Viki - mam zawsze myśl, że to g.. jest a nie trening. I w efekcie wybierałam ostatnio kanapę - czyli jeszcze większe g.. Juz samo moje bieganie dla większości jest jak spacer, więc jednak chciałabym czegoś więcej. i podczas spaceru głowa zasuwa na pełnych obrotach o pracy/domu, a jednak jak biegnę to głowa sie skupia na "technice":)
Kris, w teorii masz 100% rację:) W praktyce nie wiem czy umiem w zaplanowanych cyklach działać. Ale chciałabym umieć. Nene - wiesz, ze w tym roku nawet nie zdjęłam rowera z wieszaka? Przypomniałaś mi. Musze przemysleć:)
Paula - nie chcę ku radości ajazego rozkmin na pół strony robić o wiośle:) Ale prawda taka,ze przez wszystkie lata tak myślałam jak Ty. Pleców samych w sobie czuć nie umiałam (mityczne czucie mięśnia było mityczne). I generalnie g.. to dało, bo plecy żadne z tego wyszły. Stąd jak już Bziu mnie nauczyła coś czuć miedzy łopatkami i na plecach [...]
06.10.2020 duże co nieco i małe fikanie Małż postanowił mnie uszczęśliwić - poszedł na łatwiznę, a ja dałam się złapać na wędkę. Śliwki w czekoladzie.... potem jakoś łatwo wpadły grzanki z powidłami... A to wszystko "on the top of healthy meals". Nie wiem jak, po co i dlaczego??? Po takiej uczcie nic się nie chciało - ale zwlokłam się na siłkę na [...]
Ładna dyszka, chciałabym znowu takie biegać. Może niedługo, oby chociaż w lesie można było bez maseczki ;) uprawiać sport można bez maseczki niezależnie od miejsca, także śmiało :-))
Kurcza, a ja kicham, lekko czuje gardlo i boli mnie glowa... i przyszlam do pracy %-) ja bym nie poszła do pracy... Ze względu na innych, sama nie chciałabym, żeby mnie ktoś w robocie zaraził.
08.11.2020 raczej leń Spuszczam zasłonę milczenia na ten weekend - nie chciało mi się nic. Odnoszę wrażenie, że chciałabym na kanapie przeczekać tego wirusa - ale jak tak zrobię to minie rok bez wspomnień i jest to najlepsza droga do depresji albo innej choroby psychicznej.... Poszłam do piwnicy, żeby mostek ze stania nakręcić. Coś tam powywijałam [...]
08.01.2020 REGE Zdrowa to ja jeszcze nie jestem - ale ile można się tak paskudnie czuć?! Poszłam na siłkę, chociaż tylko się porozciągać. I od razu mi lepiej, chociaż czułam, ze robię wszystko na 50%. Szpagat dla porządku i próby stania na głowie do kruka i z powrotem. Poszło! Na wszelki wypadek 3 razy z rzędu zrobiłam, zeby się upewnić ze to nie [...]
Paatik no są takie sytuacje na które wpływu nie mamy i już. Spacer to zawsze jakiś ruch, więc jest dobrze :-) Zresztą tych spacerów to zazdroszczę, sama chciałabym więcej chodzić ale nie mam jak :-( Niech tylko Mała zacznie siedzieć, może jej w spacerówce przejdzie alergia na wózek. Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-03-17 12:06:40
03.05.2021 active rege Shitowej pogody cd. Z psem jeden marny spacer - oczywiście deszcz nas w połowie złapał - a Panna musiała i kwiatki powąchać i na koniki popatrzeć i szyszki zbierać.... Dużo stania, mało chodzenia, a na głowę się lało... Nie tak sobie wyobrażałam weekend majowy pod względem kroczków. Na siłce próba krzesełka - ale tylko 2 min [...]
Kurczę, chciałabym tak zwisać :D moje ręce to mój najsłabszy punkt. Za nastolatki kiedyś się uwzięłam, że przejdę całe drabinki w parku. Po 2 miesiącach były to zaledwie(albo aż?) 3 szczeble, za to wielkie odciski.
Szajba - Młody tak się kręci koło medycyny, weterynarii i fizjoterapii. Nie chciałabym pozbywać się go z domu - to jedyny obok mnie ogarnięty:) Nadinka - no to gratulacje! Stres edukacyjny już poczułaś:) A to plątanie naprawdę jest łatwiejsze niż najwyraźniej wygląda.
Uff - ja przez moment pomyślałam ze gorzej Ci się przytrafiło. Typu respirator czy inny covid. To weź już zostań na dluzej, dziennik jakiś zrób, zamieszanie etc. Serio - brak był odczuwalny. I nie chciałabym aby to był powrót na kilka wpisów.