No tak - na zdrowy rozum wtedy punkt ciężkości ciała przesunie się bardziej na środek między "podpórkami" - powinno być ciężej. Zaraz wypróbuję :-). To od razu wypiska z dziś. 1.02, DNT, tydzień 9 Aktywność: -> ok. 2:30 h marszu w terenie -> ok. 0:30 rozciągania statycznego Miska Poza miską: pomidor, zielona papryka, cebula, ogórki kiszone [...]
2.02 DNT, tydzień 9 Dziś laba totalna i znajomi wieczorem, stąd "sernik". Eksperyment średnio udany %-). Ogólnie wymieszałam twaróg półtłusty z żółtkami jaj, makiem i płatkami owsianymi, do tego stewia i odrobina miodu (40 g na całe ciasto), ale wyszło jakieś lepkie, zakalcowate, niesłodkie coś. Nie do powtórki w tej formie :-D. Mi nawet smakuje, [...]
Dzięki wielkie za wskazówki. Robiłam dziś te ćwiczenia i zwłaszcza to przy ścianie jest bardzo przyjemne - bardzo miłe odczucia w plecach. Będę je sobie robić regularnie. No a nad wiosłem pracuję. 8.02 DNT, tydzień 10 Aktywność: -> rozciąganie statyczne ok 1 h (tak mnie coś wzięło na długie rozciąganie, bo oglądaliśmy dziś otwarcie olimpiady, więc [...]
9.02 DNT, tydzień 10 Aktywność: -> ok 1,5 h marsz w terenie -> ok 0:30 h rozciąganie statyczne Plus te ćwiczenia na plecy. Miska Poza miską: brokuły, marchew, rosół na podrobach z gęsi (jakieś pół szklanki, nieszczególnie tłusty, bez niczego w środku) Napoje: czarna kawa, czarna herbata, woda, lipa, pokrzywa Tabsy: Venescin, magnez, Proenzi [...]
15.02, DNT, tydzień 11 Aktywność: -> marsz w terenie ok 2,5 h (taki bez szaleństw, bardziej jak wycieczka) -> rozciąganie statyczne ok. 0:30 h Dziś czuję się zdecydowanie lepiej, ale za to jestem totalnie niewyspana po gościach, więc zaraz zmykam nadrabiać. No i nogi i tyłek mam na maksa zjechane po wczoraj. Śmiać mi się chce, bo tak sobie [...]
22.02, DNT, tydzień 12 Aktywność: -> marsz w terenie ok 3 h (Ingress ;-) ) -> rozciąganie statyczne ok 0:30 h Trochę mnie nadal plecy bolą między łopatkami, ale pracuję nad tym - rozciągam, zrobiłam ćwiczenia na łopatki, luby walnął mi masaż (naturalny talent ;-) ) i myślę, że po weekendzie będzie ok. Miska Poza miską: pomidory, cebula. Miałam [...]
23.02, DNT, tydzień 12 Aktywność: -> marsz w terenie ok 1 h -> rozciąganie statyczne 0:30 h Stwierdziłam, że wrzucę filmik z piątkowego MC z 50,5 kg. Nie udało mi się nagrać całej serii, więc nie widać tych ostatnich powtórzeń - bateria w aparacie mi padła - a pewnie ostatnie były najgorsze technicznie, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłam, że [...]
O, to dobrze wiedzieć z tą głową - myślałam, że to błąd i starałam się to powstrzymywać, ale cały ruch wydawał mi się wtedy nienaturalny. Arphiel, dam, dam, ale stracha mam trochę ;-). 3 miesiące w sumie krótko. Ale już zaczęłam pisać %-) - żeby zdążyć wywalić trzy czwarte - jestem nieuleczalnym grafomanem ;-). Zresztą to i tak o foty chodzi ;-). [...]
Bardzo Wam dziękuję raz jeszcze za komentarze :-). I nawet Chuck zawitał 8-). Agniecha - };-). I Twoja w tym zasługa, bo gdyby nie to, że mi wlazłaś na ambicję z tym MC i się wkurzałam, czemu mi nie idzie, to pewnie nadal próbowałabym trzymać całą serię sztangę tuż nad ziemią w łapach %-). Kokosik - o rany, od Ciebie taki komentarz, że o mocy [...]
Ok, tak zrobię następnym razem, zwłaszcza, że z cc czułam to wściekle, a ze sztangą to głównie skupiałam się na utrzymaniu równowagi. Ogólnie jak ogarnę te wszystkie dni, to zacznę pewnie kręcić znowu filmiki do kontroli :-)). Natomiast dodam jeszcze do wczoraj, że o ile po starym treningu czułam na dole przed wszystkim czwórki i górę tyłka, to tu [...]
