Ja mam za sobą też straszne kłopoty z apetytem, wilczym głodem itp. Swojego czasu jadłem prawie 4000 tyś kalorii a nadal byłem głodny. Polecam kilka sposobów: 1. Chrom organiczny raz dziennie plus 2 razy dziennie zielona herbata (najlepszy sposób) 2. Zagotować siemię lniane i zrobić taki budyń z odżywką białkową a najlepiej kazeiną. Syci na bardzo [...]
Śniadanie: ok Drugie: ryba z puszki nie codziennie, zamień na jakieś inne źródło białka Obiad: ok Podwieczorek: wywal ten budyń Kolacja: Zamień pieczywo na ryż, makaron pełnoziarnisty albo kaszę. Poza tym, co w sumie ważniejsze, brakuje wyliczeń zapotrzebowania kalorycznego i ile kcal dostarczasz tą dietą, ale zrobiłeś krok w dobrą stronę. :-)