Leczenie kanałowe

Dziwne. Ja miałem już 3 zęby leczone kanałowo i jedyne na co narzekałem to koszt tych zabiegów. Ani nie bolało w trakcie zabiegów, ani po ani teraz. Nie czułem i nie czuję żadnego dyskomfortu, zęby też są białe (przynajmniej na razie). A kanałów zębowych wcale nie miałem wymarzonych do zabiegów, bo dentystka męczyła się trochę aby je oczyścić i wypełnić. Według mnie zależy to chyba od stomatologa, widocznie mój jest dobry:)

Witam
Wlasnie wrocilem od pani stomatolog, nie bylem tam ladnych kilka lat bo nigdy mnie zabki nie bolaly i nie mialem z nimi problemow, dzis okazalo sie (choc mam niby zeby ladne i zdrowe) ze trzeba leczyc kanalowo, w jednym zebie 4 kanaly, dostalem znieczulenie i ten bol na fotelu w gabinecie jest do zniesienia, natomiast to co dzieje sie teraz jest nie do opisania a juz nie mowie zeby scisnac szczeke boli ze masara, choc w sumie to odporny na bol jestem...
Za dwa dni mam nastepna wizyte, koszty tez nie sa za ciekawe 200zl leczenie kanalowe plus 120 plomba, czyli w sumie 320 zl no ale coz sie nie robi dla wygladu i komfortu
Pozniej napisze co dalej pozdrawiam

Za leczenie kanalowe zakonczone wypelnieniem na wloknie szklanym mam zaplacic 100 + 300 (lub 750) + 500 zlotych, czyli minimum 800, max. 1350. Umie mi ktos wytlumaczyc - dlaczego az tyle?

Jestem w trakcie leczenia kanałowego 18 miałam 2 wizytę podczas której wyrwała mi trzy nerwy chciałam zapytać co będzie dalej????Czy znieczulenie zastrzykiem boli????

znieczulenie nie boli wogole, sam zabieg w sobie tez nie jest bolesny, natomiast bol jest odczuwalny dopiero po zabiegu jak zab sie zatruwa
Ja wlasnie wrocilem od dentysty, mialem leczony jeden zab az 4 kanaly, 2 razy zatruwany a dzis plomba z wlokna, ostatnia wizyta byla bez znieczulenia, nie bolala, prawie sama kosmetyka :) ząbek wygląda dosc ładnie ,zobaczymy czy sie przyjmnie. Koszt 340 zl
Pozdrawiam

Hmmm opowiem wam moją historię xD

Otóż leczenie kanałowe siódemki miałam jakieś 2 lata temu (obecnie mam 18). Oczywiście nie było to przez moje zaniedbanie... bo chodziłam do dentysty co pół roku na kontrolkę.
Bo wszystkie siódemki mi wyrosły chore przyczyną prawdopodobnie jest wcześniejsze prześwietlenie szczęki w trakcie ich wyrzynania albo jakieś lekarstwa... Poszłam do dentysty i mi nic nie powiedziała tylko zaczęła borować na żywca bez żadnego znieczulenia, bolało niesamowicie włożyła mi trutkę i zakleiła czymś i kazała przyjść po jakimś tam czasie i powiedziała że będzie leczenie kanałowe. No i później mnie bolało niesamowicie, ale kiedy poszłam do niej wedle jej życzenia, osiadłam wygodnie na krześle to mi zaczęła czyścić tego zęba i igłą mnie zaczęła grzebać, nawet nie spytała czy boli... a łzy mi poleciały. Wzięła te swoje wspaniale igły/śrubki i zaczęła mi tam wkręcać i wyrywać korzenia. Darłam się niesamowicie z bólu łzy mi jak grochy leciały, aż dzieci z poczekalni uciekły xD a ona do mnie z tekstem "jeszcze troszkę, chwileczkę i będzie po wszystkim" tylko że te jej troszkę trwało ponad godzinę :/ zamiast mi dać znieczulenie czy coś to nic, na żywca mi wyrywała :/ długo jeszcze męczyłam się z tym bólem zęba, ale potem przeszło. Do dzisiaj źle wspominam tamtą wizytę. A weszłam na te forum i postanowiłam się podzielić z moimi efektami leczenia kanałowego xD

Jedynie co mnie teraz martwi że on mnie teraz boli o.O
Tylko problem polega na tym, że nie wiem czy to dziąsło czy co... boję się, że to przez to że ósemki mi się wyrzynają i wypychają tego zęba... bo jak zacisnę szczękę to boli. Już to mam nie raz. Miał ktoś taki przypadek?

