oj, z psem to tak strzelałam przykład... bo pamiętałam że to jakoś obok siebie było. A co do wyłapania o co moze chodzić, to serio jest problem. Ja mężowi prowadziłam dziennik przez blisko rok z opisem dzień po dniu, kiedy było nasilenie, co wtedy jadł, jakie przyprawy, warzywa, czym smarowałam. Czy był seks, czy kłótnia, czy nie wrócił z pracy [...]
cześc spamiary. Ogarnełam się trochę z robotą, to się uaktywnię na forum. Jakie zioła zastępują sól? TaDrugaKasia - nie podoba mi się Twój dziennik - jakos miło sie w nim zrobiło, by nie rzec słitaśnie ;-)
[...] w pociagu, do dzis nie moge wyjsc z wrazenia. Spotkalam dziewczyne, jakas tam rozmowa sie zaczela no i ona mowi ze probuje schudnąć, ze chodzi na silownie itd, slucham jej, tak logicznie mowila, to mowie ze jest dfd, jest dział Ladies. Ona ze wie, i ze czyta i ze czyta dziennik takiej Gaji i jej kibicuje bo ona tez po ciązy sie odchudzała xD
W ogóle to proponuję przenieść się do spamu, bo masz niepotrzebnie zaśmiecony dziennik, a tam spokojnie się możemy powymieniać doświadczeniem. Ale przecie my jestemy w spamie ;-) Ja nigdy nie miałam ciągotek do słodyczy. Ogólnie to czasem sporadycznie jakieś ciasto typu babka, bez jakichś mas i dodatków. Nie słodziłam herbaty, nie przepadam za [...]
[...] bo wpadam w jakąś obsesję, a wy jesteście mądrzejsze i dłużej trenujecie. Jeżeli mam rege, czy głupotą jest wprowadzanie wytrzymałościówek i liczenie michy? Czytałam trochę dziennik Agnese i ten link od Mis - wypowiedź obliques i zaczęłam się zastanawiać, czy nie wpadam w jakąś manie. W sumie wiem, co mogę jeść, a jednak czuję jakiś lekki [...]
Lodzik, jeszcze jedno, bo jak mi palec dają to wiesz... U Was w dziale trzeba zakładać dziennik, żeby można było dać filmiki z ćwiczeń do oceny postawy? Bo to moje 100-kg chucherko będzie w domu ćwiczyło a na siłowni nigdy nie było więc bym wolała, żeby ktoś ocenił tylko czy, za przeproszeniem, dobrze robi.
w męskim :D wiem, że jest ich pierdylion, więc w którymkolwiek... inaczej mówiąc - czy ktoś mi popaczy na faceta czy raczej musiałby zakładać dziennik, strzelać foty i robić wszystko, do czego go w życiu nie zmuszę.
namów go na dziennik zawsze większa motywacja tutaj niech załozy http://www.sfd.pl/Trening_w_domowych_warunkach-f308.html chyba że bedzie tyłek kuł to zapraszamy do dopingu;-)
namów go na dziennik zawsze większa motywacja tutaj niech załozy http://www.sfd.pl/Trening_w_domowych_warunkach-f308.html chyba że bedzie tyłek kuł to zapraszamy do dopingu;-) Będę naciskać :) Aczkolwiek on z tych co nawet facebooka nie ogarnia, nieogar jeden.
dziennik jest juz i tak zakonczony, mozesz atakowac argumentami.. jeśli masz jakieś... ja uważam za duze zlo to ze ograniczeni "trenerzy" kazdemu bez wzgledu na proporcje ciala i naturalną do niej technike kaza robić przysiad tak samo...
widac ze nie byl to twoj dzien. troche mocy zabraklo ale i tak nie jest zle. dobrze ze sobie krzywdy nie zrobiles przy przysiadach. pozdrawiam i życze powodzenia. jak zalozysz nowy dziennik to bede sledzil postepy bo jest na co popatrzec