Szacuny
40
Napisanych postów
7165
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
30760
Tym, że przeciętny człowiek nie wycina się do bf rzędu 7 czy 8%, gdzie już na WSZYSTKO trzeba dmuchać. Przeciętny człowiek nie musi mieścić się w jakiejś kategorii wagowej jak np bokser. Jeśli będzie ważyć 80,1 zamiast 80 to korona z głowy nie spadnie. Przeciętny człowiek dodatkowo nie faszeruje się koksem i nie wydziwia żeby stracić ostatnie milimetry w pasie. Może więc sobie pozwolić na zjedzenie zasranego żółtka. Teraz rozumiesz?
EDIT
Dobra, a przy 5cio minutowym grzaniu jajek na patelni to wytworzy się ich na tyle, żeby mnie zabić. Weź idz i nie wracaj.
Zmieniony przez - kieszko89 w dniu 2010-08-18 22:52:50
Szacuny
2
Napisanych postów
502
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21738
takie teksty to możesz do kolegów rzucać synu , brak Ci argumentów i stajesz się agresywnym internetowym napinaczem ? :) brawo!
podaj chociaz jeden powód dla ktorego lepiej jeść żółtka niż same białka chłopcze
Szacuny
40
Napisanych postów
7165
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
30760
To Ty musisz tutaj podać jakiś jeden sensowny argument, bo przez pół tematu piszesz, że żółtka są be, podczas gdy wszyscy inni, bardziej doświadczeni i znający się na rzeczy ode mnie, czy od Ciebie ludzie piszą inaczej. Chcesz argumentu odnośnie żółtek na redukcji? Jadam pół życia conajmniej 5 całych jaj dziennie i na redukcji w ciągu 2 miesięcy zgubiłem 13cm w pasie.
/pozdr
EDIT
I nie mów do mnie synu.
Zmieniony przez - kieszko89 w dniu 2010-08-18 23:04:50
Szacuny
0
Napisanych postów
17
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
205
Panowie, spokojnie!
Owszem na pierwszej stronie jest napisane "szybka redukcja" i Lyll dostosował się do tego z tymi żółtkami, bo chciał żeby efekty były szybkie (jak się mylę popraw mnie). Tym bardziej, że taki sposób sprawdził się w przeszłości. Ale później stwierdziłam, że jednak niekoniecznie musi mi się śpieszyć z redukcją i tutaj zapewne Kieszko i Panie mają rację, że mogę sobie pozwolić na żółtka w posiłkach.
Tak więc naprawdę niepotrzebne sa tutaj kłótnie.
@Martuca zastanawiam się nad dziennikiem, ale jak na razie trochę się boję. ;)
Zmieniony przez - sorridenta w dniu 2010-08-18 23:13:04
Szacuny
2
Napisanych postów
502
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21738
podawałem argumety cały czas, widać z racji rozdrażnienia masz problemy z rozumieniem
ale specjalnie dla Ciebie synu zrobię to jeszcze raz , białka nie liczę bo nie o tym mówimy
żółko :
B: 16,30 g
W: 0,70 g
T: 28,2 g
w 100g mamy tłuszczu 28.2 g
Kw. tł. nasycone 8.7 g
Kw. tł. jednonienasycone 12.6 g
Kw. tł. wielonienasycone 2.11 g
czyli w jednym jest okolo 5g tłuszczu , czyli tak jak chciałeś w 4 jajach mamy 20g czyli
Kw. tł. nasycone 6,1g
Kw. tł. jednonienasycone 8,9g
Kw. tł. wielonienasycone 1,49 g
kontra
białko:
w 100g mamy 0g tłuszczu
B : 11,00 g
W : 0,80 g
T : 0,00 g
PLUS
oliwa z oliwek:
w 100g mamy tłuszczu 99g
Kw. tł. nasycone 14.86 g
Kw. tł. jednonienasycone 70.12 g
Kw. tł. wielonienasycone 10.61 g
czyli biorąc nawet taką samą ilość tłuszczu co w żółtkach czyli 20g mamy =
Kw. tł. nasycone 2.972 g
Kw. tł. jednonienasycone 14.024g
Kw. tł. wielonienasycone 2.122 g
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ja jadam całe jajka na redukcji. Nie wiem w czym problem? Żółtko to bomba witaminowo-mineralna. Charles Poliquin twierdzi, że tylko lamusy wyrzucają żółtka.
Lyll, uspokój się. Nikt Ci tu personalnie nie pojechał, więc i Ty tego nie rób.
Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2010-08-18 23:31:34
Szacuny
2
Napisanych postów
502
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21738
no właśnie problem w tym , że jest ich bardzo mało , a jak widać więkość specjalistów próbujących doradzać ma marne podstawy , i wychodzi z założenia , że "tak może być bo nie umarłem" :) oczywiście z żółtkami też się da, nawet z masłem i mlekiem się da , znam ludzi , którzy jedzą białe pieczywo i mają super niski poziom tłuszczu !!! więc skoro oni jedzą chleb z masłem i tak wyglądają to wpadną na forum podzielić się wiedzą ??!! nie o to chyba w tym wszystkim chodzi prawda ? redukcja trwa pare/parenascie tygodni , wymaga wyrzeczeń i oczekuje się od niej jak najlepszych rezultatów , można zrobić obliczenia na oko , można podjadać ale czy wynik będzie równie dobry co przy diecie dopiętej na ostatni guzik ?
ja nikomu nie jadę , czekałem na argumenty i sie nie doczekalem żadnego poza "mi nic po żółkach nie było" , więc "idz i nie wracaj " to raczej wlasnie z takimi tekstami :)