16.03, DNT, tydzień 1 Aktywność: -> rozciąganie statyczne ok 0:30 h -> spacer ;-) Mam wrażenie, że im dalej od piątkowego treningu tym gorsze mam zakwasy %-). Cuda jakieś. Dół tyłka i wnętrza ud mnie dobijają. Miska Poza miską: brokuły, cebula, żółta papryka, pół lampki czerwonego, wytrawnego wina Napoje: pokrzywa, lipa, matcha, czarna kawa, woda, [...]
Akurat dziś robiłam pomiary pierwszy raz po rege. Tak to wyglądało dziś rano. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/52372ef7d9d9442dbab4a6b875538103.jpg Skrócę tą tabelkę następnym razem, bo za duża się zrobiła. Po wczorajszym treningu największe zakwasy mam jakby na bokach pod pachami (zastanawiałam się co to, a potem mnie olśniło skąd bierze się nazwa [...]
21.03, DNT, tydzień 2 Aktywność: -> rozciąganie statyczne I to by było dziś na tyle. W zasadzie miałam w planie DT, ale poległam. Pracowałam do 3ciej w nocy i kiedy dziś zabrałam się za trening, to po zrobieniu MC sumo dopadło mnie tak koszmarne zmęczenie, niechęć i senność, że zwyczajnie przerwałam i poszłam spać %-). W sumie pierwszy raz [...]
Jak będę miała coś innego do kupienia to przy okazji chyba kupię dłuższą sztangę, bo jeszcze mi palce miłe, a przy większych obciążeniach (do których mam nadzieję wkrótce dojdę ;-) ), to już pewnie nie będzie takie śmieszne odstawić sobie sztangę na stopę. A ja lubię ćwiczyć boso. 23.03, DNT, tydzień 2 Aktywność: -> rozciąganie ok. 0:30 h. Poza [...]
Obli, dzięki raz jeszcze za ten filmik z RDL i resztę uwag :-)). Poćwiczyłam dziś delikatnie wychodzenie z roli maszynisty %-). 26.03, DNT, tydzień 3 Dziś wypiska wcześnie - poruszanam ;-), micha ustawiona, pomiary zrobione, to wrzucam. Cuda jakieś z wymiarami się podziały. Do tej pory cyc-talia-pępek-tyłek były ultra stabilne - żadnych wahań od [...]
2.04, DNT, tydzień 4 Aktywność: -> marsz w terenie ok 1,5 h. Piękne słońce i zawilce kwitną na potęgę :-). Po wczoraj ledwo cień zakwasów, tak więc miło było. -> rozciąganie Dzisiejsze pomiary. Wiosna albo coś ;-). /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/930d9d9f5e37452eacdbbd6aaf796c87.jpg I tu z moich prywatnych przemyśleń ;-) Niedawno dowiedziałam się, że [...]
Wrzucam dzisiejszą miskę, a tak poza tym to DNT. Przemyślałam sprawę i stwierdziłam, że do końca tygodnia nie będę liczyć, bo zaczęłam się za bardzo spinać, ta noga mnie wkurza, że nie mogę porządnie ćwiczyć, totalnie zniknął mi apetyt (pewnie dlatego, że dosłownie cały dzień siedzę, bo nadal z chodzeniem kiepsko) i strasznie się zmuszam, żeby w [...]
Wypiska miskowa z wczoraj, a dziś straciłam szczerze mówiąc rachubę - coś tam liczyłam, ale mi się rozlazło przez latanie po lekarzach - w każdym razie czysto. Oba DNT, tylko zasuwanie o kulach, trochę rozciągania itd. Update nożny Już chyba ostatni, bo WRESZCIE (po miesiącu %-)) mam poczucie, że trafiłam na lekarza z głową na karku (poleconego [...]
Ano lepiej :-). Dziś wrzucam tylko zaległą miskę z soboty. W niedzielę była nieliczona - imieniny mojego drogiego taty :-) - sporo dobrego, czystego jedzonka - schab pieczony w dwóch osłonach ;-), jajka faszerowane pieczarkami, chleb gryczany, ziemniaki z masłem i takie tam frykasy, plus lampka wytrawnego czerwonego. No i oba dni były niby DNT [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Dzisiaj był dzień treningowy, ale zjadłem 400g węgli, tak jakby to miał być DNT. Jutro DNT jest więc znów 400g węgli. Od poniedziałku ucinam 150g węgli, przez tydzień będę jechał na 250g węgli. Następny tydzień znów ucinam 150g węgli i wchodzę na 100g węgli dziennie. Przez tydzień tak jadę i potem 2 tygodnie kolejne VLCD.