Płeć : kobieta
Wiek : 22
Waga : 73
Wzrost : 172
Obwód klatki : 94
Obwód ramienia : 29
Obwód talii : 76
Obwód uda : 58
Obwód łydki : 38
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : ?
Aktywność w ciągu dnia : studia
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 3x w tygodniu siłownia + 20-30 min aerobów po
Odżywianie : rozpiska na dole
Cel : redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : nadczynność tarczycy, ale uregulowana i hormony są w normie
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia + aeroby
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : możliwe ,ale po co
Stosowane wcześniej diety : dukana, zbilansowana
Moim problemem jest to, że mimo iż stale trzymam dietę to właściwie od kilku miesięcy moja waga się nie zmienia (obwody też niestety). Wszystko zaczęło się w sierpniu zeszłego roku, wtedy wpadłam na "genialną" dietę dukana. Dzięki niej schudłam jakieś 6kg (przez pół roku). Później przestałam jej tak restrykcyjnie przestrzegać więc waga stanęła w miejscu (poza dużą ilością ryb, piersi i twarogu jadłam dużo jogurtów i orzechów które są zabronione). Po kolejnych 6 mc zdecydowałam ,że nie moge się tak odżywiać do końca życia więc zaczęłam wprowadzać jakiekolwiek węgle (typu 1 kromeczka pełnoziarnistego pieczywa i otręby owsiane, żytnie) i stopniowo dodawałam ich coraz więcej. Waga podskoczyła o jakiś kilogram (zapewne woda). Od jakiś 6mc chodzę na siłownie (miałam nadzieję, że to coś pomoże - na początku dieta jak wyżej + czasami jakieś jabłko. Gdy poznałam to forum, zdecydowałąm że zacznę się odżywiać zgodnie z zaleceniami które są w linkach podwieszanych.
Przez pierwsze 5 tygodni jadłam ok 1750kcal (2,2 białka 1,2 tłuszczy i 1,2 węglowodanów)
Wszystko rozłożone na 5-6 posiłków. Niestety nic się nie zmieniło i waga wzrosła o kolejny kilogram (co było spowodowana większą ilością węglowodanów w diecie)
Przez ostatnie 6 tygodni zmieniłam system w nadzieji ,że to coś pomoże. Więc teraz jem tak.
W dni treningowe ok 1800kcal (2,3 białka, 1 tłuszczy i 1,6 węglowodanów).
W dni nietreningowe ok 1500kcal (2,2 białka, 0,7 tłuszczy i 1,4 węglowodanów)
Niestety mimo moich starań waga ani cm nie spadają. Moje ciało się zmieniło ,widać zarys mięśni. Napewno ich troche przybyło.
I nie wiem teraz co mam dalej robić. Wydaje mi się ,że wszystko jest ok. Tylko dlaczego nic nie spada. Proszę kogoś o pomoc. Nie chciałabym ucinać kalorii, ale jeżeli to będzie konieczne to się dostosuje.