SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Xardero / Exceed the limits - dziennik

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 22167

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ojj pamietaj jak i ja walczylem bez asekuranta... inne zupelnie treningi..nie dasz rady robic lekko oszukanych powt ? np 3 prawidlowe i dobijesz 2 troche oszukane ;>
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 447 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 4644
Xardero! zapraszam do mnie ;p Cisniesz chłopie juz po sylwku, koniec z piciem, ja osobiście też skończę;p I JAZDA JAZDA! nie ma o******lania się, i trzeba krowy jeśc.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 657 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 8989
japko7146, no w sumie zamiast negatywow np. moglbym probowac czegos w stylu 3 prawidlowe i 2 oszukane, ale nie wiem czy nie lepiej bym wyszedl na zmianie planu na nastepne 1,5-2 miecha tak czy siak .

Tomsonpl, no dziennik jest to wreszcie bede mial gdzie zagladac!
Do tego mi smaka narobiles na te wedzonki

It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
zmien moze ;p polecam spilty xD wrzuc tak 6tyg zobaczysz jak na Ciebie zadziala ;]
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 657 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 8989
Rozpiska dzisiejsza :
- 3x5 Siady 75kg
(ani za duzo, ani za malo, ot tak sobie)
- 3x5 Wyciskanie na płaskiej 55kg
(standardowo kupa, ostatnie powtorzenie w 3 serii juz walka, no ale zaliczone )
- 3x5 Ściąganie drążka do klatki 47,5kg
(1 seria fail, bo cos mnie lokciec zaczal bolec lewy, ale zrobilem minute przerwy i ruszylem...caly czas walka, na pewno nie idealnie technicznie ale siadło )
- 4x5 Dipsy
(2x ciezar ciala, potem 2 powtorzenia z 2,5kg i znow 2x5 CC)
- 3x5 Wiosłowanie 60kg
(czuje, ze tutaj zdecydowanie szybciej przekrocze 70kg, w porownaniu do plaskiej )
- 3x5 Wyciskanie żołnierskie 42,5kg
(wszystkie 3 serie walka ze samym soba, ale weszlo
ciekaw jestem ile na max albo push'a wejdzie )
- 3x5 Uginanie ramion ze sztangielkami 12kg
(troche ciezko, ale chyba i tak jedno z najlzejszych cwiczen z dzisiejszego zestawu - pompy na bicu po 15min juz nie czulem)
- 2x30 Wspięcia na palce 80kg
(ostatnie 5 powtorzen w drugiej serii to juz bol placz i zgrzytanie zebow, ale uczucie bezcenne )


+brzuch +drazek 1x5 podchwyt (i znow jakas abstrakcja, na garazowym, co ma 2,25m po poprzednim treningu z MC itd., bylo 8 powtorzen, a dzis dla testu po treningu na tym w drzwiach ledwo wymuszone 5 )


Micha
-> Wczoraj niestety mi weszly 2 kawalki pizzy gdyz dlugo bylem na miescie, ale chyba lepsze to ostatecznie niz 6h~ na wodzie...
-> Dzis juz git, tzn. weszlo:
1. 100g owsiane +4 jaja + oliwa
2. 4 kromy raziaka + 100g schabu pieczonego
3. 100g kurak + 125g ryz
>trening<
4. 100g kurak + 125g ryz
5. 100g twarogu wlasnie wchodzi


W piątek wieczorem albo w sobote podsumowanie 6 tygodni HST jednak bez negatywów, bo wole pomierzyć co i jak teraz cisne i ruszyć z innym treningiem, niż kombinować negatywy samemu - trudno. Subiektywna opinia jak na razie to na pewno coś tam siła ruszyła - niestety razem z fatem na brzuchu bo na poczatku troche eksperymentowalem z kaloriami wiadomo, a do tego okres swiateczny takze wypieki i inne czity jakis tydzien blablabla.

Koniec placzu, sami niebawem zobaczycie progres lub jego brak

It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
samemu to z negatywami byś nic nie wskórał pewnie, ciekawe jak tam maxy wyjdą

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1491 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 29541
Na początku w głównych ćwiczeniach (SQ,MC,WL,WP) +5kg, później zmniejszyłem do +3, w pozostałych (dipsy, podciąganie, wycisk wąsko, ppress) + 1-3kg, w zależności od trudności.
Zmniejszyłem, bo trening mi się spodobał i chciałem dłużej pociągnąć, a zacząłem za wysoko (70% maxów).

Soga dałem tu

TEST-RYWALIZACJA NA SUPLACH IRON HORSE GOLDEN LION
http://www.sfd.pl/-t675369-s45.html#post2
ODWIEDŹ DZIENNIK - ZAPRASZAM
http://www.sfd.pl/-t537506-s43.html#post5 - podsumowanie, nowe foty.
Nowe podsumowanie s. 63!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
progres na 100% ;]
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Xardero - nie przejmuj się tymi kawałkami pizzy raz na jakiś czas można
wpadnij do mnie sprawdź maksy

Zmieniony przez - Matth3w w dniu 2011-01-07 11:43:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 657 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 8989
Na start fotka wczorajszego 'czitu' z dnia nietreningowego.
Powiedzmy, ze bylo to przyjemne z pozytecznym. Mianowicie kurak, panierka w postaci płatków owsianych i coś tam jaj - podsmażone na minimalnej ilości oliwy. McNuggetsy i zestawy z KFC mogą się schować!







