SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Tyson PRIME vs Tua PRIME

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 12378

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
PS. Do mojej wypowiedzi ostatniej.

Dywagacje.

Jak zareagowaliby na swoje style...? Moim zdaniem byłoby sporo klinczy,a tam lepszy byłby Tua...Chociaż nigdy nie wiemy jak by zareagował na serie Tysona,a jak Tyson na Tuby Tuy...Warunki podobne...


Strasznie ciekawa byłaby również walka Tuy z Holym albo Bowem. Dla mnie to byłby prawdziwy majstersztyk, zwłaszcza po tym co oboje pokazali w swojej trylogii.


Co do Tua vs Holyfield...

Generalnie ciekawa walka...Generalnie inside fighterzy dostają bęcki ze SLUGGERAMI bo ci rąbią ich swoją mocą Tua był SLUGGEREM niezły półdystans.

Ale te jego warunki...był mały,nie był to Foreman.

Warunki Bowe monstrualne,Holyfield też niezły...Generalnie też super walki.

Tua miał lepszy półdystans niż Tyson,Bowe był natomiast najlepszym inside fighterem w historii...

Bowe vs Tua ?

Nie mam pojęcia.

Holyfield vs Tua

Jakoś tak stawiałbym na Holyfielda PTS UD.Miałby argument poboksować Tuę i go poklinczować,posiłować...







Bowe vs Tua nie byloby finezji,dużo klinczy tylko półdystans,bo Bowe to się bił i nie umiał trzymać na dystans...Wojna...Bowe miał moim zdaniem najlepszy półdystans w historii...Lepszy niż Ibeaubuchi półdystans...







Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-10-09 22:14:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 698 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 6661




Mistrzostwo świata.

Co do półdystansu Bowe'a, zdecydowanie się zgadzam,że miał jeden z najlepszych.

Wyżej stawiam tylko Fraziera.

Zmieniony przez - Kotaro w dniu 2010-10-10 11:24:52

The bigger they come. The harder they fall.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 348 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3124
tyson vs mcnelly tam byl poldystans i dosyc dobry ze strony tysona chociaz mcnelly to nie tua ale musicie pamietac o tym ze tua mial za wolne nogi na tysona tua chcialby sie przedrzec do poldystansu to tyson ma porywnywalnie mocny cios do tuy z tym ze szybszy a jak wiadomo w poldystansie tyson czesto klinczowal wiec tue by sklicnzowal a ktoras seria z doskoku moglby skoczyc walke
jak dla mnie faworytem jest tyson i na niego stawialbym ale tua swoim uderzeniem rowniez moglby skonczyc walke

ale gdyby zawalczyli przeciwko sobie 10 walk to przy duzym szczesciu tuy stawilbym 7 dla tysona i 3 dla tuy ;p

jak dla mnie przeciwko tysonowi trzeba znacznie mocniejszego sluggera od tuy bo tua nie przerastal tysona sila byla ona porownywalna
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Souljahh dlatego właśnie trudno mi typować wynik tej walki...Bo tu racja do Tysona potrzebny był silny Slugger...Ale i duuuży...

Taki Foreman naprzykład zmiótł Fraziera nie tylko dlatego,że był silniejszy,ale dlatego,że jego warunki były dostosowane do Fraziera...Foreman wzrost 192 cm i zasięg 208 cm...Frazier wzrost 182 cm ,zasięg 185 cm...

Zarówno Foreman i Frazier walczą sierpami(Foreman cepami) i podbródkowymi,ale o wiele większe prawdopodobieństwo jest takie,że gość co ma łapy 208 cm będzie lepiej trafiał gościa niż ten co ma 185 cm...D'amato mówił,że Foreman jest dostosowany siłą,zasiegiem i warunkami do takich bokserów...


Natomiast Tua by tej przewagi z Tysonem nie miał...Tyson 178 cm wzrost i zasięg 180 cm....Tua wzrost 178 cm zasieg 178 cm...

Więc Tua na pewno by coś dostał,Tyson też...Natomiast nie skazywałbym Tuy ze względu na to,że Tyson miał problemy z bokserami co mają moc w łapie(Ruddock) bądź idą do przodu(Holyfield).To miał Tua,ale mimo iż SLUGGERS beat SWARMERS,to SLUGGER generalnie jest duży,a Tua nie...

