ZNOWU BRZUCH

robie juz brzuszki od dawannnnnnnnnaaaa i diete terz staram sie trzymać a Mój "maciek" nic nie maleje :( co tu zrobić?

pozdrawiam -=PLACEK=-

http://www.kulturystyka.pl/atlas/brzuch.htm

z tym ze przy tych skolnach w lezeniu co pokazano na gifach, polecam trzymanie rak skzyzowanych na klatce (odciazasz odcinek szyjny kregoslupa)

"Doskonałość tak samo nie jest nam dostępna jak nieskończoność"

wg mnie to: rob brzuszki na rozne partie brzucha (dolne, gorne, skos), zmieniaj sobie czasami cwiczenia, ilosc powtorzen, serii i patrz co daje Ci najlepsze efekty. no i jakies aeroby porobilbys od czasu do czasu i chyba bylo by ok. a moze ty za duzo katujesz brzuch? jak tak to zrob pare dni przerwy.

Przyczyna tego ze brzuch nie maleje nie jest napewno to ze kolega go przetrenowywuje. Od tego miesnie moga ew. nie urosnac. Moim zdaniem w takim przypadku powiniennes przeanalizowac doiete pod katem tluszczy,weglowodanow i rozkladu posilkow zwlasza wieczornych jeszcze raz. Nie musisz koniecznie kalori liczyc ale dobrze byloby wiedziec czy np. nie jesz za duzo jak na swoje potrzeby. Do tego dochodzi kwestia aerobow. moim zdniem jesli poprawisz juz diete to jest kolejna rzecz o ktorej powiniennes pomyslec. Bieganie,rower, w miare mozliwosci tak czesto jak mozesz. No i nie ustawaj w cwiczeniach brzucha, nie wiem co rozumiesz ptrzez robienie brzuszkow od dawna. Jesli cwiczysz brzuch od 10 lat ale robisz go raz w tygodniu to rzeczywiscie cwiczysz go od dawna ale tutaj kluczowym aspektem nie jest czas ale czestotoliwosc oraz intensywnosc treningu. Przeanalizuj wszystkie te kwestie a napewno "mackiek" spadnie szybciej !


A great flame follows a little spark

oki popróbuje dzieki!!

pozdrawiam -=PLACEK=-

placek

hheheheheheh "maciek"

eloo

a MAciek

NIE MA ZBRODNI BEZ KARY!!

pozdrawiam -=PLACEK=-

placek moim zdaniem jest zbrodnia bez kary;

eloo

jaka?? ale ja sobie tak cos wpisałem!!

NIE MA ZBRODNI BEZ KARY!!
*PLACEK

hmm, a może wyjściem byłoby "zaskoczyć" czyms mięśnie, mam na mysli cos czego nigdy nie robiłeś, hmm, dajmy na to hula-hoop hihi, to naprawdę nieźle działa

smoczek

a moze odsysanie ?

NIE MA ZBRODNI BEZ KARY!!
*PLACEK

Jeśli chodzi o "gubienie" brzuszka, to trening jego samego ma znaczenie trzeciorzędne. Na pierwszym miejscu dieta (ujemny bilans kaloryczny), na drugim aeroby (spalanie tłuszczu z całego ciała, w tym z brzucha), a na trzecim trening samych mięśni brzucha (służący wyrobieniu tzw. tarki czy też kaloryfera ) W dziale trening jest świetny post Si2uiela na ten temat, opisuje wszystkie trzy składowe procesu gubienia "Maćka" - przeczytaj i powodzenia !

Pozdrawiam,
Tyka