(Art.)Niefortunne połącznie-skazane na porażkę.

Bzdura totalna.Osoba zaawansowana-w klasycznym splicie nogi musi łączyć z inną partią? Daj jakieś argumenty bo nie do końca rozumiem.

Nie musi, ale tak kategoryczne stwierdzenia że się "nie da" i nie powinno są zabawne.

Argument podstawowy: duży impuls hormonalny np. z treningu czwórek + dodatkowy impuls np. dla trenowanych jednocześnie łydek to lepsze rozwiązanie, prawda?

Barki są na tyle niewielkie, że bez problemu połączysz je z nogami.

Jedno z najlepszych ćwiczeń ogólnorozwojowych thrusters to właśnie połączenie przysiadu i wyciskopodrzutu - zgadnij czemu


Dla początkującego-tak
Dla średnio zaawansowanego-tak
Dla zaawansowanego kulturysty,pracującego nad detalem-nie.

Oczywiście, zgadzam się w pełni. Same siady to za mało.


Gdyby ta twoja teza była prawdziwa-większość osób miała by potężne kopyta.Bo w sumie 3 ćw wystarczą.

Gdyby robili porządnie przysiady, to mieliby. JAROT robi tylko przysiady, ma udo 80 cm, podobnie ŻUBR. Ja ledwie 66 cm, ale ja w ogóle nie jestem przyrostowy jak chodzi o nogi. Mój znajomy robił tylko i wyłącznie przysiady i lekką suwnicę, ma 72 cm obwodu.


Jeżeli ma to być klasyczna wersja ćwiczenia-dla zaawansowanego zawodnika za mało.

Zgoda.


Dać się da-tylko czy to będzie korzystne? Ja sobie nie wyobrażam treningu pleców czy barków po 1,5g tyrania najcięższych ćwiczeń-z kortyzolem sięgającym sufitu.

A ja robię właśnie barki na koniec po tyraniu najcięższych ćwiczeń - doskonałe odprężenie.

W ich treningach wejście na sam ciężar roboczy + rozgrzewka zajmują b. wiele czasu.

Prawda.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2011-02-01 17:42:11

Zaawansowany nie jestem, ale mam jedno "ale".
Gdyby robili porządnie przysiady, to mieliby. JAROT robi tylko przysiady, ma udo 80 cm, podobnie ŻUBR. Ja ledwie 66 cm, ale ja w ogóle nie jestem przyrostowy jak chodzi o nogi. Mój znajomy robił tylko i wyłącznie przysiady i lekką suwnicę, ma 72 cm obwodu.

W jednej rzeczy obronię Rooniego. Knife dlaczego na siłę porównujesz kulturystykę do trójboju? 80 cm w udzie kulturysty będzie różnić się od 80 cm trójboisty. Obu widziałem i co z tego, że mają takie kopyta? Są cholernie silne, ale na pewno nie wygląda, to z punktu kulturystyki efektownie. Lepsze 70 cm pocięte niż 80 zalane. Was interesuje siła, nas wygląd i tego się trzymajmy

Gdyby robili porządnie przysiady, to mieliby. JAROT robi tylko przysiady, ma udo 80 cm, podobnie ŻUBR. Ja ledwie 66 cm, ale ja w ogóle nie jestem przyrostowy jak chodzi o nogi. Mój znajomy robił tylko i wyłącznie przysiady i lekką suwnicę, ma 72 cm obwodu.


Tylko nasuwa się pytanie-jaka zawartość tłuszczu na tych udach.

Duża noga bez ładu i składu-zostanie tylko dużą nogą.
(Chociaż nie wiem jak jest w wypadku ww. Trójboistów)

Jak zaczynałem ćwiczyć nogi-robiłem same przysiady i wspięcia.Noga nawet rosła-niestety po paru miesiącach finito rozwoju.Dopiero jak dodałem ćwiczenia uzupełniające noga ruszyła.

A ja robię właśnie barki na koniec po tyraniu najcięższych ćwiczeń - doskonałe odprężenie.

