solaros / dziennik - InsAnE In thE brAIn

..a odnosnie diety - to teraz towarzyszy mi dewiza
'co mam to jem'

oczywiscie po kilkunastomiesiecznym okresie pilnowania diety co do kalorii praktycznie - mniej wiecej wiem ile mamaja wazyc produkty aby bylo na styk

i delikatnie do przodu

od czasu do czasu - w dni NT wpada jakis czit



pizza xxl

do tego frytasy,jakis kurak w sosie i bula czosnkowa w serze



1,5oo kcal na raz i dochodzilem do siebie 4 kolejne godziny

A tak normalnie to staram sie aby w 2 posilkach bylo jakies miecho




na sniadanko tradycyjnie -jajeczka
przed treningiem -owsiane + bialko z rodzynkami
potem co wlezie to jem
kasze,makarony,ryze,chlebki naan,ziemniaki,bataty etc.
z miecha podobnie
piersi z kury,nogi z kury,jakies mielonki z wiepzra/wola,karczek,schabik,zeberka,itd.


Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-01-30 00:43:56

Tez aktualnie u mnie różnorako z michą
Ale co tam

kupujesz mielone johny ?

dobrze ze dajesz jakies zdj do treningu bo ciezko bym miał cokolwiek zrozumiec

a co do michy to tak jak kolega wyzej pyta kupujesz mielone? w sumie to nigdy nie wiem co tam jest zmielone chyba ze mamy z pewnego źródła

duskusje na ciekawe tematy tu u ciebie sa
ale szczególnie zainteresowały mnie twoje wypowiedzi na temat wegli około treningowo tescie prowadzonym przez radka, zdało by sie cos pokombinowac
jakbys kedys miał chwilke to mozesz do mnie zagladnac

Marian - ale Ty się węgli boisz

kupuje mielonke czasami
100% pewnosci nie ma co jest w srodku - ale raczej pewniak
nie mieli,ale wszystko kroja i pakuja do opakowana na miejscu u rzeznika w sklepie
pachnie i wyglada ladnie

adzik jak sie jeszcze bardziej zaleje bedzie na ciebie;

solaros no bo z tymi mielonymi to jest wałsnie tak ze jak sie nie ma pewnego źródła to strach kupic, ja np. wiem jak raz rodzina u mnie kupiła mielone chyba w lidlu to jak zaczeli to przyzadzac na ta patelni zrobiło sie jakies czarne i nic sie z tym nie dało zrobic jakby jakies skwarki były czy cos...
dlatego teraz jak cos to od razu na miejscu łapatke z mielic i przynajmniej wiemy co mamy

p.s sorry za spam

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2011-01-31 15:57:26

jaki spam?

w hipermarketach staram sie nie kupowac miecha
ale jesli nie ma mozliwosci to musze tam
na szczescie duzo u mnie sklepikow/rzeznikow
masz pewnosc ze swieze - przynajmniej wieksza niz w superhipergiga markecie
tak samo jak jestem w Poslce - wole isc do sklepu gdzie jest samo miecho - niz kupowac nie daj Bog w biedronce bo taniej

Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-01-31 16:29:55

ja tez w supermarketach nie kupuje miecha, jedynie w biedronce ale to makaron , ryże i czasami twaróg
miecho mam przez pewien okres w roku swojskie bo mieszkam na wsi to od czasu do czasu(1-2 razy w roku) hoduje sie pare kurczaków a tak to kupuje w jakis normalnych sklepach a nie makrecie
jajka czesto swojskie ale strasznie drogo licza bo nawet po 60gr/szt ale z fermy wychodza po 40gr/szt

za mna kolejny trening - juz ostatni poniedzialkowy w tym mikrocyklu

A. (Heavy Exercise) - Unwinding press

Sets: 4-5
Reps: 6 to 8
Rest intervals: 60- 90 seconds
* Include a 1-2 seconds hold at the completion of each rep

T1:8kg/10/12/12
T2:10kg/12/15/15
T3:12kg/14/16/17,5
T4:14kg/16/18/20x4

B1.(Superset Exercise #1) - Gironda dumbbell swing

Sets: 3
Reps: 8 to 10 full swings
Rest intervals: none

T1:12kg/10/10
T2:10kg/12/12
T3:10kg/12/14
T4:12kg/14/16x5

B2. (Superset Second Exercise) - Pitcher raise

Sets: 3
Reps: 10 to 12
Rest intervals: 60-90 seconds

T1:8kg/8/8
T2:8kg/10/10
T3:10kg/10/10
T4:10kg/12/12

C. (Special Technique) - 1-arm cable laterals, muscle-round style

- 6 reps with the right arm (mini-set 1)
- Switch to left arm and perform 6 reps (mini-set 1)
- Switch to right arm and perform 6 reps (mini-set 2)
Itd.

Sets: 3 muscle rounds
Reps: 4 mini-sets of 6 reps each (total of 24 reps per arm per set)
Rest intervals: 45-60 seconds between sets/rounds

T1:poziom2/2/-
T2:poziom2/3/3
T3:poziom3/3/4
T4:poziom3/4/4

D. (100 Rep Set) - Machine lateral raise

Set: 1
Reps: 100

T1:~70x
T2:100x1kg
T3:100x2kg
T4:100x3kg

z tygodnia na tydzien - a raczej z treningu na trening coraz lepiej sie czuje
w sensie - stanowczo ciezej bo ciezary dograne na tip top
w sumie ostatnie serie to juz bicie 'rekordow' (pobijanie poprzedniego treningu)
tak samo 'pąpa' coraz wieksza
ale zmeczenie tez - po 15minutach leje sie ze mnie - i widzac innych to wydaje mi sie ze tylka ja jestem mokry jak swinia
po ostatnie - chyba barki troszeczke ruszyly do przodu

zawsze mialem braki w tej partii - teraz dalej sa ale wydaje mi sie ze odrobine sa wieksze

jeszcze jeden trening - ostatni odpuszczam -
srodowy robie jutro
w piatek klata + triceps

pozniej 2 dni off i specka na plecy





......tylko taki problem ze jest 1 sztanga