". Poszłam do dentysty i mi nic nie powiedziała tylko zaczęła borować na żywca bez żadnego znieczulenia"
Lepiej zmien dentyste bo z takim podejsciem to on sie nadaje do sklepu miesnego a nie do gabinetu stomatologicznego.
Wczoraj mnie rozbolal zab-cala noc nie spalem i z rana zadzwonilem do mojego stomatologa-na 14 mi wyznaczyl wizyte-mowie ze bolal mnie cala noc-on od razu stwierdzil-niech zgadne-pulsujacy bol po polozeniu sie do lozka-wlasnie tak bylo.Okazalo sie ze mam zapalenie miazgi.2 przeswietlenia i do roboty-znieczulenie dziwne gumowe cos zalozone na usta potem wiercenie swiderki jakies ultradzwieki chemia cuda dziwy i po 1,5 h na fotelu moglem isc do domu.Dentysta caly czas do mnie mowil opowiadal co robil tlumaczyl przyczyny co robi dlaczego i po co.Ogolnie zero bolu stresu wszystko na luzie.Wyleczyl mi 5 kanalowo i bol zniknal-coprawda skasowal 300 zl ale byl full serwis lacznie z urocza asystentka.Rok temu robil mi innego zeba kanalowo i do dzisiaj mam z nim spokoj-nie boli nie zmienia koloru nic mu sie nie dzieje.Ogolnie to odkad zaczalem chodzic do tego dentysty to wchodze i wychodze z usmiechem na twarzy....

Dzieńdobry Nazywam się Roksana mam 12 lat i niestety zepsuł mi sie ząb stały w środę ide do dentysty na wyjęcie martwego nerwu strasznie sie boje i nie przestaje o tym myslec na poprzedniej wizycie bylo wiercenie w zebie i zatrucie bardzo mnie bolalo po mimo ze dostalam znieczulenie nie wiem czy to jest leczenie kanalowe mama mowi ze nic nie bedzie bolec :( ale i tak sie bardzo boje :(
po ostatniej wizycie bardzo sie przestraszylam . :( czy ktos mi powie czy mam leczenie kanalowe ? z gory bardzo dziekuje prosze o szybka odpowiedz Pa

Jesli mialas zatruwanego nerwa to jest to leczenie kanalowe.Ogolnie to obecnie metoda z zatruwaniem jest przestarzala-obecnie wiekszosc zabiegow jest wykonywanych w znieczuleniu miejscowym i nerw jest usuwany bez zatruwania i kombinowania-leczenie kanalowe lacznie z odbudowa zeba moze sie zamknac w jednej dwugodzinnej wizycie.Jesli nerw zostal zatruty to nie powinno bolec a jak bedzie bolec to wez znieczulenie i po problemie-maly zastrzyk a swiety spokoj zarowno dla pacjenta jak i stomatologa...

Generalnie ból zęba jest jedną z najgorszych dolegliwości. Przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń. Ostatnimi czasy jeden z moich zębów dał mi ostro popalić. a w zasadzie nadal daje bo leczenie nie zostało jeszcze zakończone. Mianowicie wypadła mi plomba z zęba. Niestety nie stać mnie było żeby iśc prywatnie naprawić szkody więc zarejestrowałam się do dentysty w przychodni gdzie kazano mi czekać do września. Mój ząb najwyraźniej czekać nie chciał i chcąc nie chcą musiałam się zapożyczyć i rozpocząć kanałowe w prywatnym gabinecie. Powiem nawet że nie bolało. Po zgłoszeniu się z ostrym bólem do Pani stomatolog ząb został przeczyszczony i otworzony (bez znieczulenia) a nie było specjalnego bólu, lecz wyraźna ulga. Następnie został zatruty i czasowo zamknięty i w nocy obudziłam się z ostrym bólem. Lecz Pani stomatolog kazała się zgłaszać do niej ilekroć ból się będzie nasilał i tak tez robiłam. przy każdym zgłoszeniu czyściła mi kanały co przynosiło ulgę i zatruwała ponownie. jednak jeden z kanałów ciągle nie chciał się zatruć. dziś po ponownym zatruciu wróciłam się do gabinetu z potwornym bólem i przy czyszeniu kanałów natrafiła na ten nerw, który tak mi dawał popalić. wyrwała go na żywca.bolało okropnie- to prawda, łzy mi pociekły ale teraz jest wyraźna ulga. to moje pierwsze leczenie kanałowe więc nie mam porównania i pewnie dlategto teraz nie narzekam, ale teraz kiedy wszystkie kanały mam oczyszczone z nerwów mogę spokojnie czekać na ich wypełnienie:)
warto jednak czasem iść do dentysty jak najszybciej, bo potem można uniknąć takich właśnie cyrków z lataniem do dentysty