o 16.30 wiejski z marchewka 19.00 pierś kurczaka 2 marchwie i buraczki caly dzień przed kompem .. cholera mnie bierze:( Zmieniony przez - r3XX4r w dniu 2010-01-08 19:13:13
miałem na pierwszym poziomie, jak robiłem D to pierdykło coś mi w lewym prostowniku, że kuło jak cholera, nie można nawet głębokiego oddechu zaczerpnąć, a chodziłem jak terminator cały się przekręcałem taki sztywny. 2 dni mnie bolało a 3 choć ból był zrobiłem trening i jak ręką odjął. Ale widziałem wcześniej wcześniej ktoś pisał że go typowo [...]
Podciąganie to mam pas szeroki luźno zapięty i dowiązana bańka sznurkiem, wydaje mi się lepiej niż z plecakiem nie buja tak człowiekiem. Dipsy w plecaku nie jest źle, w ogóle powiem szczerze że narazie jaram sie jak cholera tym treningiem. A kondycyjnie gorzej targa jak lafay odziwo
Nigdy się nie zastanawiałem i nie próbowałem czegoś takiego. Te ćwiczenia po statykach co są, do głównie dla rozluźnienia mięśni. Bo np po staniu na rękach barki napięte jak cholera mam, a jak potrzaskam te ćwiczenia wszystko do normy wraca. Wiem że jak robiłem dipy z 10kg w plecaku, to potem jak robiłem normalne wzrósł max
A cholera wie%-) Ale mi to się wydaje, że jak nie trzymasz diety dopiętej na 100% to jedz jak poczujesz, że już możesz czy tam chcesz. Xper a po ile godzin Ty pracowałeś w ogóle.