SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie wiem, co się dzieje - pomocy !

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3580

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 121
Polecono mi tę stronę, więc spróbuję.
Błagam o pomoc, bo już nie mam sił...
Mój problem jest taki - nigdy, przenigdy nie zwracałam uwagi na to, co jem i ile jem - mogłam wcinać frytki, hamburgery, chipsy, czekoladę - co chciałam - a i tak byłam szczupła. Wyjechałam na studia. Wszystko ok, do momentu, gdy z powodu stresu w ciągu 4 dni schudłam ponad 5 kilo - nie jadłam wtedy w ogóle, po prostu nie mogłam. A gdy do jedzenia wróciłam, nawet nie myślałam o tym, co jem. Wiadomo, zajęcia nieregularnie, obiadów przygotowanych przez mamę już nie ma, żywienie fast-foodami. Kiedyś nie robiło mi to problemu, ale mam wrażenie, że w tym momencie zrobiło mi brzydki efekt jo-jo, bo tragicznie się odżywiałam. No, ale gdzież bym o tym pomyślała - w życiu nie miałam z tym problemów. W końcu zauważyłam, że przytyło mi się z 7 kilo. Czuję się fatalnie. Niestety, diety nie są dla mnie. Nie dam z nimi rady, nie mam możliwości i czasu, obawiam się też efektu jo-jo. Pomyślałam, że może wystarczy zmiana nawyków żywieniowych i więcej ruchu. Ograniczyłam jedzenie, ostatni posiłek jem najpóźniej 2-3 h przed snem, jem śniadania, nie jem w ogóle białego pieczywa, makaronów, ziemniaków, nie smażę potraw, nie jem słodyczy (chociaż czasem zdarzają się wyjatki, np. podczas imprez, ale nigdy jakies duże ilości), znacznie ograniczyłam sól, w ogóle nie słodzę herbaty czy kawy, piję główie wodę mineralną niegazowaną lub zieloną/białą herbatę, czasem czarną kawę, z mięs i wędlin jadam tylko indyka, kurczaka, ryby. Jeśli chodzi o picie to moimi grzechami są jedynie wypady na piwo... wiem, że to masa pustych kalorii, przyznaję, ale znowu bez przesady, często sie to nie zdarza Zaczęłam ćwiczyć brzuszki, kręcić hula-hop, od poniedziałku zacznę biegać regularnie (póki co byłam kilka razy dla wprawienia co dwa dni), czasem jeżdżę na rolkach, praktycznie wszędzie chodzę na piechotę szybkim marszem (tak mi się wydaje - chyba jakieś 140 kroków na minutę) I co? Choć to już 3 miesiąc wyrzeczeń (od czerwca), nie schudłam nawet kilorama. Jakoś nie wydaje mi się, żeby tłuszcz się gubił, a na jego miejsce "ciążyły" mięśnie, na to ćwiczę jednak za mało... Nie chcę diety cud, naprawdę, mogłabym chudnąć nawet kilogram miesięcznie - ale żebym widziała, że to coś daje i nie zmasakrowała swojego metabolizmu! Słyszałam, że takie problemy mogą wynikać z tarczycy, ale nie mam żadnych innych objawów... Błagam, pomóżcie, bo ja już nie mam siły.

Płeć: Kobieta

Wiek: 20

Waga: 60

Wzrost: 164

Obwód klatki: 84

Obwód ramienia: 27

Obwód talii: 70

Obwód uda: 56

Obwód łydki: 35

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: nie mogę znaleźć !

Aktywność w ciągu dnia: studentka

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: codziennie brzuszki, nieregularnie bieganie, czasem rolki, w większość miejsc chodzę na piechotę tempem ok. 140 kroków na minutę

Odżywianie: problem w tym, że zawsze jadłam wszystko, co chciałam i teraz mam problem ze zmianą nawyków. niestety nie jestem w stanie określić tak od razu, co lubię, a czego nie. Ograniczyłam jedzenie, ostatni posiłek jem najpóźniej 2-3 h przed snem, jem śniadania, nie jem w ogóle białego pieczywa, makaronów, ziemniaków, nie smażę potraw, nie jem słodyczy (chociaż czasem zdarzają się wyjatki, np. podczas imprez, ale nigdy jakies duże ilości), znacznie ograniczyłam sól, w ogóle nie słodzę herbaty czy kawy, piję główie wodę mineralną niegazowaną lub zieloną/białą herbatę, czasem czarną kawę, z mięs i wędlin jadam tylko indyka, kurczaka, ryby. Jeśli chodzi o picie to moimi grzechami są jedynie wypady na piwo... wiem, że to masa pustych kalorii, przyznaję, ale znowu bez przesady, często sie to nie zdarza.

