[...] przerwę w ćwiczeniach (od czasu do czasu odwiedziłem siłownie/pobiegałem ale czysto rekreacyjnie). Obecnie wprawiam się bardzo prostym FBW, lecz pora porządnie wziąść się do roboty! Oto plan: Trening: Podział: D1 Bary, bic D2 Nogi, brzuch D4 Klata, tric D5 Plecy Plecy: Martwy 5x5 (progres) Drążek szeroko 4x8 lub (4x max) Wiosłowanie [...]
[...] od obciążeń. Nie musisz zmieniać formy treningu,jak Ci służy, po prostu zrób sobie jego lekką wersję, przez co najmniej tydzień, a skłaniałbym się nawet ku 2tyg. i potem do roboty i znowu po maksie. Teraz na pewno powinienes wyluzować, bo przez tyle czasu Twój organizm mocno sie juz przyzwyczaił do impulsów treningowych, którymi go traktujesz.
[...] wpc, i tyle bo cala sieka poszla w nocy, przyjechałem do domu o po 19, zastawiłem ziemniaki na parę i poszedłem się położyć, obudzil mnie dym spalonego gara, wypaczyłem i dalej poszedlem spać, rano do roboty, ręce cale siwe. nie poszedłem na silownie bo wiecej szkody niż pożytku, no ale jutro to juz bez gadania sila, dzis dieta normalnie, elo.
[...] muszę przyzwyczaić znowu mięśnie do ciężarów :). Mam dwa miesiące do właściwego urlopu ( ponad dwa tygodnie będą w Chorwacji. Już się doczekać nie mogę.) więc trzeba się do roboty wziąć :). Wczoraj kolejny trening zaliczony. 10 minut rozgrzewka na bieżni , Przysiady - 1 x 5 40kg, 1 x 5 60kg, 5 x 5p 70 kg WL - 1 x 5p 40kg, 1 x 5 50kg, 1 x 5p [...]
Kupiłem karnet na siłkę. Wczoraj popiłem, dziś pobudka na kacu, szybko do roboty, w pracy do 20 i potem migiem na siłkę. Straszny dzień. Nogi przetrenowane porządnie, ale słaba moc na treningu. Najlepsze jest to, że dopiero wróciłem do domu, a o 2 znowu do pracy. Do Warszawy mnie wysyłają na 1h pracy za którą będę miał zapłacone 150 zł ;-) [...]
[...] szamy na kolejny dzień i robi się pora spania. Nie ma kiedy nawet wrzucić dodatkowych kalorii. A w weekend? Pobudka wczesna bo mała wstaje, a potem nie ma za bardzo nic do roboty, a pokus pełno. A tu jakiś cukiereczek leży, a tu jakaś czekoladka. Piwko w lodówce. I tak to się kończy:D Zmieniony przez - Martainn w dniu 2016-02-10 10:44:37
[...] Podciąganie nachwyt 6x +9kg http://www.youtube.com/watch?v=M2OfXghJalg&feature=youtu.be Dzisiaj trening późno, bo wcześniej musiałem iść do roboty :-P Jakoś ciężej się ćwiczyło, może dlatego że przestawiłem się na poranne treningi. Ale progres i tak jest :-) W sumie nie ma co pisać więcej %-)
Może wyda się to w tej chwili głupie ,ale mi sie też kilka rzeczy ładnie w życiu popyerdoliło ,więc wiem co to zaczynać od nowa.Jednak Ci nie współczuje, tylko mówie ,żebyś odpoczął przesłuchaj porządnie tego kawałka http://www.youtube.com/watch?v=4Y0OjXN095Q i wział się ponownie do roboty Koniu !! :-))
[...] przed rosolem Makaron gwiazdki Dosc mocno przyprawiona jak dla mnie bdb ale kocham pomidorowa wiec nie ma szans zeby bylo cos lepszego Zjadlem troche i dorzucilem od siebie pol worka ryzu + troche kurczaka tym sposobem poszedl kolejny posilek - jeszcze tylko 4 Ide sie szykowac do roboty Zmieniony przez - Pitt Bull w dniu 2008-05-14 13:37:08
[...] startować z każdego poziomu wyniku-nawet mniejszego niż 100 kg i oczywiście nie osiągnąc 150 kg ale zrobić progres. Zainteresowani w udziale w takim projekcie-wpisuja się tutaj,zakładają osobne swoje tematy-też będa pokolorowane na pomarańczowo i ostro biora się do roboty od poniedziałku. Może też dadzą się namówić na wspólny trening z Rafałem?
No a teraz nalesniki za mna chodzą zobaczę jak po pracy będę wyglądał. Może zrobię na jutro do roboty:-) ja to raczej proste dania Ale kobieta lubi kombinować:-) dostałem info że jutro gh bedzie więc odrazu na wieczór wrzucę i lecimy z tematem
[...] podziwiam twoje zaprcie, w mig osiagniesz sowj cel. Obawiam sie ze nie wytrwam.... jak bede blisko poddania sie dam znac i mozesz mnie pozadnie kopnac zebym sie wziela do roboty, wiem ze mi sie to przyda. W niedziele zrobilam pizze :) jutro postam sie zgrac i wkleic zdjecia. Dzisiaj mialam w parcy na lunch, szef sie strasznie krzywil, [...]
Marudzę gdyż chcę na wyższy poziom. Niestety, chyba mam za małe chęci! To jest nas tu większo grono marudów, z tym że my mamy większe powody do marudzenia :-D Nic to, trzeba brać się do roboty, bo z marudzenia, nawet takiego trochę przekornego, to niewiele nam przybędzie.