SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

(L)Oveja/ Dziennik/ Redukcja/ podsumowanie etapu I- str.44

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 76591

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Oveja ja m.in. z takich przyczyn chodzę na siłownię kiedy spełniony jest poniższy warunek:

P → -∞

gdzie P = prawdopodobieństwo spotkania kogoś

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-09-19 19:56:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Freespirit, dotąd aż nie znudzą mi się jajka (ale to chyba mi nie grozi) to wielkiego trudu jeszcze nie ma Staram się przede wszystkim nie przesadzić z wyrobami mlecznymi, które bardzo lubię i miałam tendencję do ich częstszego wrzucania do diety. A gotować to ja wiele nie muszę. Jajka, ugotować jakieś warzywo itp. to chwila, a rzeczy bardziej skomplikowane jak pasztety ze strączkowych robię raz na miesiąc, w dużych ilościach i mrożę.
Martucca, to bardzo dobra taktyka Ja w ogóle lubię nie mieć świadków swoich jęków i takich tam Zwłaszcza, że rodzina ma mnie za psychola już trochę, więc jak słyszą muzykę to już jest dla nich znak, że trwa właśnie trening i mają zakaz włażenia do pomieszczenia w którym się znajduję, a już nie daj boże przerywać, bo gryzę. Jak mają do mnie jakąś sprawę to grzecznie czekają aż skończę.





19.09. -dzień nt

Miska:
1. pasztet soczewicowo-warzywny, papryka, kapusta pekińska i kiszona, oliwa + witaminki
2. owsiane, białko, orzechy włoskie
3. jajka, szczypior, brukselka, pomidor, cebula
4. jajka, brukselka, kapusta pekińska i kiszona
5. twaróg, szczypior, olej lniany- właśnie konsumuję

B 153 T 65 W 120 KCAL 1696

----------------------------------

Miałam wieczorem zrobić aeroby, a tu rodzice wrócili z 4 wiadrami grzybów. Pół dnia już je obieram... Jeszcze mi zostało wiadro, ale zrobiłam sobie przerwę. Zjem i dalej do roboty. Pewnie jeszcze z godzinę posiedzę nad tym, bo to wiadro mutant (dla porównania, z lewej widać normalnej wielkości wiadro ):





Masakra. Nie ma nic bardziej nudnego niż obieranie grzybów. Na pocieszenie, poza grzybami przywieźli 100 wiejskich jajek i skrzyneczkę orzechów włoskich (te niestety trzeba łupać, ale przeboleję ten fakt ) To znak, że rodzina zaczyna czuć moje potrzeby

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241




20.09.

Miska:
1. pasztet soczewicowo-fasolowo-ciecierzycowy, kapusta pekińska i kiszona, pomidor + witaminki

TRENING

2. owsiane, białko, marchew, cynamon
3. jajka, szczypior, kapusta kiszona, pomidor, oliwa

będzie:
4. jajka, brukselka, papryka, oliwa
5. twaróg, szczypior, olej lniany

B 141 T 65 W 125 KCAL 1662

Posiłek nr 3:





--------------------------------------------------

TRENING:


1. przysiad 3x12 , przerwa 90 sek 39kg x 12, 44kg x 12, 46kg x 12
2. RDL 3x12, 90 sek 36kg x 12, 44kg x 12, 48kg x 8, 48kg x 4
3. wspięcia na palce 3x12, 60 sek, 9kg x 12, 19kg x 12, 29kg x 12, 39kg x 12
4. wyciskanie żołnierskie 3x12, 60 sek 15kgx 12, 17kgx12, 17kgx 12
5. wyciskanie sztangielek na piłce 3x12, 60 sek po 7,5kg x12, po 9,5kg x 12, po 9,5kg x 12
6a. podciąganie sztangi wzdłuż tułowia (do szyi) 3x12 19kg x 0 , 13kg x 12, 15kgx 12, 15kg x 12
6b. uginanie ramion ze sztangą 3x12 60 sek 9kg x 12, 13kg x 12, 11kg x 12

