Pewnego wieczoru jasiu podpatrzył przez dziurkę od klucza jak rodzice uprawiają seks. Tato zadał mamie pytanie czy chce mieć kolejne dziecko. Mama odpowiedziała tak po czym tato zapakował jej od tyłu. Następnego dnia tata wraca do domu a przed nim staje Jasio, ściąga spodnie odwraca się tyłem i mówi: Tatusiu a ja chcę kredki.
W ramach przyjazni niemieco-rosyjskiej. <za czasów jeszcze Schredera> Kancelerz niemiec i Pułkownik KGB W. Putin chlali zokazji przyjecia projektu budowy gazociagu na dnie bałtyku. po kolejnej kolejce; ) zaczeli sie przechwalac miedz soba a to o armie a to o poziom zycia w ich krajach. i na tym wlasnie pułapie doszli do wniosku ze lepsze [...]
Być może były bo nie przeglądam wszystkich stron - Wiesz moja teściowa jest aniołem. - Tak? A moja niestety jeszcze żyje! - Panie kelner, te bułeczki, które mi Pan przyniósł są mokre! - Proszę pana! Pan myśli, że to takie łatwe? W jednej ręce dwa talerze, w drugiej dwa talerze, bułeczki pod pachami! Człowiek się poci! Przychodzi Japończyk do [...]
Generałowi urodził się wnuk, więc postanowił wysłać swego adiutanta do szpitala, aby się dowiedział czegoś więcej. Po powrocie generał pyta:- I jak wygląda?!Na to adiutant:- Jest bardzo ładny... Podobny do Pana generała.- Podać więcej szczegółów!- Melduję, że niski, łysy i bez przerwy drze mordę. Trzech gejów kłóciło się, który sport jest [...]
Przychodzi facet ze złotą rybką do onkologa. Wchodzi. Milczy. Onkolog również milczy. Patrzą na siebie pytająco. - Kicha. - wydusza z siebie wreszcie facet. - Słucham? - Kicha. - Jaka znowu kicha? - Rybka kicha. Chora jest znaczy się. - Panie, coś pan! Jak rybka może panu kichać? A w ogóle ja jestem onkologiem, czemu przynosi pan do mnie [...]
Stoi mały Jasio na przystanku i czeka na tramwaj. Obok stoi elegancka paniusia. Nagle zawiał wiatr i poderwał jej spódnice do góry. Złapała, szybko opuściła na dół i mówi do Jasia: - Niezły mam refleks, chłopczyku, prawda? - Nie wiem jak pani, ale my na to mówimy ci.pa Małżeństwo było na wakacjach w Pakistanie. Poszli na targ, aby kupić kilka [...]
Do spowiedzi przychodzi młoda kobieta i mówi księdzu: Kobieta: Wybacz mi ojcze, bo zgrzeszyłam. Ojciec duchowny: A co konkretnie zrobiłaś, córko? K: Nazwałam pewnego mężczyznę s****ysynem. O: A dlaczego go tak nazwała?? K: Bo mnie pocałował. O: Tak jak ja całuję cię teraz? K: Tak. O: Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka [...]
Jasiu s*******ił z ostatniej lekcji na chate, bo głodny, a dietka jest ważniejsza od religii... W ten czas jemu ojcu zachciało się przełożyć Żonę (Matkę Jasia), a wie że Jasiu wróci dopiero za godzinę... Tak, więc zasłonił firany, a zapomniał zamknąć drzwi... Jasiu w****iony wpada, bo w brzuchu burczy, jeszcze bardziej, bo obiadu nie czuje, a coś [...]
Pani mówi do Jasia: - Jutro przyjezdza do nas konferencja prasowa i masz nic nie mówić i nie palnąc żadnej głupoty. Na drugi dzien przyjeżdża konferencja. Jasio sie zgłasza, czeka 1, 2 godziny. W końcu konferencja poszła, a pani się pyta Jasia: - Co chciałeś przez ten czas? - Teraz? Teraz mnie pani pyta kiedy się już zesrałem? Zona do meza: - [...]
A ja nieco zboczę z tematu. Faktycznie punkt startowy determinuje plus minus do czego da się dojść, ale sama metoda jest nie bez znaczenia. Na ten przykład, stosując prawidłowe rozciąganie izometryczne możemy dojść nawet do szpagatu u dorosłego, słabo porozciąganego faceta w lwiej części przypadków (jeśli Jaś ma cud-miód-i-orzeszki koleżankę [...]
Spoko, ale jesli Jasio jest juz dawno po tym wszystkim i bawi sie juz jakis czas w odzywki, lecz niestety z niewiadomych mu powodow nie zna dokladnych roznic i opisow dzialania poszczegolnych kategorii suplementow to gdzie powinien zajrzec?
[...] wyselekcjonowane tylko te negatywne. I co??? Na razie doszedlem do polowy i dalej nic nie znalazlem nic ponadto o czym pisalem wczesniej czyli jedyne dowody to te w stylu - jasio przejadl sie sliwkami i go boli brzuch. Z tym ze przyznaje ze doszedlem do polowy i mnie znudzilo czytanie kolejnych malo wnoszacych "dowodow". Ale jeszcze przesledze [...]
Przypomniał mi się fajny joke . Nauczycielka zadała uczniom aby napisali opowieść z morałem. Na drugi dzień pyta Jasia aby ten przeczytał jej swoją : Jasio opowiada o wójku Staszka który był za czasów wojny cichociemnym.Został on zrzucony nad terytorium Polski (miał przy sobie 1l vódy , karabin i nóż).Widząć,że spada wprost w siedzibe Niemców [...]
Nastepna partia smiechu :) Mężowi zaginęła żona. Kamień w wodę! On szaleje: wydzwania na policję, pogotowie, szuka po szpitalach, dręczy rodzinę i znajomych - Nic! Po dwóch dniach usilnych poszukiwań wpada do domu i... słyszy jakiś hałas w kuchni. Zagląda i widzi, że żona krząta się przygotowując mnóstwo kanapek... - Kochanie, ja od zmysłów [...]
[...] do aptki i sprzedawczyni się go pyta: - I co poskutkowało? - Tak, bardzo. Mama w ciąży, siostra w ciąży, mnie boli dupa, a tata siedzi na dachu i rżnie gołębie. jasio zasuwal malgosie na stole w kuchni i zostawili tam prze przypadek prezerwatywe na drugi dzien babcia mowi do jasia "co? pasztetową to sie zjadlo ale skorke to ja [...]
jasio zasuwal malgosie na stole w kuchni i zostawili tam prze przypadek prezerwatywe na drugi dzien babcia mowi do jasia "co? pasztetową to sie zjadlo ale skorke to ja musialam wylizac"