25.09.2019 Środa (1 tydzień okresu masowego) Dziś planowy off od siłowego i w sumie to i dobrze, bo czuję, że organizm domaga się delikatnego odpoczynku. Trzeba teraz nabrać sił na kolejne 3 dni treningowe z rzędu. Wczoraj lekko zrzędziłem, że ten pull jakoś słabo wchodził, dziś jednak zmieniam zdanie - doms'y konkretne, z łóżka problem wstać ;-D [...]
26.09.2019 Czwartek (1 tydzień okresu masowego) Jakoś tak ostatnimi czasy kiepskie samopoczucie, jakby mnie jakaś grypa miała dopaść, ale jakoś nie zawracam sobie tym głowy i próbuję działać ile fabryka dała. Z początku dnia jest git, treningi trochę ospałe, ale robię na 100%, najgorzej zaczyna się wieczorem i w robocie, takie totalne spadki [...]
27.09.2019 Piątek (1 tydzień okresu masowego) Kurcze, ciągle samopoczucie fatalne, totalny brak energii i chęci na cokolwiek. Mimo dobrze przesypianych nocy wstaję jakiś mało zregenerowany, chyba jakaś choroba mnie dopadła. Zobaczymy jak będzie przez weekend i po nim, może wróci wszystko na właściwe tory, bo człowiek chce trenować, ma ogromna [...]
28.09.2019 Sobota (1 tydzień okresu masowego) Dziś będzie nieco ciekawsza wpiska, bo ze zdjęciami ;-D Ogólnie samopoczucie z rana już znacznie lepsze. Bez cardio dziś, bo mocne plecy czekały. Z rana pozowanie i później mały wypad na inną siłkę niż zwykle do Katowic ;-D Cardio: Brak, ze względu na mocny trening grzbietu (wszystko zgodnie z planem) [...]
29.09.2019 Niedziela (1 tydzień okresu masowego) Dziś, po 3 ciężkich dniach treningowych, czas odpocząć. Pierwszy tydzień masóweczki za mną. Treningi wchodzą sztosik! Aktualne macro: DT: 320B/490(505)WW/30TŁ DNT: 300B/300WW/30TŁ Od przyszłego tygodnia jedyne zmiany jakie zachodzą to delikatne ścięcie cardio na 5x20min Jutro lecę zrobić badania, [...]
30.09.2019 Poniedziałek (2 tydzień okresu masowego) No to dziś sobie nieco dłużej pospałem, bo prawie 9h! ;-D Po wstaniu odczekałem chwile i poleciałem zrobić badania, jakieś tam podstawy itp., by zobaczyć jak po redu organizm dostał po du** * ;-D Trochę mnie pokłuli, bo jakoś ta krew nie chciała lecieć. Powrót do domu i cardio, potem posiłeczek i [...]
Daiwd bardzo dobry progres ;) i miecho sporo zyskało na jakości Dzięki Marian za docenienie całej tej wykonanej roboty ;-D Teraz ciśniemy z masą prawie rok, zobaczymy ile teraz będę w stanie z siebie wykrzesać ;-D 03.10.2019 Czwartek (2 tydzień okresu masowego) Mimo, iż nie pospałem za wiele, bo jakieś 6h, wstałem też lekko niedobudzony. Zjadłem [...]
co do d3 polecam Vigantol, krople - kiedyś to był lek na recepte - nadal jako lek, w odróżnieniu od supli, gwarantuje ilość wit d3 do końca terminu ważności No, czytałem o tym właśnie, będzie trzeba przetestować ;-D 04.10.2019 Piątek (2 tydzień okresu masowego) Dziś mało snu, ale jakoś nie czuję potrzeby, by więcej leżeć, to też nie będę [...]
06.10.2019 Niedziela (2 tydzień okresu masowego) No to koniec drugiego tygodnia masowego ;-D Ten tydzień uważam za mega udany, treningi na pełnym skupieniu, z taką energią, mimo pracy na nocną zmianę. Jest rewelacja i niech kolejny tydzień będzie jeszcze mocniejszy ;-D Póki co, zero zmian, gdyż waga ładnie sobie idzie w górę, to też nie ma sensu [...]
07.10.2019 Poniedziałek (3 tydzień okresu masowego) Wczoraj dzień postawiony na regeneracje, czego żniwa zbieram dzisiaj ;-D Już wczoraj wieczorem miałem mega ochotę na ten trening i dziś rano nic się nie zmieniło ;-D Do pracy na 18.30, więc też całkiem spoko ;-) Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie [...]
