TEST: Blood and Destroy by pitbull61 - podsumowanie str. 56 !

Z czasem sam doprowadzę technikę do perfekcji..
Szkoda kasy na trenera

Właśnie zdjąłem wymiary, wagę, żona porobiła zdjęcia.

Robię sobie na śniadanko zapieksy

Pychota. Dawno nie jadłęm czegos tak niezdrowego i dobrego

.

Zmieniony przez - pitbull61 w dniu 2010-12-19 14:07:24

wierzę że doprowadzisz do perfekcji ;) a trener nie taki drogi jak na początek ;) moge Ci dobrego polecić i nie drogiego

W PURE 150pln za 1h zdaje się... a tylko tam mogę ćwiczyć..

test

Zmieniony przez - pitbull61 w dniu 2010-12-19 14:20:55

porównanie będzie z dupy, bo okazało się, iż żonka porobiła mi zdjęcia w dalszej perspektywie niż były na początku, przez co wydaję się mniejszy

dobra nie gadaj głupot tylko dawaj :D to wysiedzieć nie moge :D

Czekamy na podsumowanie.

ps. Najleprze byly te rzuty ciezarami na tych filmikach

super, hiper qwa działające forum ostatnimi czasy zżarło mi pisane 2h posumowanie.

to było jakoś około 20.00.

jak narazie jestem nadal póki co max wqurwiony i zniechęcony.

może jutro się wezmę za to rano jak mi przejdzie, jeśli oczywiście forum będzie działać...

Banan - czy ktoś coś z tym robi ? To trwa już ponad tydzień....