...
Napisał(a)
A dla mnie Marciano to przereklamowany mistrz miał jeszcze słabszych przeciwników niż Kliczkowie
...
Napisał(a)
Z tym Marciano mógłbym się zgodzić...Ale generalnie nawet w słabych czasach trzeba być niezłym...Np. gdyby nie było Kliczków moim zdaniem taki Povetkin i tak by srał...
Co do postu barnabasa...Pamiętaj,ze w takich rankingach nie układa sie bokserów aktywnych(Holyfield wtedy prawdopodobnie zakończył karierę,ale ją porem aktywował...)
Tak Tyson był najmłodszy zgadzam się...Floyd 21 lat,Tyson 20...
Ale Vitalij w pierwszej trójce ? Bez przesadny te lata ,które mamy są jednymi z najgorszych...Vitalij jest dobry,ale co on takiego ma czego nie mieli 20 lat temu ?
Co do tych "dziadków" wszyscy,którzy narzekali ,ze kiedys boks był inny...Wielu krytyków tak mówiło,a Foreman,Louis i Holmes zamiknęli im ryje...
Foreman wrócił w wieku 37 lat i zmiatał z ringu,a w wieku 48 lat przegrał wałkiem z Briggsem,który o zgrozo,moze bedzie walczyl z Vitalijem...
Holmes w wieku 43 lat pokonał Mercera i ledwo przegrał z Holyfieldem...
Bokserzy z lat 70-tych zmiatali w olatach 90-tych.Louis też bez formy zabijał...
Zwykle dziadki wycierały podłogę czołówką...Czyli jak jesteś dobry,to zawsze...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-10 16:46:13
Co do postu barnabasa...Pamiętaj,ze w takich rankingach nie układa sie bokserów aktywnych(Holyfield wtedy prawdopodobnie zakończył karierę,ale ją porem aktywował...)
Tak Tyson był najmłodszy zgadzam się...Floyd 21 lat,Tyson 20...
Ale Vitalij w pierwszej trójce ? Bez przesadny te lata ,które mamy są jednymi z najgorszych...Vitalij jest dobry,ale co on takiego ma czego nie mieli 20 lat temu ?
Co do tych "dziadków" wszyscy,którzy narzekali ,ze kiedys boks był inny...Wielu krytyków tak mówiło,a Foreman,Louis i Holmes zamiknęli im ryje...
Foreman wrócił w wieku 37 lat i zmiatał z ringu,a w wieku 48 lat przegrał wałkiem z Briggsem,który o zgrozo,moze bedzie walczyl z Vitalijem...
Holmes w wieku 43 lat pokonał Mercera i ledwo przegrał z Holyfieldem...
Bokserzy z lat 70-tych zmiatali w olatach 90-tych.Louis też bez formy zabijał...
Zwykle dziadki wycierały podłogę czołówką...Czyli jak jesteś dobry,to zawsze...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-10 16:46:13
...
Napisał(a)
Vit w pierwszej 3? blagam Cie czlowieku co ty glosisz... popatrz jak on walczy! ta pierwsza 20 w prime by go ubila jak psa, pewnie pierwsza 200 by tak tez zrobila! idz z tym Vitem czlowieku. Nie wiem czemu ale go nie lubie, dla mnie to Adamek jest lepszy niz Vit, jednak niech jeszcze sie oswaja z HW
...
Napisał(a)
Nie przesadzajmy. Życie jest jak film. Vito jest zupełnie jak Dixon z Rocky'ego. Nie ma na razie przeciwników. W dobrych walkach z silnymi przeciwnikami mógłby pokazać coś wiecej - lub nie. Z Lewisem walczył dobrze
Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-08-10 21:12:06
Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!
...
Napisał(a)
Wszystkich z listy nie znam i w akcji nie miałem okazji zobaczyć, ale z tych co znam, to największe wrażenie na mnie robią:
1. Ali
2. Tyson
3. Louis
4. Foreman
5. Marciano
Pozdrawiam!
1. Ali
2. Tyson
3. Louis
4. Foreman
5. Marciano
Pozdrawiam!
...
Napisał(a)
"Pamiętaj,ze w takich rankingach nie układa sie bokserów aktywnych(Holyfield wtedy prawdopodobnie zakończył karierę,ale ją porem aktywował...)"
No chyba, że tak.
"Vitalij jest dobry,ale co on takiego ma czego nie mieli 20 lat temu ?"