+ 25 minut aero, rowerek stacjonarny (dst.13,19 km)
-----------------------------
komentarz:
1. Ciężko. Nogi jak galareta.
2.W ostatniej serii puścił chwyt (mimo, że naprzemienny). Niestety mam bardzo słaby chwyt.
3. Nieśmiało podchodziłam do tego ćwiczenia , bo robiłam pierwszy raz ze sztangą. Kiedyś było ze sztangielką, jedną ręką podtrzymując się w razie co. Tu, obawiałam się problemu z równowagą itp. (stąd próba z 9kg ) ale nie jest źle z równowagą i następnym razem będą większe ciężary
4. 17kg wciąż nie do przekroczenia
5. Ostatnia seria ledwo. Czyli jw.
6a Rzuciłam się na 19 kg, ale niestety nie podciągnęłam zbyt wysoko Ciężkie ćwiczenie.
6b W pierwszej serii było stanowczo za mało, a w drugiej stanowczo za dużo, bo technicznie była lipa, w trzeciej było ciężko, ale bez uszczerbku na technice.

Jako,ze pierwszy trening z nowego planu to, jak widać, miałam jeszcze problemy z doborem ciężaru w niektórych ćwiczeniach

A podczas prysznica po treningu miałam przygodę w postaci kleszcza, który dopiero mi się wbijał w udo! I to jakiś cud , że go zobaczyłam na sobie, bo nie spodziewałam się kleszcza ,skoro nie byłam w lesie, więc się nie przeglądałam pod tym kątem. Nie chodzę od jakiegoś czasu do lasu, bo niestety kleszcze mnie strasznie lubią, no ale żeby doszło do tego, żeby kleszcze same do mnie przychodziły. Musiał z grzybów albo z rodziców zleźć na mnie. Nie lubię cholerstwa. W dodatku, mam teraz obsesję, że na pewno jeszcze jakiegoś na sobie nie zauważyłam




Zmieniony przez - Oveja w dniu 2010-09-20 19:30:58

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
I jak, podoba się trening?

Nieciekawie z tym kleszczem Sprawdziłaś wszystkie miejsca na ciele, gdzie skóra jest miękka (pachy, pachwiny, za uszami itd.)?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
pierwsze treningi nowego planu zawsze są rozpoznawcze
wrażenia pewnie będą jutro

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Daje w kość i czuję, że jutro będę mocno obolała , czyli podoba się bardzo
A co do kleszcza, to po tym jednym, zaczęłam się przeglądać. Teoretycznie nic nie widzę, ale ten kleszcz był tak malusi,ze jeszcze tak małego kleszcza w życiu nie spotkałam, więc mam nadzieję,że gdzieś tam jakieś inne ścierwo nie zostało przeze mnie przeoczone. I właśnie zdziwiło mnie,że wbijał się w udo, przeważnie włazi w pachwiny, pod pachami, na karku itp. Gdyby nie trening to do wieczora by mi się wbił na pewno.

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nasmaruj ciało oliwką. Jeśli jakiś skubaniec gdzieś się przyczaił oliwka pozatyka mu tchawki na odwłoku, zemdleje z niedotlenienia i odpadnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
Marta a to nie jest tak, że wtedy to świństwo zaczyna tego... wymiotować?

Oveja przy nowych treningach zawsze jest ciężko, kolejny będzie rzeźnią jak dopasujesz ciężary

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
No i dzisiaj mogę stwierdzić,że trening był udany, bo chodzę obolała
4nn, ja właśnie podobnie słyszałam. W każdym razie nic z tym więcej nie robiłam, bo jednak mam nadzieję, że więcej ataków kleszczy, niż ten jeden na mnie nie było. A samo wbicie się kleszcza to by było pół biedy, gorzej jak właśnie jakieś choróbsko potem by z tego miało być.

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
Oveja, może poproś jakiegoś uczynnego kolegę by cię dokładnie obejrzał?
A co do kleszczy to też o tym wymiotowaniu słyszałam ale wolę to niż wypalanie papierosem (a tak mi też ktoś kiedyś sugerował)

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pytanie dotyczące brzuszków i jedno osobne

Następny temat

Kobieta na siłowni

WHEY premium