08.10.2019 Wtorek (3 tydzień okresu masowego) Troszkę mało spania dziś, ale nie narzekam ;-D Z rana tradycyjnie cardio, waga dość szybko idzie w górę i czuję, że sporo wody złapałem. Nie odbija się to jakoś drastycznie na sylwetce, a wręcz przeciwnie - lepsze samopoczucie i daje taki flow na co dzień ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, [...]
10.10.2019 Czwartek (3 tydzień okresu masowego) Mentalnie już od wczoraj szykowałem się na ten trening nóg. Trochę strach, bo wiem, że jest mega wymagający, a z drugiej strony ekscytacja. Także wstałem rano dobrze wypoczęty i wyruszyłem ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x78kg | 25x78kg | 25x78kg | 25x78kg 2. [...]
To kiedy Wy śpicie? %-) Przemo, spanie jest dla słabych :-D My mamy taką regenerację, że nawet hormon nam niepotrzebny %-) 15.10.2019 Wtorek (4 tydzień okresu masowego) Waga non stop pnie się w górę, a jakość nie cierpi, co mnie mega cieszy ;-D kolejny dzień, kolejna rutyna - cardio, jedzenie, trening, praca ;-D Cardio: 20 min na rowerku [...]
[...] czasem, bo pracując na południe, to nie ma go za wiele, a chcę jutro wyrobić się z tym ostrym treningiem nóg, także wczorajsze łydy przełożone na dziś. To też pozwala mi się nieco bardziej na nich skupić, niż robiąc je już na koniec treningu i traktując je nieco lżej. Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: 1. [...]
17.10.2019 Czwartek (4 tydzień okresu masowego) Dziś jeden z tych dni, gdzie wszystko muszę robić w biegu. Wszystko na wariackich papierach, by się wyrobić. Z rana szybka pobudka, bez cardio, bo dzień nóg, ogarnięcie posiłków na kolejny dzień, szybkie śniadanie i czas na mocne nogi. Wrzucam tussi i jazda ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: [...]
19.10.2019 Sobota (4 tydzień okresu masowego) Dziś jakoś gorzej mi sie spało, wybudzałem się co chwilę w nocy, a rano wstałem z bólem głowy. No, ale trzeba działać, więc pozowanie, pomiary, śniadanie i na trening. Cardio: Brak, ze względu na mocny trening grzbietu (wszystko zgodnie z planem) Trening: PULL 2 1. Podciąganie na drążku szeroki chwyt [...]
[...] - waga idzie delikatnie non stop do przodu, bo już 90kg na budziku, więc żadnych zmian na ten tydzień nie będzie, nie ma sensu niepotrzebnie kombinować ;-D Wczoraj w Lidlu znalazłem spoko oliwę z oliwek na tygodniu amerykańskim - o smaku grzybowym, do wytrawnych posiłków jak znalazł, mega aromat! Też fajnie się zaopatrzyłem, bo i piersi na promo [...]
21.10.2019 Poniedziałek (5 tydzień okresu masowego) Czas start z kolejnym tygodniem masowania! ;-D dziś równo 90kg na wadze 88-O Wczorajszy dzień odpoczynku + 8h snu zrobiło robotę. Wstałem dobrze zregenerowany, wykręciłem cardio, na spokojnie zjadłem posiłek i ruszyłem robić tego pusha ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo [...]
22.10.2019 Wtorek (5 tydzień okresu masowego) Pierwsza nocka w robocie za mną, trochę mało spania, ale jakoś nie mogłem już dłużej w tym łóżku się wylegiwać, apetyt na trening wygrał %-) Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PULL 1 1. Rack pull 6x260kg | 3x260kg | 10x220kg 2. Podciąganie chwytem neutralnym 10x7,5kg | [...]
23.10.2019 Środa (5 tydzień okresu masowego) No to już połowa tygodnia! Wczoraj w robocie tak zimno i robota w przeciągu, że dziś z rana po wstaniu taki ból głowy to też musiałem ratować się ibupromem. Cardio dość kiepsko się kręciło - ale suma sumarum - zrobione konkret ;-D Tradycyjnie off od siłowego i w sumie to dobrze, bo ciężko by było się [...]