PODSUMOWANIE Wymiary przed i po - Waga Przed - 79kg PO - 80kg - Biceps Przed - 38 PO – ok. 40 - udo Przed – 56 PO -58 - łydka Przed – 39 PO - 40 - pas Przed 82-83 ( na wysokości pępka) PO – 82 [...]
[...] na oko, więc nie wklejam. na oko nazbierało się 1600-1700kcal. ale była biała buła, na nędzne usprawiedliwienie - domowa. za to był też kawał wołowiny, co to mi zwykle przez gardło nie przechodzi (ale i tak się chyba nigdy nie przekonam do tego mięsa...) miska z 15.02: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/d1f36cd7cf5440d68413fb6cd629d4b4.png śmietany wyszło [...]
Ostro zaorałem gardło dopingując Cie na tych squat snatchach :-)) Przeszłaś przez nie jak burza! Mam nagrane Twoje DU - jeśli chcesz to wyślę na maila albo skasuje, decyzja należy do Ciebie ;-] Również dziękuję za doping };-)
[...] Agnieszki Chylińskiej, która na BJ z drugiej rundy zacięła się chyba przez 2 minuty na frazie "WYp*****LAJ STĄD", co odebrałam bardzo osobiście i postanowiłam równie kulturalnie odpowiedzieć "zamknij mordę, k***a!" (w takim byłam stanie %-)). Kładąc się spać czułam się całkiem dobrze, o 5 obudziło mnie całe zawalone gardło :-(. Pozdro
[...] czwarty dzień choroby i co rano budzę się z całkiem innymi objawami- były fazy zawalonego i bolącego gardła, faza zawalonego nosa, faza zawalonego nosa i agonalnego kaszlu a dziś zawalone gardło i agonalny kaszel, także chyba już niedługo będzie okej %-). Gorzej, że jutro basen ale może coś mi przetka ten chlor, ewentualnie się uduszę :-D.
[...] bez tempa, bez skupienia, na tym przegrałam najwięcej bo powinnam dać radę robić rundę w 2 minuty. Mimo że psycha jak zawsze mi wysiada to spróbuję w poniedziałek rano dobić do 10 rund (300 powtórzeń). Potem jeszcze sędziowanie koleżance więc do kompletu trochę gardło wypadało sobie zedrzeć, chociaż dopingowanie trochę mi humor poprawiło. Pozdro
pig - dzieki znowu chu.ja mi daly kolejne leki na gardlo...dzis mnie tak nap*****la jak nigdy najprawdopodobniej teraz to angina ropna..o 17 do lekarza jade, a pozniej na silke treningów nie bede odpuszczał na szczescie power jest ale problemy z jedzeniem juz są...głupią kanapke jadlem z 15min w pracy
no niestety nie wiem co jest nie tak.. w ciagu ostatnich 3-4 lat bylem chory moze raz, tak to glupie 1-2 dniowe przeziebienia a teraz od polowy grudnia 4 czy 5 raz - ciagle to je.bane gardło; kumpel mnie "pocieszyl" mowiac,ze moze bede musial isc do szpitala na wyciecie migdalkow czy cos (kilka dni) - chyba zart
jak gardlo to wspolczuje pewnie przy jedzeniu musi ostro nap*****lac.. ja mialem po sylwku tak.. ciezko mi sline bylo przelknac Banan a u lekarza byles ? moze zrob temat w Zdrowiu...
wp*****lam vitamine c, cholinex , polopiryne s, i takie tam, gardlo boli ale bedzie dobrze ps. zdalem mature z majcy na 30% , teraz czuje sie spokojny bo wiem ze jak sie poucze przed normalna , (wszystkie powtorki w szkole dopiero sie zaczna) to bedzie dobrze , moeglem probowac rozwiazywac niektore zadania to bym np pkt za same obrazi dostal a [...]
Ja wp*****lam juz drugiego cukierka na gardlo i wypilem teraz upsarin bo nie cche buszowac po domu zeby starych nie pobudzic wiec sobie dzisiaj odpuszcze jakies inne leki.
Noo i zaraz lepiej się czyta :P Ja czekam aż mnie przeziębienie puści to znaczy gardło puściło ale zatoki zawalone cały czas i przez to ból głowy towarzyszy niestety ;p Tak więc milego i miłej zabawy dzisiaj ;p
[...] dość ciężko wyszło Aeroby: bieżnia, marsz pod górę 20 minut Sobota 13-04-2013 Aeroby, rowerek 35 minut, 16km Cały czas jakaś infekcja górnych dróg mnie trzyma. Nos zawalony, gardło pobolewa - chyba będę musiał je w końcu zdezynfekować bo lekarstwa mało pomagają %-). Trening taki sobie, nie było mocy, nie wiem czy to niskie ciśnienie, [...]
[...] do szpitala, jej stan określają jako ciężki w każdej chwili może dostać kolejny zawał (okazało się, że jakieś 2 tygodnie temu miała pierwszy – myślała, ze to grypa bo tylko gardło ją bolało) a za jakieś 2-3 tygodnie bajpasy będzie miała zakładane :-( Ciężki miesiąc przede mną bo duża część obowiązków przechodzi na nas (znaczy się mnie i małża) [...]
Żyję Po inhalacjach gardło przestało boleć, zatoki puściły, ale przyszła ogromna nieMOC i wczoraj pracowałam z przerwami na drzemki przy biurku Dzisiaj praca w domu i drzemki na szczęście już w łóżku. Chyba musiałam to wszystko odespać mam nadzieję, że jutro już uda mi się rano wstać.