Szacuny
0
Napisanych postów
79
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
615
Też miałam obawy do tego tatara ale kupiłam gotowy, dobrze zapakowany a o wnętrze chyba zadbała firma i przepisy dot. badań mięs itp. Jeszcze normalnie funkcjonuje i żyje
No ale cóż usmażę sobie z drugiego opakowania kotleciki i będzie po problemie.
Wczorajszy trening był niemalże identyczny ciężarowo jak ostatnio. A co do dietki to ciężko mi określić, bo byłam na imprezce imieninowej i nie potrafię policzyć do końca tego co zjadłam. Chodzi tu o BTW a nie jakąś wielką ilość.
Była sałatka z kurakiem, nóżki z kuraka i kotleciki mielone. A do węgli mogę jedynie zaliczyć 2 kieliszki wódeczki którą sączyłam przez 6 godz jestem z siebie dumna :) BTW myślę w normie.
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
786
Witam , będę częściej wpadać do Dziennika , ponieważ ciekawy jestem
efektów ;)
Ale muszę powiedzieć , że te ambicje które masz w sobie żeby osiągnąć coś szybko i szybko szybko to nic nie da. Odłóż Ambicje na treningi dalsze na dalszą karierę swojej przygody.
Jeśli tylko czekasz i czekasz na szybkie efekty, i zdarza się że możesz ich nie zauważyć, szybko się zdziwisz że 'jak to przecież tak trzymam diete i ćwicze' Otóż trzeba Cierpliwości.
Szacuny
0
Napisanych postów
79
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
615
GrubasRdg zapraszam jak najczęściej. Też jestem ciekawa efektów ;) co do chęci szybkiego osiągnięcia zadowalającego mnie wyniku to już troszkę ochłonęłam. Zobaczymy jak będzie dalej. Zresztą to, że jem teraz 1700 kcal i nie tyje to już jest dla mnie mega osiągnięcie
Dziś dzień bez treningu.
Jadło:
Dziś miałam ciągotki na słodkie. Udało mnie się nie zjeść żadnego ciasta z 4 wystawionych przez bratową na spotkaniu przy kawce.
ale troszkę poratowałam się miodkiem też z powodu nadgonienia węgli.
Zmieniony przez - delka_27 w dniu 2011-01-23 20:07:29