problem z treningiem barkow

czesc,
cwicze regularnie 8 miesiecy 3-4 razy w tygodniu.
mam problem z wycisakaniem na barki.
w lewym stawie barkowym w trakcie wyciskania cos mi przeskakuje i zaczyna bolec.
probowalem dlugotwalego rozgrzewania, rozciagania, niestety ten chrupot nie znika.
na basenie nie ma problemu, z wyciskaniem na kaltke tez nie.
jedynie wyciskanie na barki jest problematyczne.

jakies porady sugestie?
mysle ze samym plywaniem barkow nie rozwine...
pozdrawiam
karol

może (a raczej napewno) robisz ćwiczenia źle technicznie

rób inne ćwiczenie ;)

Miales zawsze takie przeskoki w stawie barkowym?
Jesli masztak od poczatku, to mozesz miec jakas wrodzona stawu - to sie czesto zdarza. Czasem pomaga cwiczenie pod innym katem. Idz do dobrego ortopedy, celem wyjasnienia problemu.
Jesli masz to od niedawna, to mozesz miec przeciazone stawy. Jedz wiecej tluszczy, zelkow, pij rosol ze starej kury i na jakis czas zrob przerwe w cwiczeniu barkow.
Do ortopedy warto isc mimo wszystko.

hey
dzieki.
probowałem z róznymi katami. (łokcie bardzej do tyłu bardzej lub bardzej do przodu) przez jeden trening pomogło a teraz znowu wróciło.
jak trenowalem szermierke to mozlem to w prawym barku a teraz jest w lewym totalnie po....one
no coz chyba rzeczywiscie trzeba wybrac sie do ortopedy tylko ze teraz jestem od roku w japoni... i jeszcze z ortopeda w sprawach baków sie nie dogam:( wiec poczek na powrót do kraju.

a tak na teraz,
http://www.kulturystyka.pl/atlas/naramienne.asp
jak robie inne cwiczenie niz wyciskanie to nastepnego dnie czuje kaptury a nie barki... no a szyji strcić bym niechciał...

mówi,łem, że robisz źle technicznie. zmniejsz ciężar i spróbuj znowu.