szypurka / Blog - zmagania rugbisty !

carire - dzieki
robercik10 - dziekuje, również pozdrawiam
king89 - hmm, pozytywnie wjechałeś mi na ambicje
poszperam, poczytam, poprawie potem wrzucę byłbym wdzięczny gdybys zobaczyl ocenił i skomentowal. pozdrawiam

i jeszcze pytanie, podczas przysiadu przedniego bolały mnie nadgarstki do teraz trochę je czuje, czy to wina zlego ulozenia rąk, czy moze spowodowane jest to nowa, nie stosowana dotychczas pozycja?

co do diety

co do przysiadu, ja trzymam na barkach, chociaż o większych ciężarach na początku można zapomnieć

http://www.kulturystyka.pl/atlas/nogi.asp#2

GIF nr 1

Cwicz łydki
Albo nie bo mam najwieksze w dziennikach i tak ma zostac

Dobre ciezary

king89 - dieta bedzie na dniach.
sadze ze za nisko trzymam rece, powinny znajdowac sie wyzej, ciezar powinien bardziej spoczywać na barkach. z czasem pewnie bedzie coraz lepiej
Helssing - mam 44cm z gorszem jak sie wezmę do roboty to Cie do konca wakacji przejade
a ciezary, cholernie male, az bylo mi je wstyd wpisywac

Haha no i łydy naszego Helssa znalazły godnego rywala Helss pompuj, pompuj
Szypurka Dobrze jest, powoli będziesz dorzucał na sztangę i z czasem będzie coraz lepiej Dobry trening i to najważniejsze.

Będę monitorował

Powodzonka!

Ciekawie, Rugbista w dziennikach. Mam nadzieję, że podczas sezonu w Rugby opiszesz, jak ten trening wpłynął na twoją formę sportową ;).

_ANIMAL_ - biore sie ostro za łydy
Sene -
Giaur - jasne ze dam znac co i jak. w ubieglym sezonie jako kadet sily w kontakcie mi nie brakowalo, brakowalo wlasnie dynamiki i wytrzymalosc (na co wpłynęła również kontuzja podczas pierwszego meczu w sezonie ) od wrzesnia w juniorach wiec bedzie o co walczyc

08.07.2008

Wtorek: wytrzymałość
1.Rozgrzewka 400m
2.3x1200metrów stałym tempem, przerwy po 4 min.
3.Rozbieganie 400m.

Dzis trening wygladal troche inaczej niz planowano.
1. Rozgrzewka 800-1000m
2. 1000m - 3,58 4min przerwy
3. 800m - 3,47 4min przerwy
4. ok.1800-2000m 9,20 6min przerwy
5. 1400m 5,45
6. nach Hause

bieg:22,50min przerwy:18min
dystans:5200m + rozgrzewka

ad.1 tyle mam na stadion, gdzie biegam i tak juz pozostanie.
ad.2 chcialem sprawdzic swoj czas na 1000, fakt moglem tego nie robic
ad.3,4,5 inne niespodziewane.

kolejne treningi beda juz blizsze planu.

Usprawiedliwienie: zakwasy na nogach od wczoraj wieczorem, dzis rano masakra. Straszny kwas, nogi mocno zmeczone a jutro rwanie, mysle ze na wypoczetych nogach ponizej 3,45 bez problemu. do wrzesnia musi byc 3,30 minimum!

ogólnie nie lubie biegac, nigdy nie lubilem, czuc kg podczas biegu, z rano duzo myslalem, moze jednak odpuścić ale myslec przestałem i pobiegłem jak forrest

pozdro!

dopasuj tak trening by min 1/2 dnio po treningu NÓG miałeś wolne


W innym przypadku zaburzasz regenerację.
Co do zakwasów to u mnie najbardziej odczuwalne 2go dnia, problemy z chodzeniem, siedzeniem, czy toaletą ale jest fajnie, fajnie jest



P.S.
Bardzo duża intensywność treningów, pomyśl o BCCA/NAG/GLUTAMINIE Bo mięcho zacznie lecieć...