SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Testudos - powoli do przodu, masa

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 10473

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 5699 Wiek 54 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 37378
Żarła to Ty masz kolego dużo i konkretnego ;)
Trzymaj tak michę a masa nie każe na siebie czekać.

Żadnych najmniejszych nawet litości choć mięśnie mdleją i trzeszczą kości....
ZOBACZ MOJE FOTY ,KRYTYKA DOPINGUJE :http://www.sfd.pl/Przyszła_pora_na_foty_Demola-t526073-s1.html
ODWIEDŹ DZIENNIK :
http://www.sfd.pl/Świat_jest_mały,_ale_należy_do_wielkich!_15*10*5_by_WODYN-t592390.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 725 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4970
Witam.
Poczytałem dziennik i jest na prawdę spoko.

Żarcia masz dużo. Czy liczyłeś kaloryczność? Oscyluje w granicach 3000kcal?

Powiedz mi jak przyrządzasz to mięcho?

Pozdro.

I am addicted to this game.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 937 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 17411
Dzięki za komentarze ;)

Kaloryczność liczę, ale bez warzyw i zaokrąglam (to w górę, to w dół), więc raczej wychodzi "mniej-więcej"
W treningowy to jest 3750 kcal, w nietreningowy 3250. To daje mi jakieś 600-700 kcal na plusie w nietreningowe i 1000-1100 w treningowe. Bez warzyw. A że warzyw zdarzają się i dwa kilo dziennie, to można by i spokojnie z 200-300 kalorii doliczyć... A że low carb, to nie zauważam na razie jakiegoś zbytniego zalewania fatem. Taka dieta mi rzeczywiście służy, muszę powiedzieć.

Ze zdrówkiem coś nie tak. Znów mi temperatura na 37 stopni podskoczyła. Katar nadal jest, ale bólów, zmęczenia, apatii, powiększonych węzłów chłonnych, niechęci do życia jak przy poprzednich przeziębieniach (które miałem ze dwa lata temu w sumie, ostatni rok nie chorowałem) nie ma. Intrygujące. Ale lepiej nie kusić złego...

Dzisiaj dowaliłem/dowalę witaminy C sporo, jakieś tabletki na przeziębienie possałem (fakt, cukier bo cukier, ale w czasie choroby chyba trza trochu więcej kalorii, nie?), mamusia dała jakieś ziółka, na noc dodatkowa dawka witaminy C i polopiryny, a jutro postaram się wysiedzieć w domu i choróbsko zamordować. Bagnety na broń, ot co.


Jak mięcho robię? Rozmrażam, kroję na kawałki, rzucam na patelnię (teflonową mam), przysmażam z jednej strony, przysmażam z drugiej, zmniejszam temperaturę, kładę pokrywkę od garnka na patelnię i zostawiam na kilka minut. Czasem też dolewam wody i zostawiam na wyższej temperaturze, żeby parowało pod przykryciem, czasem przysmażam dodatkowo po zdjęciu pokrywki. Różnie, ale tylko i wyłącznie smażę ;) W piekarniku mi się nie chce robić i drogo wychodzi w sumie, a gotowane mięcho nie jest tak dobre jak smażone.

Micha dalsza dzisiejsza:

6. Karkówka, siemię lniane.
7. Twaróg pełnotłusty.

A teraz łykam zestaw tablet... Polopiryna, polopiryna, witamina C, witamina C, o, znowu witamina C, magnez, kolejny magnez i cynk. Uch.

Pozdrawiam!

Every f***ing thing is possible.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 725 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4970
Dzięki za odpowiedź.

Jak zobaczyłem Twoje foty to sobie pomyślałem: "kurde, to mój klon, czy jak?"

Tutaj masz moje foto:
https://www.sfd.pl/rr_28_Walka_ze_smalcem__podsumowanie_str._26-t620351-s41.html

Jednak okazało się, że jestem wyższy 10cm i cięższy. Fotki nie oddają proporcji.

Zdrowia!

I am addicted to this game.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 937 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 17411
Ano, faktycznie, sylwetki bardzo podobne ;)

Ale mam bardziej zmasowane łydy, o!

A teraz się obijam, jutro będę się obijał, a w piątek znów szkoła... Ale i przysiady!

I wszystko robi się takie piękne ;P

To chyba podchodzi już pod uzależnienie, ale co tam. Jestem uzależniony od masy rzeczy, jakoś mi to nie przeszkadza. Trza zawsze patrzeć na tę fajniejszą stronę życia, nie?

Every f***ing thing is possible.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 725 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4970
Dokładnie. Ważne, żeby mieć zdrowe uzależnienia.

A co do łyd to nie wiem kto ma bardziej zmasowane :P. Ja miałem swego czasu ksywę: "ŁYDA". W obwodzie jest 42 cm.

Dzienniczek prowadzony z wigorem, jajem. Oby tak dalej i do przodu!

I am addicted to this game.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 937 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 17411
A wstałem, zważyłem się i pomierzyłem nawet. Co mi tam?
Wyniki pomiarów nie napawają optymizmem, ale co tam.

