czy

[...] czuje różnicy między zerowym dropem a spadkiem 10mm ;-) o tyle czuję różnicę w amortyzacji, zwłaszcza na kamieniach i korzeniach. Lubię czuć co mam pod stopą, ale trochę amortyzacji się przydaje, bo mniej boli ;-) Zastanawiam się też czy ostatnie problemy ze stopą nie mają związku ze zmianą butów. Te nowe mają większy drop i więcej amortyzacji.

[...] być góra i nogi, ale czasu i sił brakowało, więc nogi dzisiaj. Z jednej strony fajnie tak podzielić, bo treningi krótkie, ale z drugiej miałabym 5 treningów pod rząd %-) zobaczymy jak to się poukłada. 3x obwód - wiosło talerzem 10kg x10p - podchwyt 1x - wznosy kolan w zwisie 6x - pompki 5x - podchwyt 1x - brzuszki 10kg x12p - wyciskanie talerza [...]

[...] dwie czołówki (jedna na głowie, druga w ręce %-) ) postanowiłam pobiec nieoświetloną drogą na skraju osiedla. Początek ok, nawet fajnie się biegło. Niestety moja odwaga skończyła się w momencie, jak zobaczyłam w oddali drzewo, którego nie powinno tam być, bo przy tej drodze nie ma drzew @-| Na dodatek zajmowało połowę szerokości drogi, a [...]

[...] ale dochodzę do wniosku że ludzie są wygodni i nie chcą dodatkowych obowiązków, nawet jeśli to nie jest za darmo. Zresztą zawsze jest problem jak coś muszę załatwić czy iść do lekarza, fizjo itp. Może uda się ogarnąć żłobek 3x w tygodniu na 2-3h, chociaż tu przez covid są cyrki. No i ewentualna kwarantanna mnie zniechęca, bo co z tego że [...]

[...] ;-) Miało być głównie w S2 ale nie wyszło %-) Pierwsza część wg założeń, tętno skakało tylko na podejściach. Później jakieś problemy z pasem, dziwne bo wzięłam drugi pas i liczyłam że będzie ok. Przez jakiś czas pokazywało tętno 80. Nie wiem, może umarłam %-) Później widać na wykresie że jest długi odcinek z tętnem ponad 160. Wszystko przez to, [...]

[...] jeszcze napisać, że za tydzień będzie pierwszy bieg z cyklu Grand Prix Krakowa w biegach górskich. Zapisana byłam (tak, byłam %-) ) na dwa dystanse - Trójkę i Jedenastkę czyli 3,7km i 11,7km. Na tym krótszym chciałam powalczyć ale będzie ciężko, mam w kategorii bardzo mocną rywalkę, koleżankę z drużyny która regularnie wygrywa Jedenastkę. [...]

[...] padam %-) 31.10 niedziela Rano bieg w terenie. Jak wyszłam było ciemno, ale widać było że niedługo słońce wyjdzie. Miałam filmik, niestety przypadkiem usunęłam :-( nie wiem czy z FB da się obejrzeć Działa https://youtube.com/shorts/yTnHD12hvUQ?feature=share Bieg z dwoma czołówkami ;-) Poleciałam nad zalew i na przeciwległym brzegu widziałam dwa [...]

[...] dziwne. Później już pokazuje moje normalne tempo więc wygląda jakby ten początek biegu to był jakiś problem z gps. Bezchmurne niebo, otwarta przestrzeń - nie wiem w czym problem. Druga rzecz - tętno. Próbowałam dwa pasy, w obu zmieniłam baterie na nowe a i tak ciągle mam takie spadki tętna jak na wykresie. Zaczynam się zastanawiać czy to [...]

2.11 wtorek Koniec ładnej pogody, dziś cały dzień pada i zimno. Ciekawe jak będzie wyglądać reszta tygodnia i czy dużo będzie błota w lasku ;-) do tej pory duże błoto było mi na rękę bo miałam wtedy lepsze wyniki względem pozostałych uczestników :-) Dziś trening siłowy, dość długi wyszedł w porównaniu do wcześniejszych treningów. Rozgrzewka: 3 [...]

