A ja tam sobie chetnie ten test obejrze A autor nie ma nic do roboty tylko robić fake testy? Jakoś mi sie to nie widzi. Ważne jest to czy to on prowadził tamten test? Nie. Jakby sie nie przyznał do tego to nawet nie byłoby sprawy. Zobaczmy jak się skończy ten test. Jak będą zdjecia, filmiki z treningów to będzie git. Takie moje zdanie [...]
[...] o tym dopiero w poniedziałek - no bo co tam. Jako dupochron wziął na tydzień zwolnienie z datą wsteczną od niedzieli ale w ten poniedziałek, w który mnie powiadomił przyszedł do roboty. Ręce opadają. Człowiek 30 lat na karku a jakby miał 10. U nas zawsze narzekają że mają mało godzin a jak przychodzi co do czego to nie ma kto przyjść do pracy
[...] rowniez miejmy nadzieje ze bedzie na plus boguc - oczywiscie zmierze ci je ale dopiero w poniedzialek ide na silownie moze byc? wiec dzis tak: najpierw zaspalem do roboty "(wstalem o 7:32 a szedlem na 8) wiec opykalem z rana tylko porcje KO do pracy wzialem gainera, chleb z szynka i z bialym serem. Ryzu juz bym nie zdazyl ugotowac [...]
[...] uczyłem się z kumplem chemii organicznej, by będąc na uczelni dowiedzieć się, że nie uczyłem się tego co trzeba. Niestety cały ten tydzień mam taki, a dzisiejsza "wpadka" jeszcze bardziej komplikuje mi sprawy...jak nie chcę mieć warunków muszę ostro zabrać się do roboty, co po całym semestrze obijania nie przychodzi łatwo pzdr/
fajnych masz starych ja dostawalem 300zl na zycie w warszawie per miech. W sumie dlatego poszedlem do roboty i pewnie dlatego do tej pory studiow nie skonczylem niemniej zazdroszcze luzu. Tylko studia i zadnych innych problemow.
Z małym poślizgiem, ale wracam do roboty :) Mój wczorajszy trening. Na początku musiałam się oszczędzać bo drugi raz w dniu wczorajszym dopadł mnie nagły ból tyłu głowy/szyi, o dziwo przy bieganiu nie. Po pierwszym ćwiczeniu to wręcz zastanawiałam się czy nie wrócić do domu, ale jakoś tak po czwartym przeszło. Mój wczorajszy trening Trucht na [...]
Jak jesteś zmotywowana to bierz się do roboty, zrób zadanie domowe, tak porządnie , zrób wypiskę z menu. To, że nikt Cię nie głaska po głowie nie znaczy, że źle Ci życzy. Jeżeli rzeczywiście trochę poczytałaś, to wiesz jaką wiedzę mają szefowe i nie ma co się obrażać i zarzucać fochami. Chłoń tę wiedzę, zmień swoje życie na jej bazie - a jestem [...]
[...] kobieta" - będzie umierać i żałować, ze tylu rzeczy nie zrobiła... Ale to prawda co piszesz - nawet odpowiadając na żart typu "skojarzenie Fannsa" - mam pierwszą myśl "ee, nie wypada". Wprawdzie szybko po niej przychodzi kolejna "piep....yć to", ale taka prawda, ze gdzieś to siedzi. Wracam do roboty pozarządzać facetami - dobrze mi to zrobi:)
[...] mojego związku nie poruszam na forach internetowych , a u kobiet (laska, co za słowo) oceniam to samo co Ty, choć pewnie w innych proporcjach. I tu nie ma co rozjaśniać, w końcu mam więcej dzieciaków niż Ty i wszystkie nieplanowane %-) --EDIT- Fajna dyskusja ale muszę do roboty uciekać ;-) Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 11/19/2018 2:43:51 PM
No cóż, gratulować wyniku nie będę bo i nie bardzo jest czego gratulować. Ot wstała z kanapy i pobiegła. No sorry %-) Pogratuluję jak już wpadniesz w jakiś reżim treningowy, a wyniki będą wypadkową włożonej w wynik pracy i uzyskanej formy ;-) Wtedy bez względu na końcowy rezultat, będziesz pochwalona :-) Tymczasem bierz się do roboty
[...] czego gratulować. Ot wstała z kanapy i pobiegła. No sorry %-) Pogratuluję jak już wpadniesz w jakiś reżim treningowy, a wyniki będą wypadkową włożonej w wynik pracy i uzyskanej formy ;-) Wtedy bez względu na końcowy rezultat, będziesz pochwalona :-) Tymczasem bierz się do roboty Czy ja wiem? Ciężka praca jest nudna i ciężka. Viki };-) gratuluję.
No niestety wstaję o 5 żeby się wyrobić do roboty. Co do tego mintaja i ryżu to sensownie to brzmi, stestuję w poniedziałek. A ryż z twarogiem mi smakuje i nawet wchodzi jak się zmiksuje. Kalorie liczyłem i fakt, dużo ich ale w zasadzie teraz dużo roboty mam i zdarzy się coś nawet podjadać Zmieniony przez - lol3k187 w dniu 2021-08-03 20:38:49
[...] spodobało, wiem że karkówki się od tego robią, ale zabawa jest przednia:-)dawno się tak nie umęczyłam, zsunęłam się z rowerka a dziś jestem jednym wielkim zakwasem, ledwo do roboty dojechałam bo tak mnie nogi napyerdzielają;-)w nocy budziłam się co 30 min zlana potem, dziś mam jakieś napady zimna i goraca....jakaś MENOPAUZA czy cu;-)? W związku z [...]
Pooglądajcie sobie biceps 100kg :)) http://www.youtube.com/watch?v=Vg6L8IPNPOM&context=C3221eb9ADOEgsToPDskJaxTjYeW4KkExC3zvPFdBd Marian koniec z piciem i do roboty! %-) Zmieniony przez - Przemyski w dniu 2012-01-08 15:23:06