Ja po treningu całych nóg nie mam żadnych chęci-ani sił na robienie innej partii.Czyżbym był 'słabiakiem'?

w sumie to może i dobrze, ze autor nie sprecyował na poczatku jakich konfiguracji to "ostrzeżenie" dotyczy
ja powiem od siebie, ze wlasciwie wszystko można- nawet trenowac dziesieciobój, ale trzeba sie liczyć z tym, ze jesli jasno sprecyzujemy cel i bedziemy chcieli dotrzec na szczyt- albo niamalże na szczyt- swoich naturalnych mozliwosci to jakims regułom i jakiejs specyfice trzeba sie poddać...

jesli zas chodzi o podziały to wg. mnie FBW jest niejako od razu wykluczony z dyskusji poniewaz tutaj podział zaden nie wystepuje a trenujemy całe ciąło więc konkluzja raczej nasuwa sie sama- ten opis tego właściwie nie dotyczy.

podziały ciała na dwie częsci- też chyba splity- tutaj oczywiście można stosować[rozumnie] wszelkie połaczenia

splity w których juz dzielimy na 1-2 grupy na treningu; tutaj logicznie układajac paln dajemy najcięzsze grupy solo lub z małym dodatkiem, do tych najwiekszych, kompleksowych grup nalezy wlaśnie zaliczyc nogi i plecy.

odniose sie jeszcze do planów siłowych, siłowo-'sprawnościowo" -wytrzymałosciowym, że tak to nazwe wberw ogólnie przyjetym zasadom- tutaj plany sa takie a nie inne, ze trenujemy z duza częstotliwością, a to ze wzgledu na specyfikę teningu w którym własciwy efekt uzyskujemy poprzez częste treningi i wlaściwie dobierane obciazenia- stały progres...

podobne zasady jesli chodzi przede wszystkim o czestotliwośca w zwizaku z tym i intensywnośc i przede wszystkim objętość treningową stosuje sie u początkujących- nawet lepsze sa treningi bez podziału ciała albo z podwójnym

natomiast jesli chodzi o osoby zaawansowane w treningu -KULTURYSTYCZNYM- TO BEZ WĄTPIENIA taki trening "kadłubowy" nie przyczyni sie do wzrostu formy, szcczególnie od strony jakości i ukształtowania umięśnienia, a takze przełamania zastojów

mysle, ze art. był pisany z mysla o tych ostatnich a także z mysla o innej grupie osob, ktora mieniąc sie zaawansowanymi pomija -choc zaznaczając w swoich planach- de facto niektore grupy mięśniowe, i tak sie dzieje że te najcięższe, a sa nimi przede wszystkim nogi.

przykładów móglbym mnożyć- daje sie do oceny pan w ktorym mamy "klasyczne" połączenie nóg i barków a w nim;

-wyciskanie zza karku 4s
-podciaganie sztangi wzdluz tułowia 3s
-unoszenie sztangielek bokiem stojąc 3s
-unoszenie sztangielek w opadzie 3s
-unoszenie sztangi w przód 3s

-prostowanie nóg na maszynie 4s
-uginnaie nóg na maszynie 3s
-wspięcia na palne siedzac 3s
ew. znajda się tam czasami jakies wykroki, wypychania na suwnicy...

mysle więc że temat ten jest swego rodzau- choc troszeczkę "chaotyczna" i nie do końca dopracowana reakcja na powyższe

ale jak wspomniałem pewnie dobrze sie stało, ze właśnie tak się stało bo mamy nawet dość ciakawa dyskusję....

aha
i jeszcze kwestia zawodowców- tych bym właściwie nie przyrównywał bo oni- z takich czy innych wzgledów- mogą połączyć cechy właściwie sprzeczne, trenować tak jak nie może żaden śmiertelnik, sa tego napewno rózne powody, jednakże są też i takie w ktore trudno by wnikać, choc każdy raczej domyśla sie jakiego typu one są...

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2011-02-01 19:58:20

Tylko niesprecyzowanie zauważ (apokalipso) wprowadzilo wielki zamet... do tematu trafiłem przez przypadek klikając na link, ktory został polecony osobie początkującej, a w zasadzie w ogóle się jej tak naprawde nie tyczy.

Bo jak w toku dyskusji wyciągnięte wnioski pozwalają ostrożnie stwierdzić, że tak naprawde specjalne wyodrębnianie nóg w innym dniu ma sens, dla :

- zawodowców,
- ewentualnie mocno zaawansowanych, którzy już nie bardzo mają co robić to zabierają się za detale...

A cała reszta?

Co według autora powinno się powiedzieć osobie, która ma tylko 3 dni na trening i ćwiczy barki+nogi? (Osobiście często stosuje)

Gdzie umieścić te barki? Rozłożyć na przód i tył i wrzucić pół na pół w pozostałe dwa dni? W rzeczywistości po treningu bicepsów czy tricepsów odpowiednio z klatką i plecami też nie mam siły podnieść ręki do góry. A mimo to mam jeszcze dołożyć barki?

