Znalezienie czasu na trening nie jest problemem, jeśli się NAPRAWDĘ chce ćwiczyć. Obecnie wracam do formy po przerwie, w której nie ćwiczyłem zbyt dużo i raczej bylem na treningach 'niedzielnym gościem'. Wiem teraz, że gdy straci się motywację, to nawet siedząc w domu i zamulając można znaleźć byle powód, by olać trening. Zresztą kiedyś bywało tak, ze ćwiczyło się nawet 7 dni w tygodniu (3 razy boks indywidualnie, 3 razy boks z grupą i raz KM z grupą). Czas był, odżywki były, zawzięcie też więc zaciskało się zęby i jechało tego typu mordercze zabawy.
Poza tym zacytuję Ci cytat Aliego, który mam w profilu:
Nienawidziłem każdej minuty treningu, ale powtarzałem sobie: nie poddawaj się, przecierp teraz i żyj resztę życia jako mistrz.
Jak już jesteśmy przy temacie siłowni to, jak to mówią no pain, no gain .
Z tą klawiaturą to Ci nie uwierzymy chyba . A jak chcesz ćwiczyć Krav Magę to polecam udać się do lokalnego klubu i się zapisać.
Zmieniony przez - d0l4r99 w dniu 2010-09-01 23:08:13