26.05.2020 Wtorek (10 tydzień redukcji) Dobra, trzeba przyśpieszyć z tą redukcją i mocniej przycisnąć, więc kolejne zmiany: W DT: -20g węgli + odchodzi całkowicie carbo podczas treningu W DNT: -20g fatu Wstałem po tej nocce dosyć wcześnie, ale tak mega wyspany, że cardio to nawet nie wiem kiedy mi zleciało, a w trening się tak wkręciłem, że plecy [...]
28.05.2020 Czwartek (10 tydzień redukcji) No to tak, jak jeszcze kilka dni temu wspominałem, że apetyt słaby, tak teraz mogę powoli już zjeść słonia z kopytami ;-D Ten wczorajszy trening nóg zdecydowanie mocno nakręcił ten apetyt ;-D Mało spania po nocce, co też poniekąd odbiło się już dzisiaj na samopoczuciu, aczkolwiek i tak jest całkiem okej [...]
29.05.2020 Piątek (10 tydzień redukcji) Ostatnia nocka za mną, wyskoczyłem jeszcze od razu po robocie na zakupy, no i by ze wszystkim się wyrobić to wyszło dziś około 3,5h snu %-) O dziwo z rana samopoczucie rewelacja! Cardio wchodziło aż miło, z taką werwą i zapałem ;-D A na trening też ochota była mega, tym bardziej cieszy, że to ostatni pull 2 [...]
30/31.05.2020 Sobota/Niedziela (10 tydzień redukcji) Weekend nastawiony na totalną regenerację - off od siłowych i cardio, by w kolejne tygodnie wejść konkretnie zregenerowanym. Wszystkie jednostki wyrobione. Szykują się małe zmiany - zawodów na horyzoncie nie widać, a waga dość szybko zaczyna uciekać, więc aby delikatnie ją przytrzymać jutro [...]
02.06.2020 Wtorek (11 tydzień redukcji) Wczorajszy refeed wszedł konkret! Wszystko przejadłem i nic nie zalegało na kichach, aż dziwne, bo apetyt od rana do wieczora ;-D Dziś miał wpaść dobry pull po nim, no ale.. wstałem - samopoczucie dnooo }:-( Zrobiłem cardio i było jeszcze gorzej, czułem się jak wrak, więc pomyślałem, że nic za wszelką cenę [...]
04.06.2020 Czwartek (11 tydzień redukcji) Niby sporo dzisiaj sobie pospałem, a wstałem jakiś taki niedoye**ny }:-( Cardio zrobiłem, ale zabrać się na ten trening.. porażka, no ale w końcu jak już tam wszedłem to ohoh ;-D Jutro z rana jadę na ten wymaz, więc jestem dobrej myśli, że negatyw będzie, bo tu mi otwierają siłownie, a jeszcze jakąś [...]
07.06.2020 Niedziela (11 tydzień redukcji) Są wyniki z wymazu, jestem czysty ;-D Teraz jeszcze tylko w przyszłym tygodniu kolejny i koniec tego cyrku ;-D Dziś rest day - powinienem nawet odpuścić cardio, bo wszystkie jednostki planowe wyrobiłem, ale, że chęci są, by cisnąć w opór, a redu nie męczy to wleciało standardowe 45min ;-) Co do zmian na [...]
09.06.2020 Wtorek (12 tydzień redukcji) Najpierw o sytuacji w robocie - wstępnie podpisane jest coś takiego, że postojowe zaczyna się od 12.06 do 03.07, które ma być 100% płatne na podstawie stawki urlopowej z średniej trzech pierwszych miesięcy roku, więc jeśli tak będzie to ta wypłata będzie oscylować w granicach 2800-3000zl, więc tak średnio [...]
11.06.2020 Czwartek (12 tydzień redukcji) Pospałem sobie ponad 8h, więc całkiem, całkiem, a jako, że dziś off od siłowego to stwierdziłem, że nieco popozuje sobie z rana ;-D Potem wszedłem na cardio, no a wieczorem kusi mnie jeszcze jakiś spacer, by trochę tą aktywność w dnt podbić. Domsy po wczorajszych nogach konkret, a jutro pewnie będzie [...]
