Moja siłownia. Zapraszam :-D

Witam!
Niedawno przeniosłem cały swój dorobek na pierwsze piętro domu i tak też wykombinowałem mały pokoik na moją siłownie. Nie ma drążka i orbitka bo stoją w innym pokoju.
Na ścianie medale i pamiętki po startach biegowych, m.in w maratonach.



To tyle. Przebija troche sufit i musze poprawić białym kolorem
Tam jest ławka, 2 gryfy, 4 hantle, stojaki , wyciąg i poręcze. Nie widać jak pisałem orbitka i drążka. No i ok 250 kg. obciążenia.
Pozdrawiam!

Oceniajcie

Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2010-09-25 14:47:21

fajny sprzęt (oprócz ławki=szajs)

No ławka szajs, ale ćwicze już na niej dużo czasu. Coraz wiecej podnoszę i coraz niepewniej się czuje haha w planach wymiana.

fajnie, mało miejsca jak u mnie ale daje radę. masz SOGA ;)

spoko siłka, tyle ze ta ławka hehe też tak miałem ze podnosiłem coraz więcej i coraz nie pewniej się czułem i wymieniłem, dobrze ze masz w planach wymiane

No siłka dobra . sog zajrzyj do mojej https://www.sfd.pl/_Moja_siłka_nowe_foty_str._2-t624289.html 

jak ci się sprawuje wyciąg ? jaka to firma ? chodzi cicho ? i czy tarcie jest duże ? metal o metal tam chodzi czy jest coś podłożone aby było mniejsze tarcie ?

pozdrawiam i fajna siłka :D

Fajna silka ławke bym wymienił i gitara sog zajrzyj do mojej https://www.sfd.pl/Moja_siłka_marcin56-t643491.html 

Bardzo przyjemna Dużo obciążenia (zazdroszczę bo ja dalej musze dokupywać ) SOG ode mnie

Witam!
Dzieki Panowie za Sogi i słowa otuchy!
Jutro znów walcze i cały czas chodzi mi po głowie zmiana FBW na SPLIT'a, jednak jak narazie FBW działa na mnie rewelacyjnie (a splita rok temu przerabiałem).
Co do wyciągu. Jest tej samej firmy co poręcze - MASSIVE, na allegro jedne z tańszych produktów ale naprawdę nic złego nie można zarzucić. Początkowo było słychać tarcie ale nasmarowałem i działa teraz bez jakichkolwiek szumów.

Panowie zapytam tutaj, chociaż założe jeden temat w dziale odnośnie mojego problemu. Jakiś czas temu (chyba już z 3 lata) kupiłem orbitrek. Działał kilka miesięcy bez zarzutu, ale teraz po 10/ 15 minutach treningu tak zgrzypi (piszczy jak stare łóżko podczas upojnych i dzikich chwil )
Próbowałem już smarować, rozebrałem całą tą osłonkę i dalej zgrzypi. Idzie zima, bieganie pewnie troszkę odstawię a orbitrek jest idealnym rozwiązaniem aby za bardzo się nie zapuścić.
Jak Wy radzicie sobie z aero lub fatem w zimę? Myślałem jeszcze nad zakupem spacjalnego "trenażera" pod rower ale to wydatek ok 600 zł + specjalna opona
Pozdrawiam!

na zimę jest masa wieć aero nie potrzebne jak dla mnie ;) a tak w ogóle to mam rowerek stacjonarny i jakoś daje radę