Dziś był ostatni trening po 1,5 miesiąca HST.

Rozpiska dzisiejsza :
- 3x5 siady 80kg
(nie powinienem ich robic, jako ze w tym treningu bylo jeszce MC, ale skoro to ostatni to dalem sie poniesc energii)
- 3x5 MC 90kg
(troche górna część pleców koniecznie dążyła do kociego garba, ale w miare do okrzesania, z reka na sercu moge przyznac ze dla 3x5x90kg to byl bardzo dobrze wymierzony max)
- 3x5 Wyciskanie na płaskiej 57,5kg
(nic nowego, dalej słabo, ale z jednego sie ciesze - idealnie wymierzylem progresje, jakbym sobie zalozyl 60kg, to w ostatniej serii bym juz wymiekl, ot co max dla tej ilosci powtorzen)
- 3x5 Ściąganie drążka do klatki 50kg
(tu znow przegialem z progresja, wiec troche czitowane, nie bylo idealnie do klaty tylko tak z 5cm przed ale wiecej rady nie dalem)
- Dipsy 3x5, 1x5 2,5kg, 1x4 2,5kg
(przy 2,5kg juz kat prosty bo nizej zejsc nie dalem rady, w kazdym badz razie tricepsy po WL i dipsach umarly )
- 3x5 Wiosłowanie 65kg
(poszlo, ale juz czulem ten ciezar i nie do konca bylem stanie zachowac plynnosc i technike tak jakbym tego sobie zyczyl)
- 3x5 Wyciskanie żołnierskie
(tutaj to byly kombinacje alpejskie, najpierw sie ucieszylem, bo pierwsza seria 5x45kg poszla git, po czym łapy odmowily posluszenstwa. Zirytowalem sie, zalozylem dodatkowe 5kg i zrobilem druga serie w wersji push press 5x50kg, po czym zdjalem 5kg i 3 serie zrobilem jako push press 5x45kg - ostatecznie i tak jestem zadowolony)
- 3x5 Uginanie ramion ze sztangielkami 14,5kg
(pierwsza/druga seria w miare, trzecia juz rzeź, dokonczylem z lekkim wykorzystaniem bujania i grawitacji )
- 2x40 Wspięcia na palce
(nie chcialo mi sie juz znow przekladac wszystkiego na sztange, wiec zrobilem z hantlami od bica czyli 2x14,5kg )



Od siebie
Trening chyba najcięższy z wszystkich jakie w tym HST miałem.
Starałem się trzymać tempo, a jak skończyłem to jeszcze z 20min sie za mną lało
Plery i tric do tej pory czuje.

Po 1,5 miecha...
Rewelacji nie ma, ale jakieś tam przyrosty są.
Maxy co prawda w przyszłym tyg, ale jak na razie:

->Waga była 73,5kg - jest 76,5kg

-> Łapa (lewa/prawa):
było 34cm/34cm~ jest 35cm/35,5cm

-> Nogi było 58,5cm/59cm jest ~61cm obie.

-> Klata nie pamiętam ile było, ale jest luzem 100cm, 105cm napina.

-> Przedramie było l.30cm/p.30cm jest l.30,5cm/p.31cm

-> Pas było 80cm na pępku i 83cm pod pępkiem, jest ~83cm w pępku i 85 pod pępkiem
Tutaj lipa no ale biorąc pod uwagę święta, sylwestry blabla oraz eksperymentowanie węglami, teraz wiem co moge, a co nie.
Węgle troche pociąłem, obecnie jakieś 2850kcal wychodzi i na razie tak zostaje, bo wychodze z założenia, że chcąc poźniej pozbyć sie na redukcji lipo i brzucha nie moge robić masy za wszelką cenę. W moim wypadku więcej zdecydowanie nie znaczy lepiej, choć naprawdę wolałbym wpychać po 4kcal dziennie jak typowy ekto i nie martwić się fatem.

Podsumowanie
Rozpisalem sie znow jak na wypracowanie, a wlasciwie moglem podsumowac to inaczej - tragedii nie ma, ale mogło być lepiej.
Anyway, jak to ktoś kiedyś powiedział "Błogosławieni Ci, którzy robią masę, albowiem oni posiądą rzeźbę." i tego się trzymam .

Foty
Jakieś tam pseudopozy.






Luz (czyt. kupa )



Nogi - troche przymazalo...




Zmieniony przez - Xardero w dniu 2011-01-07 23:37:05

It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Co po FBW?

Następny temat

Rzeźba na pierwszy raz - POMOC

WHEY premium