Ja bym zadał inne pytanie- czego on nie ma? Jak dla mnie to on ma wszystko co powinien mieć najlepszy bokser:
- doskonałe warunki fizyczne- ilu bokserów z tej czołówki miało ponad 2 metry wzrostu i ważyło ok. 115 kg samych mięśni? Wymień choć 3... Nie chce mi się dokładnie sprawdzać, ale chyba żaden z nich nie miał takich warunków;
- prawie do perfekcji potrafi wykorzystać swój wzrost, moim zdaniem wcale nie ustępuje w tym elemencie nawet Lewisowi, więc niscy zawodnicy mają naprawdę olbrzymie problemy zważywszy jeszcze na następne atuty Ukraińca, które wymienię poniżej;
- bardzo mocny cios;
- ogólna siła fizyczna;
- twarda szczęka, przez co jednym ciosem bardzo cięzko go powalić, a trafić go całą serią mocnych uderzeń jest wręcz niemożliwe;
- jak na swoje gabaryty jest całkiem ruchliwy;
- technicznie wystarczająco dobry.
Praktycznie każdemu z tych mistrzów można coś zarzucić, np. Tyson, Marciano, Frazier itd. byli kurduplami(a przynajmniej w dzisiejszych czasach by nimi byli), Foreman słabiutko się poruszał itd. Vitalij nie ma wyraźnego słabego punktu.
Boksero, ja też nie lubię zbytnio Vitalija, ale oceniać zawsze należy obiektywnie. Oczywiste jest to, że niemal każdy woli Muhhameda Ali za widowiskowy styl, ale co mu dały te jego tańce, popisy? Jak widać taki styl walki źle się kończy. Co dały Bowemu przepiękne walki z Gołotą i ogólna duża ochota do wymian? Teraz psychicznie to już jest wrak, u naszego Gołoty wielu już też podejrzewa początki parkinsona.
Zrozumcie, że już w HW nie będzie zbyt wielu tańczących bokserów jak Ali i idących na wyniszczenie jak Bowe, Sanders czy nasz Gołota. Na ich tle Kliczko zawsze będzie wypadał blado ze względu na nudny styl walki. Teraz dla zawodników priorytetem jest zdrowie i taki Kliczko zaraz po walce jak gdyby nigdy nic śmiało może iść na imprezę i nikt nie zauważy, że walczył. Po co się wdawać w wymiany(choć Kliczko niejednym twardzielem by pozamiatał w wymianie), po co tańczyć, pajacować jak można wykorzystać swoje 202 cm i wyjść z ringu bez najmniejszej rysy? V.Kliczko nie musi się obawiać parkinsona czy jakiś innych problemów na starość.
Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2010-08-11 02:17:32
Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2010-08-11 02:20:24
Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2010-08-11 02:21:44
No chyba, że tak.
"Vitalij jest dobry,ale co on takiego ma czego nie mieli 20 lat temu ?"
Ja bym zadał inne pytanie- czego on nie ma? Jak dla mnie to on ma wszystko co powinien mieć najlepszy bokser:
- doskonałe warunki fizyczne- ilu bokserów z tej czołówki miało ponad 2 metry wzrostu i ważyło ok. 115 kg samych mięśni? Wymień choć 3... Nie chce mi się dokładnie sprawdzać, ale chyba żaden z nich nie miał takich warunków;
- prawie do perfekcji potrafi wykorzystać swój wzrost, moim zdaniem wcale nie ustępuje w tym elemencie nawet Lewisowi, więc niscy zawodnicy mają naprawdę olbrzymie problemy zważywszy jeszcze na następne atuty Ukraińca, które wymienię poniżej;
- bardzo mocny cios;
- ogólna siła fizyczna;
- twarda szczęka, przez co jednym ciosem bardzo cięzko go powalić, a trafić go całą serią mocnych uderzeń jest wręcz niemożliwe;
- jak na swoje gabaryty jest całkiem ruchliwy;
- technicznie wystarczająco dobry.
Praktycznie każdemu z tych mistrzów można coś zarzucić, np. Tyson, Marciano, Frazier itd. byli kurduplami(a przynajmniej w dzisiejszych czasach by nimi byli), Foreman słabiutko się poruszał itd. Vitalij nie ma wyraźnego słabego punktu.
