Krótkie pytania na temat odżywiania

Witam, ponieważ jestem nowy na forum mam pare pytań i bede bardzo wdzięczny jak ktoś mógłby mi na nie odpowiedzieć.
Przeczytałem już bardzo dużo artykułów na temat odżywiania się, odpowiedniej diety i zapotrzebowania, lecz w dalszym ciagu pozostaje pare kwesti w których nie jestem pewien, o to one:
1. Czy w dzień bez treningu, dieta powinna wyglądać tak samo jak w dzień treningu?
2. Co mam zrobić/zjeść kiedy wracam wieczorem do domu i brakuje mi np.700kcal do spełnienia dziennego zapotrzebowania?
3. Raz w tygodniu, Moj tryb życia uniemożliwia mi zjedzenie normalnego obiadu, dlatego robię sobie kawałek bagietki (150g) z kurczkiem który jem zamiast niego. Czy tak mogę robić czy powinienem pomyslec nad czymś innym?
4. Na śniadanie jem płatki owsiane z mlekiem, ale czy od czasu do czasu, w celu urozmaicenia diety mogę zjeść musli, płatki kukurydziane lub kaszke, która zalewa się woda? ( w sumie jak sprawdzalem b/t/ww, to mogą być)

z góry dziękuje

jak waga nic nei ruszyla to walnalbym jednak wiecej niz 200kcal, a tluszczy 25 minimum. 20 jest ok ale raczej dla ludzi nie cwiczacych.

1. w posilku odpowiadającemu potreningowemu węgle o wysokim ig, zamieniasz na ww o niskim ig, mozesz dodac tluszcz obnizając lekko ww utrzymując taką samą kalorycznosc
2. zjedz normalny posilek, ale postaraj się rozplanowac diete na caly dzien tak zeby nie brakowało, czasem jak wypadnie jakis posilek i nie dopniesz bilansu to tragedii nie będzie
3. przygotuj obiad i zapakuj do pojemnika, ew. zrob kanapki z razowego chleba, mięsa, warzyw i przegryz orzechami
4. kukurydziane i kaszka nie, musli ok, jesli dobrze poszukasz to znajdziesz niezle skąłdowo i na stale będzie mozna włączyc do diety (oczywiscie do sniadania poza węglami dodajesz bialko i zdrowe tłuszcze)

O dzieki, tych wiadomości mi brakowało, ale przypomnialo mi się jeszcze jedno pytanie, a konkretnie rozpisalem sobie pare wariantów rozplanowania posiłków spełniając zapotrzebowanie 3000-3300kcal, i patrząc pózniej nie to zastanawiam się czy nie jem za dużo (objetosciowo), czy powinnienem bardziej starać się np. Bułkę grahamke lub chleb razowy w szkole zamienić na mieszankę suszonych owoców i orzechów. Tu pytanie, czy powinnienem dążyć do jak najmniejszej objętości produktów i wybierać te co dostarczają wiecej kalorii? (oczywiście spełniając bilans b/t/ww)

cieżkie porównanie chleb (węglowodany), orzechy (tluszcz) i do tego warzywa
masz ustalone dane zapotrzebowanie, ukałdasz diete i jesli brakuje kalorii a Ty juz nie wcisniesz w siebie ani grama węgli więcej to podbijasz tłuszczami - najprosciej
masz dązyc do zdrowych i zbilansowanych posiłkow

pzodr

Wiadomo, zdrowie ponad wszystko :) a np jak jestem na mieście to taki batonik proteinowy może być dobra "przekaska" (nie wiem jak to innaczej nazwać) miedzy obiadem a kolacja?

może ale możesz także iść do spożywczaka i zaspokoić głód

a to jakie produkty najlepiej wybierać na przekąski? Wiadomo, że najlepiej ich unikać ale jak czasami się zachce to już po co sięgnąć? :)

jak między posiłkami ciągnie Cię do przekąsek to zjedz jakies warzywo, w terenie najłatwiej zjesc jakis serek wiejski zagryzając garscią orzechow i warzywami

można także przygotować sobie batony proteinowe własnej roboty i inne rzefzy dział kuchnia...

To muszę przeczytać o tych batonach proteinowych, dzięki za pomysł. A czy jak wracam po całym dniu do domu tak ok. 22-23, a nie jadlem wcześniej przez pól dnia (wiadomo bilans nie jest wtedy spełniony) to czy mogę/ powinnienem coś zjeść czy raczej z powodu późnej pory odpuścić posiłek i iść spać?

musisz zjeść jak nie jadłeś pół dnia popełniasz bład co 3 godz regularnośc