Dzień 50 Wreszcie w domu ;-) Wyszedłem koło południa, wypis - pocztą, a reszta wyników - telefonicznie. Ciągle jestem senny po szpitalu, ale tak mam zawsze. Korzystając z ładnej pogody, w ramach rozruszania się, zrobiłem przejażdżkę na rowerze. Nawet sobie nie zdajecie sprawy, jak takie leżenie potrafi upośledzić kondycję %-) Kalorie znacznie [...]
Dzień 54 Wczoraj planowałem zrobić dziś trening, jednak nic z tego nie wyszło. Praktycznie jak wyszedłem z domu o 9.30, do pracy - sadzenie drzewek (iglaków), tak wróciłem na 20.30 (w między czasie godzinna przerwa na obiad). Także już nawet nie mam bardzo siły, chęci i ochoty po całym dniu bawienia się z łopatą, ziemią, drzewkami, folią i korą [...]
Dzień 69 Dzień spoko, bez żadnych rewelacji - poza gorącem... Mam pytanie odnośnie żarełka: co jest z tych produktów najlepsze: mleko 3,2%, kefir, maślanka. Chodzi mi o jedzenie rano na śniadanie do owsianki i po treningu. TRENING 1. Hack-przysiady ze sztangą - rampa 12 21 kg / 26 kg / 31 kg / 36 kg W sumie ćwiczenie robione pierwszy raz od [...]
NextOne - wbijaj nie ma się czego cykać :-)) Mikołaj - nie żartuj sobie z kolegi %-) December - dokładnie tak z owsa ;-) A więc do owsa dodajesz: rodzynki, żurawinę, orzechy włoskie, migdały, wiórki kokosowe, miód, możesz jeszcze dać oliwę, żeby podbić kcal (ale ja robię bez), owoce jakie lubisz - jabłko, gruszka, maliny, borówki. Na koniec całość [...]
Dzień 76 Wyszedłem ze szpitala ;-) W domu byłem po południu. Myślałem, że domownicy dadzą mi jeszcze trochę dojść do siebie, ale nic z tego %-) Od razu zagonili mnie do roboty. Także od razu spotkanie z rzeczywistością. Ze 3h grabiłem siano... ;-D Po powrocie do domu, jak człowiek jest na głodzie (%-)) to wszystko co jest jadalne jest do [...]
Dzień 92 Dzień spoko, bez większych rewelacji. Trochę pokosiłem trawę - ciężko, było bo upał niemiłosierny. Siłownię zrobiłem rano, kiedy było jeszcze ciut chłodniej. TRENING 1. Drążek-szeroko-podchwyt - 4 x max 10 / 10 / 7+3 / 10 Łapy nie do końca wyprostowane. I widzę, że bujam się za mocno. Zapomniałem wziąć jakiegoś podwyższenia, żeby nie [...]
08.12.2012 Zrobiłem MC tyle, że z wyższego umiejscowienia sztangi. Gryf był mniej więcej na wysokości kolan. Robiło mi się dużo lepiej - tak, wiem, znacznie mniejszy zakres ruchu, ale tu nie obawiałem się póki co, aż tak o lędźwie. Mimo, że i ciężar większy (co noramlne przy takim podnoszeniu) to nic nie bolało (w zły tego słowa znaczeniu.) W [...]
28.12.2012 Trening nóg. Próbowałem zrobić przysiady pierwszy raz od bardzo dawna. No i poszło lipnie... Głębokości nie mogłem większej zrobić... Także nie wiem, czy wogóle ich nie robić, czy może jednak spróbować... Dodatkowo dałem prostowanie nóg siedząc dla lepszego czucia nóg. I tu poszło dobrze - czułem bardzo dobrze. TRENING Nogi + brzuch 1. [...]
26.01.2013 Boląca dłoń bardzo mi się dała dziś we znaki... Nie mogłem praktycznie trzymać sztangi, o powieszeniu się na drążku nie było mowy... Jakoś udało mi się zrobić tylko wiosłowanie (choć ostatnie serie to walka o chwytanie...) Niby jest lepiej. Palcem mogę ruszać (choć czuję przy wyproście ból...). Dziś na obu stronach pojawiło się lekko [...]
27.01.2013 Dziś takie trening "eksperymentalny". W sumie nawet fajnie wyszło. Łapa lekko fioletowawa (pewnie obita), ile mogłem, tyle zrobiłem. O ile w ćwiczeniach typu "push" już bardzo nie przeszkadza, to w "pull" palec po pewnym czasie pobolewa i chwyt powoli puszcza... Trening krótki, dość intensywny, jedynie nie zrobiłem nic na tył barków, [...]
26.02.2013 Dziś jak wczoraj - cały dzień na uczelni... Może jutro uda się wreszcie potrenować ;-) Ogólnie plan mam do dvpy z lekka - jeden tydzień bardzo ciężki, trudno cokolwiek zaplanować, a drugi na lajcie ;-) TRENING DNT DIETA Posiłek I: grahamka z polędwicą sopocką i serek gouda, jabłko Posiłek II: pierś z kurczaka z ryżem Posiłek III: udka [...]
W tym momencie o łokciu to już zapomniałem, bo w sumie poza treningiem to mi nie przeszkadza... O wiele gorzej z kolanem. Nie wiem, czy naderwałem więzadło, coś zrobiłem z łąkotką, rzepka przeskoczyła... Nie mam pojęcia. Ale boli teraz jak cholera, nawet brałem jakieś tabletki przeciwbólowe... Do ortopedy (prywatnie) wybieram się we wtorek. Mam [...]
07.04.2013 Wreszcie fajna pogoda - także fajnie weszło planowe bieganie w nowych butach (kupione we wtorek - wtedy kiedy pół Polski jechało po nowe buty do biegania do Lidla %-)). Zainwestowałem też we wkładki żelowe, bo odczuwałem ból pięty w czasie biegania. I teraz nie wiem, czy mam jakiegoś platfusa w prawej stopie (lewa nie boli), czy może [...]