Wydaje mi się, że w takim wypadku dużo lepszym rozwiązaniem będzie
ćwiczenie barków jako pierwsze ćwiczenie.

Bo chyba 2 ćwiczenia typu wyciskanie zza/przed głowy + unoszenie na boki... czy też nawet push press (który chyba z ćwiczeń na barki ma najwięcej wspólnego z nogami) nie zaszkodzi wyniką osiąganym w przysiadzie, wyrkokach, wspięciach na palce czy innym ćwiczenią na nogi? A w przypadku push press jestem wstanie nawet stwierdzić, że to bardzo dobra rozgrzewka przed nogami?

W ten prosty sposób znika nam z głowy problem gdzie umieścić te nieszczęsne barki tak samo, jak już nie trzeba się martwić, że po ciężkim treningu nóg będzie trzeba jeszcze coś dzwigać.

Pozdrawiam ./

Art ciekawy ale jeszcze ciekawsza dyskusja .To da czytelnikowi na pkt.widzenia z dwóch stron.

Artciekawy ale jeszcze ciekawsza dyskusja .To da czytelnikowi na pkt.widzenia z dwóch stron.

Być może to tylko moja mała wiara w ludzi, ale obawiam się, że osoby, które powinny przeczytać, nie przeczytają w wiekszości wcale.

Apokalipsa

Dobrze myślisz
Te codzienne tłumaczeniu ludziom jak powinien wyglądać podstawowy rozkład-dlaczego nogi same etc. już brzydnie.Jak powyżej napisałem-będzie czym linkować.Nie wiem czy temat można nazwać art. -ale na pewno dłuższą,dogłębną wypowiedzią-która będzie można przytaczać innym.

Rbk

Bo jak w toku dyskusji wyciągnięte wnioski pozwalają ostrożnie stwierdzić, że tak naprawde specjalne wyodrębnianie nóg w innym dniu ma sens, dla :

- zawodowców

Wiesz że zaawansowany zawodnik-trenujący naturalnie-musi zdobywać się na więcej wyrzeczeń w okresie budowania masy-niż owy 'zawodowiec' ?


Co według autora powinno się powiedzieć osobie, która ma tylko 3 dni na trening i ćwiczy barki+nogi? (Osobiście często stosuje)

Rozkładów jest wiele:

Np.

barki+łapy
nogi+dół grzbietu
klatka/najszerszy/tył barków

Widzisz gdzieś tutaj sesje która objętością przypomina połączenie nóg z barkami?


Bo chyba 2 ćwiczenia typu wyciskanie zza/przed głowy + unoszenie na boki... czy też nawet push press (który chyba z ćwiczeń na barki ma najwięcej wspólnego z nogami) nie zaszkodzi wyniką osiąganym w przysiadzie, wyrkokach, wspięciach na palce czy innym ćwiczenią na nogi? A w przypadku push press jestem wstanie nawet stwierdzić, że to bardzo dobra rozgrzewka przed nogami?

Tylko ile wtedy będzie trwał trening?A robienie barków przed nogami to trochę jak biceps przed klatką..

Rbk ,słusznie jednak trzeba wierzyć w ludzi :].

Ile będzie trwał trening max 1.5-2h.

Zawodowców i zawansowanych wymienilem, ze dla nich moze miec to znaczenie - dla reszty uwazam, ze ich ogolna sylwetka czy tez trening nie straci wiele.

Rozumiem podejscie, ze jako autor bronisz artykulu - oczywiste.

Ale postawienie sprawy w swietle, ze cwiczenie nog i barkow na jednej sesji jest podczas treningu tak źle jak zabójstwo w wierze katolickiej jest błędem co w moich oczach w mocny sposób bije w cały artykuł.

Co więcej jeśli dana osoba jest wstanie wykonać trening nóg w postaci po jednym ćwiczeniu na dwugłowy, czworogłowy i łydki i ten trening daje pozytywne efekty - nie prosze nie pisz, ze to nie mozliwe, ze zle cwiczy - to dlaczego nie ma po tym ćwiczyć barków?

Postawiona teza jest zła - jeżeli stawiasz ją na równi, dla wszystkich. Co powoduje, że nie ma sensu jej bronić.

Zmieniony przez - Rbk___ w dniu 2011-02-02 15:36:28