.03.2015 Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet dla [...]
[...] chodzi o to, że walczysz z samą sobą, bo...w moim przypadku to na prawdę wielka walka na wielu płaszczyznach. Ale walczę z ludzmi, którzy musem chcą przekonać mnie, że takie jedzenie to nic złego, że ...spoko loko. Serio. Mam swój punkt widzenia, od czasu do czasu jestem za. W formie ładowania, choć teraz mam takie fit formy słodkich rzeczy, że [...]
[...] powtórzeń :)) Niby nic, niby coś zupełnie śmiesznego i banalnego, ale...czas przestać się ograniczać, nawet po cichu. Ps. Dzięki Juryś, za tą "uwagę" };-) Jeśli chodzi o jedzenie, bardzo długo problemu nie było, a później było później }:-( Dziękuję WAM wszystkim za podglądanie, komentowanie, rady, motywację i wsparcie - i proszę o więcej w [...]
[...] wyładować, podzwigać. Miałam okazję, więc musiałam skorzystać. Michy nawet nie wklejam, bo sensu nie ma nie mam jak tego policzyć. Dużo wody, dużo kaw...no i to barowe jedzenie... Dziś już normalnie trening, normalna micha i postanowienie mniej się stresować...@@-) „Sukcesu nie mierzy się ilością pucharów, ale tym jaki dystans musiałaś [...]
Witam };-) TYDZIEŃ V, dzień 60 01.04.2016 DNT Witam, dziś do samej wizyty ból był nie do wytrzymania, w nocy nie spałam, beczałam jak dziecko z bólu. Siedziałam zasnęłam na 20 min po czy pozycja w której było mi chwilę temu "powiedzmy ok" sprawiała ogromny ból i tak w kółko. Dziś nie byłam wstanie się nawet ubrać. Także micha na prawdę nieczysta. [...]
[...] bardzo dobrze , tylko dużo roboty przy tych posiłkach , większość muszę robić dzień wcześniej sobie , a resztę rano , bo tak bym nie wyrobił do pracy :) A jeśli chodzi o jedzenie , to wchodzi bardzo ładnie , nic mnie nie zapycha , nic nie muli - pięknie ;) Już po pierwszym dniu jestem zadowolony heh :) Wagę zobaczę dopiero w niedzielę i będę [...]
jeśli będziesz dalej dobrze trzymał jedzenie to nie powinieneś zauważyć spadków siły. Brałem już tą kreatyne i spadku nie zauważyłem, więc bedzie ok ;)
[...] co bylo. Trening byl po 3 posilku wiec moze temu tak to chvjowo wyszlo. Ogólnie chyba wprowadzę ta metode co Ty Przemek stosujesz by ten brzuch taki baniasty ciągle nie byl. Zastanawialem tez sie niedlugo zrobić cos takiego jak bylo opisywane u Huberta w dzienniku, czyli takie 4tygodnie "wycinki" by to jedzenie potem bylo lepiej wykorzystywane