ale

Cieszę się ,że się cieszysz:-) napisałam u Viki więc nie będę zaśmiecać w kolejnym dzienniku. Przez głowę przelatuje myśl by może zacząć prowadzić dziennik, będzie jakaś motywacja. Ale póki co jeszcze poczekam.

Nadinka, czasem fajnie coś wpisywać nawet jak bardzo aktywnie nie trenujesz, np. tak jak ja teraz, z treningami do bani przez moj bark, czekam na zabieg, ale czasem takie pisanie może fajnie podziałać na glowe, ze wciaz jestes poniekąd w ‚trening mode’ :-)

Przez głowę przelatuje myśl by może zacząć prowadzić dziennik, będzie jakaś motywacja. Ale póki co jeszcze poczekam. mam podobnie %-) Cześć Paatik :-PP

Cześć!!!! Ale fajnie dziewczyny ze jesteście! Nene - co ciebie??? Bardzo bym chciała żebyście wróciły. Tak fajnie było z Wami!!!

No właśnie dziewczyny, ja za bardzo waszych dzienników nie znam, ale zawsze fajniej jak byłoby więcej osób :-) więc rozważać pozytywnie i wracać kobitki :-)

Ale póki co jeszcze poczekam. Dobrze, że jesteś i że powoli się wszystko układa. Oby dalej było tylko lepiej. No i nie czekaj zbyt milcząco, wpadnij czasem coś napisać choćby w innych dziennikach. W roli wypadającej nieoczekiwanie zza węgła marudy można się nieźle urządzić. Serio. :-)) Jakby coś, to udzielam korepetycji w tym zakresie. %-)

[...] Załamałam się zupełnie swoją kondycją - trochę na wyrost bo w piatek okazało się że mnie coś bierze - i wzięło tak, że ledwo dycham... Miałam sprzątać po remoncie - no ale Panowie wyszli dopiero we wtorek (zamiast w piątek), czyli na sprzątanie miałam tylko troche czasu wczoraj po grobach... Żeby było fajniej to od ponad m-ca coś mi nie [...]

Takimi suplementami to raczej nic nie namieszasz przecież, ale pewnie, chcesz poczekać to poczekaj aż wypróbujesz co tam masz w planie, i potem zobaczysz.

[...] przypadku to "sprawnych inaczej"). 06.11.2023 DT Próba zaklinania rzeczywistości. Niby jest mi lepiej. Przynajmniej nowe plasterki coś robią. Przeziębienie jeszcze się tli, ale po 2 testach covidowych - stwierdziłam, ze skoro nie mam, to idę do ludzi bo zgłupieję zupełnie. Wygrzebałam jakiś kupny plan z FBW na 4 dni. Pamiętam, ze go nie lubiłam [...]

U mnie jeśli już robią, to z automatu na wszystko, covid, grypa, paragrypa, bo tylko na covid to co za sens. Generalnie wystarczy być 1-2 dwa dni bez objawów jakiejkolwiek infekcji i się wraca bez testów, ale być może jest inaczej gdy tak jak u ciebie jest ograniczony personel.

[...] na covid jest bez sensu, tak jakby tylko covidem można było zarazić a innymi chorobami jak np. grypa to już nie. Czyli jak covid to siedzimy w domu i do ludzi nie wolno, ale jak nie ma covida to już do ludzi można iść i zarażać? Bo trochę to bez sensu. Szczególnie że covid można przejść lekko a grypa może rozłożyć totalnie i na odwrót, zależy [...]

[...] na covid i grypę. Tak, mogę pójść na siłkę z katarem. Tak, mogę zarazić katarem. Nie sądzę wprawdzie, ze na siłce są osoby o podwyższonym ryzyku ciężkiego przejścia covida - ale na wszelki wypadek nie chcę zarazić kogoś czymś czego polska służba zdrowia leczyć nie umie. No i nie chcę w robocie pomoru - jednak covid się faktycznie bardzo szybko i [...]

[...] zarowno w sluzbie zdrowia, szkolach i ogolnie, jak czytalam i slyszalam co sie w Polsce dzieje to otwieralam oczy ze zdziwienia, wiec ja nie do konca rozumiem to podejscie, ale nie bedziemy tu zaśmiecać Patik dziennika takimi p******ami, najwazniejsze zebysmy po prostu byli zdrowi, o! :-) Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2023-11-07 14:07:55

Ech, jakoś nie mogę nie tyle odżałować tej kasy co takiego podłego oszustwa, ze mogę odesłac ale dostanę bon na zakupy takiego samego badziewia...

Zawsze możesz wziąć coś bezpiecznego za te kase, niekoniecznie treningowego :-) Ale jak procedura długa i skomplikowana to mnie pewnie też nie chciałoby się bawić w jakies zwroty.

Miss - ja mam takie marszczone z Rebel. I są cudowne - moje ulubione 3 pary i dokupię więcej. Nie wiem jak można spieprzyć marszczenie - ale mozna. Może cyknę jakąś fotę to zobaczycie o co mi chodzi. Oni po prostu wciągnęli chyba nitkę pomiędzy posladkami i ją ściągnęli. W Rebel są marszczenia - kilka osobnych, rozdzielonych partią materiału bez...

08.11.2023 DT Kontynuacja powrotu do żywych i sprawnych inaczej:) Słaba jestem jeszcze. Trenio zrobiony, trochę na zasadzie zrobić to co w rozpisce, przyłożyć się - ale się nie nadwyrężyć. No i sumo i bułgary to u mnie ciagle edukacyjnie idą. Czekam aż się polubię. Dlatego z bardzo niskiego "c" zaczęłam i te ciągi i bułgary. Gorilla row - tu [...]

Ja mam w domu spokojnie około 300 kg obciążenia plus cały atlas taki z czasów PRL (z Polsportu), ale ten leży rozłożony. Może jak kiedyś wyremontuję poddasze to go sobie tam wstawię. Dobrze jest mieć na wszelki wypadek takie obciążenie. Jak nam znów będą próbować zamykać siłownie to jakoś sobie tym można potrenować.

Mnie jakoś siłownia na poddaszu przerażała, dlatego swoją zrobiłam na samym dole mimo że miejsca tam mam mniej, bo jednak podłogę na poddaszu trzeba byłoby dodatkowo wzmocnić, szczególnie ty co nie bawi się w jakieś fitnessy tylko te obciążenia są już spore, mimo że nie będziesz przecież specjalnie zrzucał sztangą to całkiem przypadkiem może [...]

Jezu, ale ogromne!