dzieci

po kąpieli posmaruj uda oliwką dla dzieci, pprzyłóż bańkę i za****. jeździj nią w górę i dół ud, rób koliste ruchy, działa tak jak te zassysarki w gabinetach kosmetycznych, tylko troche trudno sobie samej tak "masować" tył ud

Mnie się zdaje, że raczej wybijający się młodzi zawodnicy toczą bardzo dużo walk w kategorii dzieci i młodzików. Trenerom na tym zależy, bo tu chodzi o marketing, zachęcają rodziców do zapisywania dzieci na zajęcia, pokazując jakie sukcesy mogą osiągać. Ja w drugim roku młodzika stoczyłem ponad 30 walk, we wszystkich turniejach dochodziłem do min. [...]

Sztuki walki dla dorosłych oraz dla dzieci w Toruńskiej Akademii Sportów Walki - brazylijskie jiu-jitsu, mieszane sztuki walki (ju-jitsu freestyle), grupa tylko dla kobiet, ju-jitsu dla dzieci. Adres: Żółkiewskiego 37/41 (budynek ZDZ) więcej info: www.tasw.pl Zmieniony przez - Byzyn w dniu 2018-12-03 21:37:06

oj dzieci dzieci... ale ja trzymam strone faka TEXT ROKUU !! : "Mam pytanie. Czym się różńi testosteron od propionatu?"

[...] tych wszystkich programów jest......sam trenujący. Powiedzmy, że ma słabszy dzień, jest zmęczony, dowiedział się, że żona go zdradza z szefem, który zabrał mu premię, dzieci powiedziały mu, że go nienanwidzą a komornik stracił cierpliwość i wszedł na pensję. a program mówi 5 x 3 @ 85% A w ten dzień te 85% waży tyle co 95%...trening do [...]

Wiem że tak nie powinno się robić ale według was jak dalej potoczy się akcja w osetii? Ja myślę że szturm to ostateczność choć możnaby spróbować pospekulować, wypuścić większość zakładników i wtedy szturmować. Wariant z gazem jest niemożliwy- wśród zakładników są dzieci(a właściwie głównie dzieci) i to byłoby zabójstwo. Pozdrawiam, Szturman.

Balik mam nadzieje, ze cala kasa o ktorej pisze na stronie pajacyka (5gr/klik) jest przeznaczana dla dzieci. Nie mozna tego wiedziec na pewno, ale wydaje mi sie, ze jest to juz po odliczeniu kosztow prowadzenia dzialalnosci. No ale tak czy inaczej nic nie tracimy klikajac, to nic nie kosztuje, a na pewno dzieci cos dostaja, bo gdyby tak nie bylo [...]

Macie na myśli wafle ryżowe i chleb? Nie mam więcej produktów gotowych. Ale jednocześnie nie mam czasu piec chleba. Mam 2 malutkich dzieci i często musze jeść w biegu, na podwieczorek musze zjeść cos szybkiego bo dzieci są na podwórku i nie mogę ich zostawić na 15 min by cos przygotować. Mam na to max 3 min. Nie mam możliwości podporządkować [...]

Mamy na mysli calosc. Sluchaj, tak dzieci nakladaja mase obowiazkow, ale wiesz co tak samo jak dbasz o dzieci powinnas dbac o swoje zdrowie,a Twoja dieta nie swiadczy o tym. Wyglad to juz inna sprawa. Nikt nie oczekuje cudow, ale napewno mozesz zadbac o bardziej zbilansowane I wartosciowe posilki. Ja wychodze z domu codziennie o 7,30 i wracam po [...]

[...] i nie powinien byc tak oficjalnie sprowadzany do roli biznesu. Niektorzy tu troche przesadzaja z tym biznesowym podejsciem. Rownie dobrze mozecie od razu zaczac uswiadamiac dzieci, ze na tym zasranym swiecie liczy sie tylko kasa, politycy martwia sie tylko o to jak sie bardziej nachapac, ze nie ma Swietego Mikolaja, a jak dzieciak spyta skad sie [...]

