do roboty

hehehhe dobre jade do roboty czesc pisdziejewicze

HEE ja biorę na podbicie kcal.. no i do roboty... bo nie mam jak szamać ciagle żarcia co 3 godzinki...

Siemanko z ran owsiane i białeczko poszło zaraz powoli do roboty będe sie zbierał

Glaca bede ale nie dlugo jutro do roboty

ja jak powiedzialem ze do roboty potrzebuje i ze szybko bo musze jeszcze wyjechac to powiedziala przyjdz za 20minut :d

ja żarcie zrobiłem i spadam do roboty yooooooo

hehe wczoraj chyba ktos tu chciał dac wpierdul ale nie było chętnych hehe ok lece do roboty yooo

haha ok ja lece robić jadło i do roboty yooo

Siemanko ja po robocie Giecik: jendak kurva nie pojadę bo jutro znowu mnie w***ali do roboty.. wiec lipa.. ale już na lodzie ludzie siedza ok spadam yooo

ja zebym dziś nie mial do roboty też bym pojechał już hehe al;e takie życie.

do roboty :D

bo to nudny dzien w tv nic nie ma do roboty/szkoly sie nie idzie na***ac od rana sie nei wypada jakas*****owa atmosfera panuje w ten dzien glaca*****u przynies mi moje dvd i pilota Z BATERIAMI!!! Zmieniony przez - Siodema w dniu 2009-12-20 13:46:21

Ty tutaj synku nie podskakuj Jednak nie bylem znow na silce bo bylo co innego do roboty Jakiego antywirusa darmowego polecacie bo mam juz sporo avasta

Siemanko duży fiat to mazyna.. kiedyś stary miał hehe ok soadam do roboty yooo

Kurde i coś mnie teraz mdli po tym detonatorze.. szama czeka a nie dam rady... po 16 mam do roboty i tyle

no u mnie otwarte.. dyskoteki hehe jutro tak samo tylko ze ja jutro mam do roboty a bar hehe ok lece siłować i imprezowac yoo

Siema A j mam m-drola hehe wczoraj trochę zamieszania było na imprezie heh zaraz szmaie obiadek z rodziną, karmie pająki i ide kimać hehe bo na 18 do roboty

[...] (około 1,5h) 12:30 powrót do domu (9km rowerem) 13:00 coś zjeść? I co po treningu siłowym i przed aerobowym? 13:15 basen (40 min pływania) 14:45 obiadek mamusi ;] coś tam do roboty, może wspinaczka może opieprzanie się. 17:30 coś zjeść 20:00 coś zjeść 22:30 posiłek przed snem 24:00 spać ;] ALBO(ta niefajna wersja, ale chyba będzie musiała być ;( [...]

[...] Można by powiedzieć, że góra mi się zrobiła sprawniejsza niż dół(to prawdziwy dół). Nie mogę porządnie skłonu głupiego zrobić jak by mi się zaspawał kręgosłup, jest lepiej ale wciąż twardo. No a zwinność toż to jakaś tragedia, bieda się z kołyski jakoś zgrabnie podnieść do pionu. No cóż człek po prostu zdziadział ech...Trza się wziąć do roboty.

[...] wysilek i zniechecic was do tego skutecznie. Ja wam mowie, ze jest to jedyna skuteczna metoda, a przyklad Michaela Jordana nie jest odosobniony. Wiec radze wziasc sie do roboty i procz cwiczenia na drazku poswiecic medytacji 15-20 minut dziennie. Przestac wierzyc w cwiczenia-cuda i samemu zrozumiec istote wzrostu i kontroli nad nim. A jesli [...]