SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Maya S/ Dziennik / Redukcja etap I str. 1-37

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 33164

Ankieta

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
DZIEŃ 39/56
Czwartek, 12.08


MICHA:

9:30 -> omlet (owsiane, 2 jajka, truskawki)
13:30 -> wołowina z grilla, kasza gryczana
TRENING
16:30 -> wołowina z grilla, kasza gryczana
18:30 -> wołowina z grilla, kasza gryczana

Wartości nieliczone ale raczej nie przkroczyłam 1700kcal


TRENING:

30min rower

SPOWIEDŹ SZCZERA:

Czułam się podle od rana. Ugotowałam po śniadaniu woreczek kaszy i ugrilowałam kilka steków. Nie podam ilości bo mi współlokatorzy podgryzali mięcho Poszłam na rower ale ciężko mi szło. Wróciłam, ległam na wyrko i do końca dnia oglądałam głupie seriale on-line

Zapraszam do komentowania

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
DNI 40-41/56
Piątek-Sobota, 13-14.08


MICHA:

po pierwsze nie do końca pamiętam
Po drugie część z tego co zjadłam zwymiotowałam
Po trzecie reszta przeleciała przez mnie dołem

Wartości nieliczone


TRENING:

Nie było

SPOWIEDŹ SZCZERA:

Grypa żołądkowa plus migrena. Świetny urlop, nie powiem... Dobrze że część współlokatorów wyjechała, przynajmniej łazienka była dostępna...

Zapraszam do komentowania

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
DZIEŃ 42/56
Niedziela, 15.08


MICHA:

5x płatki kukurydziane na mleku 1%

Wartości nieliczone


TRENING:

Nie było.

SPOWIEDŹ SZCZERA:

Powoli zaczęłam wracać do żywych, ale jeszcze się bałam jeść normalnie. Płaciory moje ukochane (tak wiem, przetworzone i z dodatkiem cukru) to była jedyna rzecz na myśl o której mnie nie mdliło. Dobra sprawa taka grypa żołądkowa - odchodzi apetyt na słodycze

Zapraszam do komentowania

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 3685 Wiek 42 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 31715
Mayu to ty masz ten sam styl spędzania urlopów co ja jak tylko dorwę parę dni to albo się zatruję albo rozchoruję więc piąteczka Zdrowia, już nie choruj albo daj cynk wcześniej buziaki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
uuu, niefajnie, że się przyplątało choróbsko, ale ważne że już wszystko ok

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
Maja zdrowia

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Halo, jak tam?

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Maju, zaniedbujesz nas!

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
Oveja, ale za to jak ładnie dbam o nowe mieszkanie... Tak serio to sprzątam cały czas po ex-współlokatorach syfiarzach z czterema kotami. Ale w weekend wypiski na pewno uzupełnię.

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
I po dłuuugiej przerwie - zaległe wypiski:

DZIEŃ 43/56
Poniedziałek, 16.08


MICHA:

8:30 -> płatki kukurydziane, mleko 1%
11:30 -> 2 jajka, brokuł, oliwa
14:30 -> whey, brzoskwinia
17:30 -> sushi, kokosanki

Wartości nieliczone


TRENING:

Nie było.

SPOWIEDŹ SZCZERA:

Z rana już nie muliło ale bałam się omleta (zwykle wychodzi mi w miarę suchy i go w siebie wmuszam). Potem już ładnie aż do popołudnia kiedy to z szefem/kumplem wybraliśmy się do chińskiego bufetu uczcić jego awans/mój koniec z kukurydzą. Wpadło sushi w ilości jakiś 25sztuk (zwykle bywa więcej ale bałam się o żołądek Na zakończenie obiadku szefu wypił dwa piwska a ja pocieszyłam się dwoma małymi ciasteczkami-kokosankami. Bo takie jak w Polsce. A tutaj "takie jak w Polsce" to rzadkość.

----------------------------------------------------------------
DZIEŃ 44/56
Wtorek, 17.08


MICHA:

11:30 -> omlet (2 jajka, owsiane), omega 3, arbuz
15:00 -> schab z grilla, zielone, oliwa
17:00 -> makaron ciemny, gotowana pierś z kurczaka
TRENING
19:30 -> arbuz, serek wiejski, rzodkiewka, szypiorek, oliwa

124B, 48T, 135W, 1468kcal


TRENING:

40 min rowerek, średnia intensywność

SPOWIEDŹ SZCZERA:

Nie wiem czemu ale spałam jak suseł. Przez to wypadł mi jeden posiłek z rozkładu. Po treningu czułam się głodna na coś konkretniejszego - zrezygnowałam z odżywki białkowej i szamałam arbuza przygotowując serek wiejski. W efekcie mało kalorii jak na mnie.

---------------------------------------------------------------
DZIEŃ 45/56
Środa, 18.08


MICHA:

8:30 -> omlet (2 jajka, owsiane), omega 3, truskawki
11:00 -> tatar, 2 kromki chleba whole wheat
14:30 -> schab z grilla, zielone, oliwa
17:00 -> kuskus, wołowina z grilla
20:30 -> schab z grilla, kuskus, zielone, oliwa

136B, 54T, 172W, 1718kcal


TRENING:

Nie było

SPOWIEDŹ SZCZERA:

Wkurzyłam się masakrycznie. Zjadłam przedtreningowy i... odnowiłam sobie kontuzję nadgarstka sprzed kilku lat nosząc meble. Treningu nie było, wprowadzka do swojego pokoju i sprzątanie mocno utrudnione.

---------------------------------------------------------------
DZIEŃ 46/56
Czwartek, 19.08


MICHA:

9:30 -> omlet (2 jajka, owsiane), omega 3, kiwi
14:00 -> wołowina, kasza gryczana, oliwa, zielone
16:30 -> wołowina, kasza gryczana, oliwa
TRENING
19:30 -> wołowina, kasza gryczana, oliwa, zielone

122B, 54T, 206W, 1798kcal


TRENING:

40 min rowerek, średnia intensywność

SPOWIEDŹ SZCZERA:

Ale miałam parcie na kaszę, łomatko! Nie pamiętam czy mi się śniła ale miałam ochotę ją jeść już na śniadanie. Przez to czułam się trochę zapchana i zjadłam tylko cztery posiłki. Zamiast siłowego rowerek i sprzątanie chaty, nadgarstek dalej bolał i to mocno.


Zapraszam do komentowania

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Strzykanie w kregu szyjnym podczas pompek.

Następny temat

Prosze o opinie treningu

WHEY premium