DO OCENKI :-)

Witam, wszystkich forumowiczów. Jest to pierwszy mój post więc proszę o wyrozumiałość

Uprzejmie proszę o ocenę mojego planu treningowego + dieta.

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 23 lata

Staż trenigowy: do 20 roku życia przez 9 lat ścigałem się na nartach, a potem do dnia dzisiejszego tylko raz 2 m-ce siłowni, kilka razy po parę tygodni bieganie, trochę basenu (bardzo sporadycznie) itd więc nie wiem jak ocenić staż

Grupa krwi: B

Wzrost: 178cm

Waga: 93kg

CEL: szybka redukcja

typ budowy: wydaje mi się że mezomorfik z racji wolnego metabolizmu i skłonności do tycia <=to pasuje

Aktywność:z 4 planuję zwiększyć na 7 dni w tygodniu

Dieta:

6:00 animal cuts

6:30 tuńczyk w sosie własnym

9:30 warzywa na patelnię

13:05 (dopiero o tej jest przerwa po wykładzie) warzywa na patelnię + 50 g piersi z indyka

16:00 warzywa na patelnię + 50 g piersi z indyka

18:00 warzywa na patelnię

19:00 animal cuts

19:40 biegnę dystans 5 km, stałe tempo, 4 dni ale chce zwiekszyc do 7 a potem od razu siłownia (cwiczenia na klatke, brzuch, pompki, pompki tricepsowe)

21:00 trzy łyżki miodu + banan

ok 23 lecę spać

* warzywa na patelnię firma green groceries 750g/4 posiłki.

Z góry dziękuję za pomoc i konstruktywne uwagi Pozdrawiam

21:00 trzy łyżki miodu + banan <lol2> a co to robimy smalczyk:D hahaha na noc bialko twarog + oliwa z oliwek a nie wegle lol

hehehe nie, kolega który trenował na siłowni mówił że po treningu są potrzebne węgle proste które są między innymi w bananie a miód po to by glikogen uzupełnić a sam chudy twaróg starczy, powiedzmy 125g?

owszem ale nie rpzed snem tylko po treningu i min 4h przed snem

Duży facet a jedzenia w tej Twojej diecie jak dla głodzącej się nastolatki. Poobliczaj wszystko uczciwie (wszystko masz w tematach podwieszonych)zanim sobie spowolnisz metabolizm takim jedzeniem. Posiłki (o ile można to tak nazwać) też masz źle skomponowane (co to za posiłek: mieszanka warzyw?)

Powodzenia.

anorektyk? tutaj nawet 1000 kcal nie ma w twojej "diecie", wątpie by nawet 600 było

sporo tłuszczu na mnie, szeroki w barkach jestem - naturalnie, ale wydawało mi się że jadąc na warzywach zejdzie mi pare kg. Tak jak napisał Anqua by wyliczyć wszystko to mam na kompie dziennik VITALMAX jesli dobrze pamiętam ale, nie nie wiem jaki współczynnik aktywności dać przy siłowni i bieganiu. Mysle by przerzucic sie na diete bialkowa ale szczerze mowiac nie wiem czy ma to wiekszy sens.

http://img27.imageshack.us/img27/9059/bilans.jpg

wrzucam bilans od dziennika vitalmaxa - tam gdzie jest trening aerobowy intensywnosc srednia gdyz biegam stalym tempem 5km/30min

Jesli potrzebujecie jakies info jeszcze, to zrobie to co trzeba.

Pozdrawiam

dziś porobię fotki od czego zaczynam i zrobię odsyłacz z tej strony do działu fotek. Planuję zejść z 93 na 76kg bądź coś koło tego!!!

Spora ilość tłuszczu w diecie nie przeszkadza w traceniu własnego sadła. Na tej Twojej dziwnej diecie owszem zleci parę kilo, ale pytanie czego. Bo na pewno nie smalcu. A podejrzewam, że właśnie na utracie własnego tłuszczyku Ci zależy.

Pisząc "dieta białkowa" masz na myśli Dukana? Daruj sobie kombinacje masz dziennik vitalmaxa, układaj dietę i wrzucaj do poprawki.

grrrubas jak to zaczynasz, nie masz nawet diety i zaczynać chcesz?