13 dni od ostatnich pomiarów.

Ręka + 1cm
Pas + 2cm
Waga + 2,5kg
I optycznie notuję poszerzanie się pleców. Ud nie umiem mierzyć xP
Swoją drogą, w lustrze "przybywania brzucha" raczej nie notuję. Nadal jest tak samo irytujący, jaki był...

Możliwe, że nałapałem wody? Bo, jakby nie patrzeć, dostarczam wody w cholerę... 2kg warzyw, pół kg mięsa to już z dwa litry są. Do tego 2-3 szklanki wody z olejem, parę herbat, etc., etc... Z cztery litry dziennie będą. Hm...

Zdrówko? Katar mam. Osłabiony nie jestem. Temperatura 36,7. Czuję się bardzo dobrze i chętnie nic dzisiaj nie będę robił.

Pozdrawiam!

Micha:

1. 6 jaj M, 45g oliwy.

Do tego kreatyna, witamina C i Vita-min Olimpu.

Every f***ing thing is possible.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 937 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 17411
2. Karkówka, pierś, orzechy
3. Łopatka, pierś, oliwa
4. Łopatka, pierś
5. Siemię lniane
6. (dopiero będzie) twaróg półtłusty, oliwa.

Czemu siemię osobno? A, tak mi się zapomniało przypadkiem...

Z warzyw pudełko sałatek, trzy marchewki, pomidor, ogórek, trzy papryki.

Czuję się fizycznie bardzo dobrze, nie ma co. Jutro trening będzie. Tylko katar męczy, nic poza tym.

Martwi mnie tylko wyjazd w sobotę do kuzynostwa, ale jak sobie w jeden dzień trochę dietę zluzuję, to przecież tragedia się nie stanie, nie bądźmy paranoikami...

Pozdrawiam czytających!

Every f***ing thing is possible.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 937 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 17411
O. Dzisiaj też mi pozwolono zostać. Fajnie.

Trening zrobiłem, a co!

1. Przysiad tylni 1 x 5 x 50kg, 1 x 5 x 70kg, 3 x 5 x 90kg
2. Podciąganie się na drążku nachwytem 3 x 5 x +5kg
3. Wyciskanie sztangi leżąc na ławce poziomej 1 x 5 x 40kg, 1 x 5 x 50kg, 3 x 5 x 65kg
4. Uginanie nadgarstków stojąc 2 x 15 x 22kg
5. Spięcia brzucha leżąc 3 x 20 x 32kg

1. Czuć, że ciężko, ale nadal mam sporo zapasu. Jak zwykle - po pierwszym ćwiczeniu opadłem widocznie z sił. Przysiady koszą. +2,5kg
2. Podciągałem się raczej dynamicznie. Jednak poszło bez większych problemów. Przy ostatnich powtórzeniach dobrze czuć najszersze. W sumie to mój rekord w podciąganiu (72,5 + 5, wcześniej było 66,5 + 10). Zapas jest. + 2,5kg
3. Nie było problemów. Zapas jest jeszcze spory. Dorzucam 2,5kg
4. Lubię to ćwiczenie ^.^ Kilogram do przodu.
5. Bez problemów. Brzuszek nie jest niezadowolony. Też dostał łomot. Dodaję kilogram.

Trening przyjemny i to bardzo. Myślę, że jutro chodzenie będzie mi sprawiać drobny problem.

A teraz - szama!

1. 6 jaj, 25g oliwy + pół godziny później 50g makaronu razowego.
2. 30g wpc, 20g czekolady.
3. 50g kaszy, bodaj jęczmiennej (tej jaśniejszej takiej), 100g kuraka, 25g oliwy.

Za godzinkę-dwie zjem łopatki i siemienia, później obiad a dzisiejsze drugie śniadanie przełożę na podwieczorek. A co mi tam.

Z supli - po śniadaniu witaminy i 5g kreatyny, po treningu WPC i kolejna porcja kreatyny.

Jutro może być słabo z michą, bo wyjeżdżam do kuzynostwa. Śniadanie będzie zgodnie z rozpiską, ostatni posiłek pewnie też, ale te trzy w środku to wielka niewiadoma. Chyba ugotuję tuzin jajek i jak będę dojeżdżał to zjem połowę i podczas odjazdu kolejną część... A kalorie na pewno się uzupełni, nawet czekoladą czy chipsami :D
Zobaczymy. Na pewno jutro będzie day-off i coś ciekawego wpadnie do jadłospisu. Pomidorówkę bym zjadł, kurczę.

Pozdrawiam czytających! I zobaczymy, czy nabiję sobie setną odpowiedź w temacie...

Every f***ing thing is possible.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 399 Napisanych postów 72270 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 304533
Możesz dla własnego spokoju, oczywiście jeśli jesteś odporny na krytykę, wrzucić film z wykonaniem przysiadów, mc, wyciskań żeby można było wyłapać ewentualne błędy w technice.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening-ocena i korekta

Następny temat

Początek, wybieram split

WHEY premium