12.06.2020 Piątek (12 tydzień redukcji) Z samego rana dostałem wynik drugiego wymazu - po raz kolejny negatywny, więc trochę mi ulżyło ;-D Aczkolwiek.. nieco pozmieniały mi się plany, gdyż okazało się, że to postojowe to jedna wielka ściema i idę normalnie od przyszłego tygodnia do roboty, no ale cóż, przynajmniej hajs będzie w miarę ok ;-) Grunt [...]
14.06.2020 Niedziela (12 tydzień redukcji) Świeżo po raporcie od Łukasza. Kolejne delikatne zmiany w diecie na przyszły tydzień, a mianowicie -20g węgli w DT, DNT bez zmian, cardio bez zmian. Jutro też czeka mnie drugi refeed, ale nieco inaczej go przeprowadzę. Trzeba testować co dobrze działa. Na kolacje zamiast ostatniego posiłku wlecą 2 [...]
18.06.2020 Czwartek (13 tydzień redukcji) Domsy po wczorajszych nogach takie, że ledwo chodzę ;-D Nieco dłużej pospałem, potem cardio, no a zaraz zbieram się do fryzjera trochę ogarnąc morde ;-D Off od siłowego, potem do pracy, więc w sumie nic ciekawego ;-D Cardio: 45min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Suplementacja: ALA -dawkowanie [...]
19.06.2020 Piątek (13 tydzień redukcji) A mogło być już tak pięknie i ostatni dzień do roboty, a tutaj jeszcze jutro trzeba odrabiać, no ale cóż - chcesz żreć to musisz robić}:-( Cardio: 45 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: PUSH II 1. Military press siedząc na suwnicy smitha 10x60kg | 12x50kg | 10x50kg | 10x50kg | 17x30kg + obciążenie [...]
21.06.2020 Niedziela (13 tydzień redukcji) Wczoraj w robocie o dziwo sporo sił i energii, aż dziwne ;-D Aczkolwiek domsy po wczorajszych rackach dzisiaj solidne, jak stałem w kuchni przy szamie to był dramat }:-( No i kolejne zmiany na przyszły tydzień: - cardio podniesione z 6x45min na 6x50min - w DT ucięte 20g węgli - w DNT i DT ucięte po 5g [...]
22.06.2020 Poniedziałek (14 tydzień redukcji) Dramat, dramat, dramat ;-D Wstałem ładnie o 3.30 wykręciłem 50 min cardio, zebrałem się do pracy i było jeszcze okej. Pod koniec roboty zjadłem potreningowy i mnie odcięło. Totalna niechęć do życia, brak sił i jeszcze pojawiła się jakaś mega zgaga, no ale wybrałem się na ten trening. Cardio: 50 min na [...]
24.06.2020 Środa (14 tydzień redukcji) Planowy off od siłowego. Ten tydzień to jakaś kpina }:-( O ile ubiegłe tygodnie zapowiadały się naprawdę obiecująco, tak w tym samopoczucie to dno ;-D apetyt powoli wraca i dyskomfort trawienny przemija, ale czuję się taki zmulony i ciągle zmęczony, że szok. Ogólnie chyba jakiś wirus panuje, bo wszyscy w domu [...]
25.06.2020 Czwartek (14 tydzień redukcji) No, chyba w końcu powrót do normalności. Na flakach się uspokoiło i samopoczucie powoli wraca do normy, już nie czuję się jak wrak. Może i nie jest jakoś mega idealnie, ale wracam na właściwe tory. Jeszcze tylko byle do końca tygodnia w robocie i chwila oddechu ;-D Cardio: 50min rano na czczo na rowerku [...]
30.06.2020 Wtorek (15 tydzień redukcji) Ostatni dzień w pracy za mną to można teraz trochę odpocząć, aż do końca tygodnia ;-D Ogólnie wjechałem mega zmulony na trening, ale poszedł jakiś nowy pre dla testów i wjechał aż miło ;-D Postanowiłem też zamówić w końcu ten gorset, czekam tylko aż dojdzie i lecimy z testami, nawet jak ma pomóc w 2% to i [...]
02.07.2020 Piątek (1 tydzień masy) Apetyt wrócił na właściwe tory, obcięcie tego białka z każdego posiłku zrobiło mega robotę ;-D A jak człowiek nie musi chodzić do roboty to i od razu inna mentalność na treningu. Chociaż dzisiaj akurat musiałem się nieco spieszyć, bo Marta czekała, ale i tak był polot. Nabicie kosmos, a do tego siła ciągle do [...]