Moze dzieki temu ci, ktorzy jeszcze mysla o powrocie (m.in. ja tez) przemysla to jeszcze raz i tym razem podejma wlasciwa decyzje
W miare mozliwosci chcialbym, zeby temat (o ile sie przyjmie) potraktowac powaznie, znaczy sie bez zbednego pyerdolenia o wásach i fasolce, chociaz zdaje sobie sprawe, ze niektorym moze byc ciezko sie powstrzymac.
Na dobry poczatek kilka linkow ode mnie, zrodlo raczej przypadkowe, wybor artykulow losowy:
http://www.hotmoney.pl/artykul/inwestycje-pomylka-urzednika-kosztowala-100-mln-zl-15443
http://www.hotmoney.pl/artykul/prasa-polska-rzad-po-cichu-podbiera-nasze-pieniadze-15508
http://www.hotmoney.pl/artykul/rzad-sprytnie-kombinuje-przy-budzecie-15495
Zmieniony przez - RemyLogan w dniu 2010-09-07 17:22:37