Szczerze mówiąc nie zdarzyło mi się, żebym się wychodziła w trakcie biegu, nawet przy paskudnej pogodzie. Jednak wystarczy że się na chwilę zatrzymam, przejdę do marszu czy na zawodach stoję w kolejce do przeszkody i wtedy momentalnie robi mi się zimno i później ciężko się znowu rozgrzać. Stąd wniosek - nie zatrzymywać się %-);-)

Wbrew pozorom biegając łatwiej niż na rowerze utrzymać ciepłotę ciała czy ją po prostu odzyskać. Nie ma takiej prędkości jak i całe ciało pracuję. Łatwiej, po prostu.

Fajne ciuchy można też znaleźć w sklepach z używaną odzieżą, często są tam zwroty ze sklepów czy końcówki kolekcji z metkami. Ostatnio mąż mi kupił właśnie bluzę Nike Runner, jest rewelacyjna nawet jak jest zimno i pada.

Fajne ciuchy można też znaleźć w sklepach z używaną odzieżą, często są tam zwroty ze sklepów czy końcówki kolekcji z metkami. Ostatnio mąż mi kupił właśnie bluzę Nike Runner, jest rewelacyjna nawet jak jest zimno i pada. Czytasz w myślach. W lumpeksach Żonka znajduje często nowe ciuchy z metkami warto 100 razy więcej za grosze.

Widzę że "Lumpki" wszędzie na czasie 8-) Ja tam zawsze koszule kupuję, właśnie z metkami, choć niekoniecznie. Tego tam wisi kosmiczne ilości za 5 czy 10 zł, nikt nie kupuje. W sklepie musiałbym wydać 150 zł za jedną. Ubrań sportowych też dużo upolowałem ;-) Ostatnio płaszcz, który po wygooglowaniu wart był 1500 zł (nie akurat ten model, tylko [...]

[...] w roku dystansem 20km+. Tym razem w kwietniu Ustroń, w maju Dąbrowa i we wrześniu Wisła. Majowe zawodu pokrywają sięz górskimi biegami w Szczawnicy a na Ustroń nie wiem czy zdążę z formą na 20km+ Szczawnica miała być sprawdzianem na 33km przed docelowym 48km. Cały kalendarz mi się posypał a jeszcze nie ma wszystkich biegów z cyklu XRun. Nie [...]

Nadinka nie, nie nasz. Jesteśmy u teściów. U nas pies pewnie pojawi się jak już Młody będzie mógł sam wyjść na spacer czy sam zostać w domu bo obecnie jak jestem większość czasu sama to ciężko byłoby wychodzić na spacery.

[...] z gumą, zmiany rąk, zwis. Trochę ćwiczeń i mobilizacji z gumą. I taka przestroga na koniec dla tych co chcieliby kupić rasowego psa. Trzeba dobrze sprawdzić hodowlę, zobaczyć rodziców i szczeniaka przed kupnem. Prawdziwy hodowca nie będzie robił z tym problemu. Polecam poczytać jakie papiery powinien mieć szczeniak z legalnej hodowli. [...]

Paatik bo tak to powinno wyglądać. I pewnie oba psy mają metryczki czyli coś jak akt urodzenia który wystawił wet i na podstawie którego związek wyrabia rodowód. Tu nikt nawet matki nie widział, babka pokazała szczeniaki na zasadzie - proszę sobie wybrać. W umowie jest zaznaczone że jakiekolwiek wady czy problemy które pojawią się po zakupie psa [...]

[...] można sprawdzić powinno się kierować rozsądkiem a nie na zasadzie jaki słodki piesek. Pies póki co raczej bezproblemowy, no może poza tym, że jest wiecznie nienajedzony, ciągle żebra, potrafi zabrać jedzenie z talerza czy wyrwać dziecku z ręki, a jak coś ze stołu spadnie to w locie łapie. Pożera wszystko, łącznie z warzywami i owocami %-)

[...] w piątek wieczorem a w sobotę już w domu takie cyrki. A nie zmieniłam właśnie nic. Zresztą w sobotę wypiłam koktajl przed badaniami wydolnościowymi jako sprawdzone śniadanie przed biegiem i obstawiałam prędzej wirusa czy jakaś niestrawność niż reakcje na coś co jem codziennie. Ostatnie dwa dni nie piłam a dzisiaj wypiłam i znowu. Dziwne.