Boksero, ja też nie lubię zbytnio Vitalija, ale oceniać zawsze należy obiektywnie. Oczywiste jest to, że niemal każdy woli Muhhameda Ali za widowiskowy styl, ale co mu dały te jego tańce, popisy? Jak widać taki styl walki źle się kończy. Co dały Bowemu przepiękne walki z Gołotą i ogólna duża ochota do wymian? Teraz psychicznie to już jest wrak, u naszego Gołoty wielu już też podejrzewa początki parkinsona.
Zrozumcie, że już w HW nie będzie zbyt wielu tańczących bokserów jak Ali i idących na wyniszczenie jak Bowe, Sanders czy nasz Gołota. Na ich tle Kliczko zawsze będzie wypadał blado ze względu na nudny styl walki. Teraz dla zawodników priorytetem jest zdrowie i taki Kliczko zaraz po walce jak gdyby nigdy nic śmiało może iść na imprezę i nikt nie zauważy, że walczył. Po co się wdawać w wymiany(choć Kliczko niejednym twardzielem by pozamiatał w wymianie), po co tańczyć, pajacować jak można wykorzystać swoje 202 cm i wyjść z ringu bez najmniejszej rysy? V.Kliczko nie musi się obawiać parkinsona czy jakiś innych problemów na starość.
Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2010-08-11 02:17:32
Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2010-08-11 02:20:24
Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2010-08-11 02:21:44
...
Napisał(a)
1.Ali
Bo to Ali . Najsłynniejszy bokser w historii. Wygrywał z najlepszymi w swoich czasach, a jak przegrał to się rewanżował.
2.Foreman
Nie bał się nikogo. Walczył z najlepszymi w czasach Muhammada jak i Tysona. Ten drugi bał się walki z nim. Ogromna siła ciosu.
3.Tyson
Jeden z najbardziej widowiskowych ciężkich. Wywoływał strach i przerażenie w oczach swoich przeciwników. Wykorzystywał swoje warunki fizyczne najlepiej jak się dało.
4.Marciano
Zacytuje Wikipedię: "jedyny niepokonany mistrz świata wagi ciężkiej (1952-1956) z idealnym bilansem 49 wygranych walk na 49 pojedynków (w tym 43 przez nokaut)"
Mimo wszystko uważam że to najsłabszy bokser z tej listy (czyt. - Poległby z resztą) . Jednak tylko on zakończył swoją karierę niepokonany.
5.Frazier
Tyson czasów Foremana i Alego. Pokonał tego drugiego, później przegrywając w rewanżu.
6. Holmes
W swojej karierze pokonał 7 mistrzów świata.
7.Lennox Lewis
Połączenie świetnych warunków fizycznych i techniki.
8.Holyfield
Pogromca Foremana i Tysona.
To moja top 9 . Nie ma Louisa bo znam go tylko z 2-minutowych filmików z youtube a to za mało.
Bo to Ali . Najsłynniejszy bokser w historii. Wygrywał z najlepszymi w swoich czasach, a jak przegrał to się rewanżował.
2.Foreman
Nie bał się nikogo. Walczył z najlepszymi w czasach Muhammada jak i Tysona. Ten drugi bał się walki z nim. Ogromna siła ciosu.
3.Tyson
Jeden z najbardziej widowiskowych ciężkich. Wywoływał strach i przerażenie w oczach swoich przeciwników. Wykorzystywał swoje warunki fizyczne najlepiej jak się dało.
4.Marciano
Zacytuje Wikipedię: "jedyny niepokonany mistrz świata wagi ciężkiej (1952-1956) z idealnym bilansem 49 wygranych walk na 49 pojedynków (w tym 43 przez nokaut)"
Mimo wszystko uważam że to najsłabszy bokser z tej listy (czyt. - Poległby z resztą) . Jednak tylko on zakończył swoją karierę niepokonany.
5.Frazier
Tyson czasów Foremana i Alego. Pokonał tego drugiego, później przegrywając w rewanżu.
6. Holmes
W swojej karierze pokonał 7 mistrzów świata.
7.Lennox Lewis
Połączenie świetnych warunków fizycznych i techniki.
8.Holyfield
Pogromca Foremana i Tysona.
To moja top 9 . Nie ma Louisa bo znam go tylko z 2-minutowych filmików z youtube a to za mało.
...
Napisał(a)
Louis to legenda Jest w absolutnym TOPie HV wszech czasów. Fenomenalny pięściarz.
