dieta

Pewnie ze sie wyrobi ale niekoniecznie w miesiac. Tutaj potrzeba czasu , wielu ale to wielu wyrzeczen i jeszcze wiecej pracy. Takze masuj i cwicz a za jakis czas bedzie lepiej. Na przyslze wakacje jakby sie tak przylozyc moze byc juz naprawde nielze. Dobra dieta i odpowiedni trening i napewno bylbys za rok zadowolony. pozdrawiam

Jakich? nie pijemy alkoholu nie pijemy kawy nie jemy gówien i inne. Czyli prawdziwa zdrowa dieta. Bez pustych kalorii i słodyczy.

Dieta, trening, dobra regeneracja to takie minimum pozdro

taka dieta działa na mnie dobrze hehehhee jak widać nie zalałem sie ani nic a jadłem co jadłem

Każdemu, kto wytrwał w tym już jakiś czas, na początku wydawało się że je ogromne ilości i że więcej już się nie da. Popracuj nad dietą

[...] oszukanego (to już za tydzień, tylko tą myślą żyję ) D3epThroat: Brawo dla Ciebie za taką redukcję! Podziwiam. Ja nie chcę aż tak gwałtownie stracić na wadze, dlatego dieta jest zbilansowana itd. Zamierzam w końcu regularnie robić HIIT co najmniej 2 razy w tygodniu + kosz i basen, gdy będzie czas. Biegać nie mogę ze względu na stawy, wiem [...]

[...] spalasz po ok 20 min biegu w ciagu dnia lub 10 min biegu naczczo ..... przy czym przy bieganiu przed sniadaniem musisz szczegolnie zadbac o miecho - jakis antykatabolik by sie przydal. Ja jeszcze robie ABS i po 10 dniach spadlo ~1,5kg wagi i jakies 2cm w pasie, wiec tragedii imho nie ma. Miecho nie leci jak sie dobrze wszystko rozplanuje (dieta).

a u mnie na odwrot-lekko popuscilem z dieta na 1 dzien wczoraj i +1kg rexmix ile masz lat?bo u mnie po przekroczeniu 23 roku zycia skonczyly sie problemy z samoistnym gubieniem masy kiedys to 1 impreza i potrafilem 5kg schudnac,teraz moge caly tydzien sie alkoholizowac a spadkow prawie wogole nie bedzie.Z wiekiem bardziej stabilne przyrosty beda

Mam 14 lat, dorastam. Czytałem, że w tym wieku dieta jest nieodpowiednia, to prawda?

Wcześniej była dieta? To Twoje początki w diecie i treningach?

jeżeli znasz własne ciało, wiesz co to dieta i masz doświadczenie to spadków nie będzie oczywiście jak ktoś będzie % co dzień, jadł paluszki (wyłącznie paluszki) to i efekty tego będą widoczne. ja na lato zawsze robie forme brak szkoły=praca=kasa=dużo możliwości

Tak jak wyżej ekipa ci radzi...DIETA jest podstawą sukcesu Jeżeli będziesz miał dobrze zbilansowaną dietę proponuje ci jeszcze jeden cykl na kreatynie bo z całą pewnością twój organizm jeszcze będzie na nią reagował. Na mocniejsze stacki jeszcze trochę za wcześnie pozdr

No przyznam, że z dietą nie było najlepiej ale teraz postanowiłem do niej wrócic, ale oczywiście trzymałem się podstawowych zasad, zero fast foodów, jak najmniej słodyczy, jeść porządne śniadanie, jeść 5-6 razy dziennie tylko z trzymaniem się diety było ciężko ale teraz mam motywację więc będzie git. Były propozycje co do białka, pozostanę jednak [...]

spróbuj HIITa poczytaj sobie o tym treningu skorzystaj z szukajki jest to trening ktory pozwoli osiagnac jak najlepsze efekty w walce z fatem niezbedna jest dieta o ujemnym bilansie kalorycznym oczywiscie o tym wiesz

Ressoviak Dieta na mase, ale coś ta masa nie idzie, a więcej kcal nie mam jak upychać, więc chyba jakiś Gainer pójdzie za niedługo w ruch. Jacq Danie rulezz Zmieniony przez - studensky w dniu 2008-05-11 18:09:29

Dieta to podstawa bilans kcal na + i bedzie szło to tego wg braków w diecie mozesz gainera jakiegos kupic np mass xxl ale najlepiej to narazie bierz sie za samą miche i zryj i rosnij Sezon sie rozkręca

Ja właśnie zjadłem 2 pizze (z kiełbasą żywiecką i cebulą) z bratem na pół. Jestem ektomorfikiem to dieta 3800kcal. Zmieniony przez - gkabulski w dniu 2008-05-11 18:34:01

dieta + te suple oczywiscie ze mozesz sie spodziwac przyrostu ładnego tylko jedno ale zebys na wakacje za duzo alkocholu nie pił bo pozniej bedziesz płakał ze ci pospadało !

Persjan obniż 200 kcal (ta twoja dieta nie oniżona i tak jest mało kaloryczna), dołóz więcej aerobów , raz w togodniu to z a mało!!! Po każdym treningu siłowym rób aeroby min. 30 minut powinien trwać taki trening. pzdr

Ja proponuje właczyć pływanie w Twoim przypadku. Innego wyjscia niema. Ja innego rozwiązania nie widzę. Tylko pływaj, t.z. z wysiłkiem a nie na luzie, co najmniej 2 razy w tygodniu. No i dieta. I z piwkiem delikatnie