blackdream / jak zacząć, redukcja i rzeźba, powrót do formy

spokojnie, miałam przecież etap "oczyszczania miski" z różnych śmieci, jak kazała Martucca. wczoraj kopiłam wagę, nie wiedziałam, że to tak wygląda. będę planować. teraz już zdaję sobie sprawę ile jem, widzę że będę w siebie wciskać jedzenie, bo już przyzwyczaiłam się do takiego jedzenia. sama jestem zaskoczona. nie dziwne że sama se 30 kg na bary nie zarzucam skoro jem 1000kcal hehe


w planowaniu bedzie chyba najgorszy rozkład BTW, jak Wy to robiłyście na początku?

Warzyw nie licz! Owoce jak najbardziej

Najpierw białko, później węgle i na koniec tłuszcze. Popróbuj dziennik posiłków, jakie ilości dają jaki rozkład.

a ok, warzyw nie, a owoce? jabłka tam było zaledwie 20g, tylko tyle co by smak inny był owsianki. w sumie miałam je wykluczyć,ale jak nie jadam słodyczy to dodam czasem kawałek kiwi czy jabłka tu i tam.

Zasada jest taka, że liczysz to co jesz, wpisujesz to tutaj

Blackdream, krok po kroku wszystko jest opisane tutaj: https://www.sfd.pl/.-t527693.html
Zasadę posiłków okołotreningowych możesz olać.

Najlepiej jeśli będziesz wszystko liczyć w dzienniku żywieniowym sfd: http://dzienniki.sfd.pl/

Wrzucaj tutaj codziennie zrzuty ekaranu, jak robi to Lejjla z dzienników: https://www.sfd.pl/-t589264-s61.html#post4

Gdyby dziennik nie śmigał albo coś by nie działało, melduj w tym temacie: https://www.sfd.pl/-t677272-s11.html

I tak jak Ania mówi, codzienny raport tutaj

jak sie robi te zrzuty? cos tam screme czy cos, nie pamietam...

Patrzyłaś na ten dziennik w ogóle? JEDEN przycisk - generuj zrzut.

cofam pytanie, juz wszystko wiem. od jutra Wam pokażę wszystko bede relacjonować

Czekamy zatem