"Pamiętaj,ze w takich rankingach nie układa sie bokserów aktywnych(Holyfield wtedy prawdopodobnie zakończył karierę,ale ją porem aktywował...)"
No chyba, że tak.
"Vitalij jest dobry,ale co on takiego ma czego nie mieli 20 lat temu ?"
Ja bym zadał inne pytanie- czego on nie ma? Jak dla mnie to on ma wszystko co powinien mieć
najlepszy bokser:
- doskonałe warunki fizyczne- ilu bokserów z tej czołówki miało ponad 2 metry wzrostu i ważyło ok. 115 kg samych mięśni? Wymień choć 3... Nie chce mi się dokładnie sprawdzać, ale chyba żaden z nich nie miał takich warunków;
- prawie do perfekcji potrafi wykorzystać swój wzrost, moim zdaniem wcale nie ustępuje w tym elemencie nawet Lewisowi, więc niscy zawodnicy mają naprawdę olbrzymie problemy zważywszy jeszcze na następne atuty Ukraińca, które wymienię poniżej;
- bardzo mocny cios;
- ogólna siła fizyczna;
- twarda szczęka, przez co jednym ciosem bardzo cięzko go powalić, a trafić go całą serią mocnych uderzeń jest wręcz niemożliwe;
- jak na swoje gabaryty jest całkiem ruchliwy;
- technicznie wystarczająco dobry.
Praktycznie każdemu z tych mistrzów można coś zarzucić, np. Tyson, Marciano, Frazier itd. byli kurduplami(a przynajmniej w dzisiejszych czasach by nimi byli), Foreman słabiutko się poruszał itd. Vitalij nie ma wyraźnego słabego punktu.
Boksero, ja też nie lubię zbytnio Vitalija, ale oceniać zawsze należy obiektywnie. Oczywiste jest to, że niemal każdy woli Muhhameda Ali za widowiskowy styl, ale co mu dały te jego tańce, popisy? Jak widać taki styl walki źle się kończy. Co dały Bowemu przepiękne walki z Gołotą i ogólna duża ochota do wymian? Teraz psychicznie to już jest wrak, u naszego Gołoty wielu już też podejrzewa początki parkinsona.
Zrozumcie, że już w HW nie będzie zbyt wielu tańczących bokserów jak Ali i idących na wyniszczenie jak Bowe, Sanders czy nasz Gołota. Na ich tle Kliczko zawsze będzie wypadał blado ze względu na nudny styl walki. Teraz dla zawodników priorytetem jest zdrowie i taki Kliczko zaraz po walce jak gdyby nigdy nic śmiało może iść na imprezę i nikt nie zauważy, że walczył

. Po co się wdawać w wymiany(choć Kliczko niejednym twardzielem by pozamiatał w wymianie), po co tańczyć, pajacować jak można wykorzystać swoje 202 cm i wyjść z ringu bez najmniejszej rysy? V.Kliczko nie musi się obawiać parkinsona czy jakiś innych problemów na starość.
Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2010-08-11 02:17:32
Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2010-08-11 02:20:24
Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2010-08-11 02:21:44