Tyson by się czuł niekomfortowo idąc na gościa co ma dynamit w łapie,ale zarówno Tua jak i Tyson by cos zebrali...

Wojna...Dodać do tego,że każde uderzenie może zakończyć walkę,walka marzenie od początku zderzenie...

A jak wyobrażacie sobie przebieg walki ?







Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-10-10 18:58:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 312 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1666




Coś takiego, tylko że jeden z sierpów Tysona wreszcie by powalił Tue.

Zmieniony przez - Tygrysekkk w dniu 2010-10-10 19:18:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 348 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3124
cezi masz racje ale jak temat nazywa sie prime tyson vs prime tua a dla mnie prime tysona bylo jak zyl cus dmato wtedy tyson plynnie balansowal cialem szybko smigal na nogach i zadawal szybkie i mocne ciosy juz nawet w walce o mistrzostwo z berbickiem i w dalszych walkach dla mnie tyson byl jakis taki sztywniejszy i nie ten

dlatego wg mojego prime tysona a prime tuy stawiam tysona an faworyta

tyson vs foreman... tyson musialby miec duzo szczescia zeby wygrac z foremanem

Zmieniony przez - Souljahh w dniu 2010-10-11 17:53:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Co do przebiegu Tygrysekk dał ciekawą walkę...

Frazier vs Bonavena...

Frazier to ten swarmer,a Bonavena,to taki pewnego rodzaju Slugger....

Noi tu zasada Sluggers beat Swarmers nie zadziałała(to samo w walce Patterson vs Bonavena,ale tam Floyd walczyl na dystans dużo)...


Ale to doskonały przykład jak styl robi walkę...Bonavena był tylko dobry nie pokonał nigdy jakiegoś megaboksera...

Miał słabe warunki jak na Sluggera łapy tylko 185 cm przy 209 cm Foremana,który Fraziera zmiótł...

Ale był tak niewygodny,że Frazier zawakczył z nim dwa pełne dystanse,a Oscar wywrócił Fraziera dwa razy na dechy...

Tu Slugger nie miał przewagi warunków,nie byył na tym samym poziomie jak Frazier,ale mimo to dał wyrównaną walkę(pierwszą).

Dlatego też bardzo prawdopodobne,że taka też by była walka Tua vs Tyson...Tua niewygodnym,ale nie ma przewagi warunków,jest półeczkę niżej...I Tyson go pokonuję 117 - 111.

Obastawiałem,że ktoś by wygrał przez nokaut,ale mogłoby i być tak,że Tyson by wygrał na punkty...Co do okresu Tysona...Co by było jakby żył Damato to trochę dywagację


Ja bym zestwwił do tej walki Tysona 87 ' do Tuy 97'

Tysona z walki z Tuckerem i Tuy z Ibeaubuchim...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 348 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3124
ja nie mowie co by bylo gdyby cus dmato zyl mowie tylko ze dla mnie prime tysona bylo w 85' chociaz wtedy zaczynal kariere i walczyl z kelnerami ale nie byl tak spiety jak pozniej no i moim zdaniem tyson byl lepszym swarmerem niz frazier mial szybsze rece i nogi bil szybsze serie szybciej skracal dystans sila ciosu porownywalna szczeka w sumie tez
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4568 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34748
Na początku kariery był też świetnie przygotowany kondycyjnie, i... chyba... więcej myślał na ringu.
Jako , hmmm.. jak to było? Kryptonite Kid? byłby lepiej przygotowany pod konkretnego przeciwnika i miałby ustaloną jakąś strategię..
Tak mi się przynajmniej wydaje..

Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Dla mnie PRIME Tysona to 1986-1989...Nie wiem czy wiesz Souljahh,ale D'amato nie trenował Tysona tylko robił to zdaje się Kevin Rooney...Od początku kariery w 1985 r....

Nie wyobrażam sobie jak Damato trzymałby tarcze Tysona,a Tyson by je napjerdalał...

Rooney trenował Tysona od 1985 r, do 1988 r...jeszcze coś tam Atlas trenował...

D'Amato dawał jakieś wskazówki,ale generalnie Rooney umiał trenować...





Tyson byl moim zdaniem w 1985 r, jeszcze o rok za młody i za duzo kelnerów obijał...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-10-12 17:43:10

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-10-12 17:55:42
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Życiorysy Zawodników

Następny temat

Boks trening kondycja i siła.

forma lato