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: nie mam.

Stan zdrowia: bardzo szybko dostaję alergicznej zadyszki, dlatego nie mogę np. intensywnie biegać

Preferowane formy aktywności fizycznej: mogę ćwiczyć codziennie, jednak ze względu na nieregularne plany zajęć, najlepsze byłyby krótsze a częstsze ćwiczenia. najchętniej ćwiczenia w domu, rolki, bieganie, basen

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: brak

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: nie planuję

Stosowane wcześniej diety: brak
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 121
Owszem, robię. Tak jak pisałam - biegam codziennie, w weekend tylko z braku możliwości ćwiczyłam w domu. Na to, co jem, również uważam, słodycz jest ratunkiem ostatecznym. Obawiam się teraz dwóch tygodni z racji wyjazdu, ale również będę się pilnowała.

Tak czy siak, dziękuję za odpowiedź.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 18 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 277
Najwazniejsze ze nawyki zywieniowe masz niezle:) jadasz regularnie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 121
Na pewno nie co do godziny, ale zjadam tak 4 - 5, czasem 6 razy dziennie. Gorzej w czasie, gdy są już studia i zajęcia - czasem mam tak, że wychodzę o 7 i wracam o 20. Ciężko jest wtedy jadać regularnie, ale jestem gotowa bardzo się starać :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
a napisz przykładowy jadlospis to co jadas np. dzisiaj przez caly dzien, postaraj sie podając również ilości (chociaz w przybliżeniu na oko, porównując do pilki, czy dłoni...)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 121
Śniadanie: jogurt naturalny danone lub activia z garścią płatków frutina i owocami pokrojonymi w kostkę (plaster ananasa, połówka jabłka, czasem mały banan, ostatnio trochę malin - zależy co akurat jest:) ) - i to jem najczęściej, bo uwielbiam :) czasem owsianka, kaszka manna lub płatki z mlekiem

II śniadanie - w tym czasie zazwyczaj nie ma mnie w domu, więc najczęściej to jakiś owoc, jogurt pitny, jeśli nie mam wyboru to niestety zdarza się mi kupić jakąś drożdżówkę :/

Obiad - wczoraj jadłam 3 małe kawałki ryby, robione w folii w piekarniku bez tłuszczu, z kawałkami świeżej papryki i brokułów, plus trzy małe kromki chleba wieloziarnistego

Kolacja - z racji tego, że musiałam zjeść szybko - jeden kawałek ryby z obiadu, już bez chleba :p
...
Napisał(a)
Usunięty przez obliques za pkt 4 regulaminu
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 355 Wiek 35 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 7545
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 121
Hm, przepraszam, jeśli napisałam w złym miejscu, kierowałam się tylko poleceniem storny przez inną osobę, która doradziła mi napisanie tutaj. Człowiek się myli, rzecz ludzka.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
ok, masz duzo do poprawki, a wiec jeszcze pogadamy, teraz nie mam czasu.
Trening bedzie tez bardzo wazny
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 121
Dobrze, dziękuję za zainteresowanie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 198 Wiek 35 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 4652
Powinnaś obliczyć swoje dzienne zapotrzebowanie kaloryczne i odjąć od tego 300kcal. Odpowiednia dieta i ćwiczenia = sukces gwarantowany :) Poczytaj posty podwieszone.

Shut The f*** Up And Train...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 121
Hmm to wychodziłoby jakieś 1500, 1600 kcal. A w tych postach trochę jest, będę musiała się wgłębić i pewnie trochę mi to zajmie, ale już się zabieram :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pytanie do Obliques

Następny temat

Dieta do poprawy/oceny

WHEY premium