Nie zdążyłem przeczytać wypowiedzi gazara. Wybacz ale dzieci epileptyczne to inna bajka(stosunekkorzyści nad skutkamiubocznymi). Cały czas się trąbi(taka metafora) na temat rakotwórczości tłuszczy(wiem niektóre z nich są ok). Pamiętajmy że dzieci epileptyczne pozostające w ketozie są bardziej monitorowane niż nawet przeciętny sportowiec. Na dzień [...]

[...] i po powrocie musiałem zająć się córkami, znaczy położyć je spać, zrobić cardio i zjeść. Poszło całkiem nieźle przy dobrej organizacji i w miarę dobrej współpracy ze strony dzieci %-). Trening całkiem dobry, mimo że z nosa nadal leci. Sporo siły było. Przetestowaliśmy nowego hammera (2 ćw), ale wg mnie średnio weszło. W ogóle ciężko było [...]

[...] rodzinny i przez 7h łaziłem za dziećmi i pilnowałem jak się bawią na kolejnych atrakcjach. Więc niby dużo stania, trochę chodzenia a zyebany byłem jak koń po westernie (ale dzieci chyba bardziej, bo usnęły minutę po wejściu do samochodu :-D). Krokomierz w telefonie mi pokazał 6,5km, a głównie niby stałem :-D. Przy okazji wpadło sporo mięsa z [...]

[...] Nie ma celu nie ma nic. To właśnie cel daje napęd do działania szczególnie w trudnych momentach które zdarzają się podczas przygotowań. Wiadomo że są przeszkody. Praca, dom, dzieci i regeneracja. Żeby walczyć o trofea ten cel musi być na 1 miejscu a wszystko inne jemu podporządkowane. W przypadku Kabo to kwestia spełnienia marzenia by zrobić [...]

[...] wszystko policzone, poukładane, pojemniczki do pracy robię o 6 rano z zamknietymi oczami co któryś posiłek wpada wołowina, ryba czy jak ostatnio gołąbki z darów dla głodnych dzieci (od teściowej znaczy ;-D), lista produktów jest ograniczona ale jest mi z tym dobrze i nie wyobrażam sobie kombinowania 6 razy dziennie co dać żeby makro się zgadzało [...]

Weekend = regeneracja. Niby, bo odwiedziła nas babcia i pilnowała dzieci więc żona zafundowała mi intensywne cardio po sklepach %-). Cardio zbilansowałem cheatem żeby mnie katabolizm nie zjadł ;-D. Wykonałem pomiary, które nadal są pod kontrolą. żadna fałda nie przekracza 9mm. Co ciekawe niewiele się zmieniło od dwóch tygodni poza tym, że fałdy [...]

[...] typów przekrzykuje się wzajemnie przez megafony a kilku reporterów to filmuje, sądząc po wykrzyczanych argumentach była to prezentacja wyborcza PO i PiS %-) plus taki, że dzieci dowiedziały się co to jest polityka gorzej że zaczęły od najgorszej praktycznej formy w PL czyli obrzucania inwektywami %-) na Wawel nie dostaliśmy się, bo wejścia [...]

[...] edukacyjnym - zwiedzanie dwóch zamków w Czorsztynie i Niedzicy. Przepłynięcie gondolami po jeziorze Czorsztyńskim, a na koniec spacer po koronie zapory czorsztyńskiej. Dla dzieci był to dzień na odsapnięcie od chodzenia po górach a i przy okazji łyknięcie trochę historii. Zamek w Czorsztynie /SFD/2018/7/9/6977abbda2284404bf0b24796acb60a4.jpg [...]

pewnie dzieci zaakceptują taki pomysł w ciemno, ale ja wolę własnej roboty bo białko mi się wtedy zgadza ;-)

"i pozjadaniu tego co dzieci nie zjadły (zapłacone )" - znam to podejście i często się z nim utożsamiam "lepiej zjeść i odchorować, jakby miało się zmarnować" ha ha