Zmieniony przez - Kotaro w dniu 2010-08-11 17:14:44
Zmieniony przez - Kotaro w dniu 2010-08-11 17:14:44
The bigger they come. The harder they fall.
...
Napisał(a)
barnabas Vitalij ma pecha,ze urodzil sie w tych czasach...To fakt.
Ale wielu bokserów miało tego pecha(Marciano) czy Holmes i Tyson.
Tyson przestał byc krytykowany gdy zjadł na śniadanie Franka Bruno i wytarł paroma osobami podłoge w latach 90-tych...To samo Holmes,którego nikt nie mógł upokorzyć w ringu w latach 90-tych...Udowodnili,ze nie rządzili przez słabe czasy...Vitalij tego farta mieć nie będzie...Ale zobaczymy jak bedzie oceniany po latach...
Co do techiniki Vitalija,Vitalij jest strasznie surowy technicznie.Zgadzam się,ze nie jest surowszy niż Foreman czy Marciano...
Co do trójki wszechczasów...Jeżeli Byrd i Lewis go oszukali w PRIME(fakt przez kontuzje),to wielu innych mogloby go oszukać...
Co prawda każdy bokser mial na swoim koncie porażki,ale ci najlepsi w o wiele lepszych czasach wygrywali z lepszymi...
Tu jest walka Sanders vs Vitali...Bracia maja problemy z bokserami typu Tyson...Nie są tak mobilni jak Lewis czy Tucker...
Od 4:20
Vitalij wygrał z Corriem,ale...Corrie to nie Tyson...
Generalnie nigdy nie dowiemy się jak by sobie poradził Vitalij w złotej erze...Moim zdaniem tak jak Foreman poległby z najlepszymi którzy by go oszukali...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-11 18:51:35
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-11 18:52:34
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-11 18:53:27
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-11 18:54:11
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-11 18:58:34
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-11 19:00:20
Ale wielu bokserów miało tego pecha(Marciano) czy Holmes i Tyson.
Tyson przestał byc krytykowany gdy zjadł na śniadanie Franka Bruno i wytarł paroma osobami podłoge w latach 90-tych...To samo Holmes,którego nikt nie mógł upokorzyć w ringu w latach 90-tych...Udowodnili,ze nie rządzili przez słabe czasy...Vitalij tego farta mieć nie będzie...Ale zobaczymy jak bedzie oceniany po latach...
Co do techiniki Vitalija,Vitalij jest strasznie surowy technicznie.Zgadzam się,ze nie jest surowszy niż Foreman czy Marciano...
Co do trójki wszechczasów...Jeżeli Byrd i Lewis go oszukali w PRIME(fakt przez kontuzje),to wielu innych mogloby go oszukać...
Co prawda każdy bokser mial na swoim koncie porażki,ale ci najlepsi w o wiele lepszych czasach wygrywali z lepszymi...
Tu jest walka Sanders vs Vitali...Bracia maja problemy z bokserami typu Tyson...Nie są tak mobilni jak Lewis czy Tucker...
Od 4:20
Vitalij wygrał z Corriem,ale...Corrie to nie Tyson...
Generalnie nigdy nie dowiemy się jak by sobie poradził Vitalij w złotej erze...Moim zdaniem tak jak Foreman poległby z najlepszymi którzy by go oszukali...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-11 18:51:35
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-11 18:52:34
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-11 18:53:27
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-11 18:54:11
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-11 18:58:34
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-11 19:00:20
...
Napisał(a)
Najlepszy przykład to Golota w latach 90-tych,a latach 00...
Gołota w latach 90-tych nie dał rady,zawalczył raz o pas...
Golota w latach 00 walczył 3 razy z rzędu o pas...Teraz nie ma boksera,o umiejetnosciach Gołoty(pomijam psychiikę)...Pomijam 3-4 bokserów...
Ale lata 00 są kiepskie w porównaniu do 90...A taki Povetkin w latach 90 podawałby ręczniki Gołocie...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-11 19:05:34
Gołota w latach 90-tych nie dał rady,zawalczył raz o pas...
Golota w latach 00 walczył 3 razy z rzędu o pas...Teraz nie ma boksera,o umiejetnosciach Gołoty(pomijam psychiikę)...Pomijam 3-4 bokserów...
Ale lata 00 są kiepskie w porównaniu do 90...A taki Povetkin w latach 90 podawałby ręczniki Gołocie...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-11 19:05:34
Polecane artykuły