Leczenie kanałowe

Witam
Mam pytanko...
Czy z trutką w zębie, mogę mieć spory wysiłek fizyczny ...?
Maraton rowerowy mianowicie.
czy nie będzie to miało jakiegoś znacznego wpływu na moje zdrowie.
Zapomniałem zapytać lekarz ...

skoro juz odswiezone...;p to wg mnie mozesz, o ile trucizna nie jest w zębie dłużej niż powinna być.

mam ząb martwy który zatruty był jakieś 12 lat temu ale nie był leczony kanałowo okazało się niedawno że teraz musi być przeleczony w tenże sposób gdyż poboluje - prosze powiedzcie mi czy w takiej sytuacji będę odczówała ból przy tym leczeniu? Dodam iż przy "otwarciu" zęba kilka dni temu i założeniu fleczera, podczas borowania nie czułam kompletnie nic (oczywiście znieczulenia nie miałam). Tak więc czy będę odczuwała jakikolwiek ból podczas całego zabiegu leczenia kanałowego?? Bardzo proszę o odpowiedź bo mimo że mam naprawdę świetną dentystkę to obawiam się tego.

po zatruciu nie powinno boleć, najgorsze jest borowanie przed zalożeniem trucizny...szczerze Ci powiem mialem 2 zęby które robiłem jeden po drugim. Obydwa kanałowo, około 10 wizyt na 2 zeby przez jakieś 2-3 miesiące ale najgorsze dla mnie było borowanie.
Samo leczenie kanałowe mnie kompletnie nic nie bolało...właściwie to nie wiem przed czym ten strach. Ja mialem robione obydwie siódemki więc kanały bodajże od 3-4 to na 1 wizyte robiła mi po 2 kanały. Nie wiem czy po to aby więcej kasy zgarnąc ale i tak trwała 1 wizyta jakies 1.5h i po prostu pysk sztywnieje

Mam problem- miałam leczone zęby kanałowo i jakieś 3 tyg. temu były czyszczone kanały a tydzień temu 3 kanał. Nie były wypełniane ale został chyba założony opatrunek. Po czym ok. 3 dni temu ugryzłam coś i usłyszałam coś na kształt pęknięcia. PO czym jak spojrzałam sobie wlusterku w zęby (nie patrzyłam niestety zaraz po wizytcie u dentysty) to zobaczyłam, że ten opatrunek jest jakby przełamany i zastanwiam się czy mógł mi się złamać ząb. Ten ząb to 7-ka. Wydaje mi się, że obecnie mi od strony policzka bardziej wystaje niż porzednio /(jakby się przesunął) no i boli mnie tylko część zęba. Niemalże równo po połowie. Czy może być to, że ten ząb mi się przełamał? Co wtedy powinno się zrobić? Tzn. bardziej co dentysta może w takiej sytiuacji zrobić? czy wtedy tylko wchodzi w grę usunięcie zęba?!
Bardzo proszę o odpowiedź!

zalezy jak duzy ubytek mialas, jak duza sila byla tego zgryzu o ktorym mowisz. wszystko i tak oceni lekarz stomatolog. zeby leczoen kanalowo, a wiec martwe sa tez slabsze, wiadomo.
wszystko oceni dentysta, podejmie decyzje co dalej. moze okazac sie ze nic sie nie dzieje, zmieni opatrunek. a moze okazac sie ze zlamany zab bedzie trzeba usunac (to raczej standardowe postepowanie, zwlaszcza dla 7mki, gdyz tych zebow nie widac, nawet jesli spiewasz partie w operze, nikt nie dostrzerze braku). ale pewnie jak sie uprzesz mozesz tez zalozyc korone.ale jak juz wspomnialem to sa tylko przypuszczenia. wszystko powie ci specjalista:)

Dziękuje serdecznie za odpowiedź! dowiem się, mam nadzieję tego jutro ale dziękuje za odpowiedź!

ach, mam jeszcze takie pytanie- a czy to jest możliwe, że ta część przełamanego zęba mi nie odpadła?!

trzonowce, a wiec i 7mka, maja 2 albo i 3 korzenie (2 w przypadku zuchwy, 3 w szczece). wiec mozliwe ze ta peknieta czesc moze miec swoj korzen ktory ja trzyma w zebodole.

Witam,
Ostatnio przeszłam 2 leczenia kanałowe, mam niestety bardzo wrażliwe zęby i kanałowe leczenie było nieuniknione. Właśnie po takich wypowiedziach strasznie się bałam bólu jaki może mnie spotkać. Faktycznie zatrucie trochę boli, (zależy od człowieka jak znosi ból), mnie tylko bolało po wizycie u dentysty, kolejnego dnia czułam ten jak był by zdrętwiały. Na wizycie (czyszczeniu kanału) dostałam znieczulenie i nic nie bolało. Jak zeszło znieczulenie trochę ząb mnie pobolewał to wzięłam proszek przeciw bólowy.
Naprawdę spodziewałam się czegoś gorszego.
Pozdrawiam