Problem ze zwiększeniem wagi pomimo zdrowego odżywiania i odżywek

Witam,
kiedyś na tej stronie (lecz na innym koncie) założyłem temat, gdzie potrzebowałem rad na temat zwiększenia masy ciała. Byłem jeszcze wtedy całkowicie zielony w tych sprawach. Ważyłem wtedy 62kg przy 183cm wzrostu. Ćwiczyłem rok czasu (3-4 razy w tygodniu), wyrobiłem sobie zdrowe nawyki żywieniowe (pieczywo pełnoziarniste, oliwa z oliwek, itp. itd.), piłem Mutant Mass'a 6,8kg. Po tym czasie ważę 67,5kg (waga obecna, w maju było 68,5kg). Nie jest to zbyt zbyt duży przyrost masy, a nawet znikomy. Obwody całego ciała wzrosły mi o kilka cm lecz są i tak małe. Zastanawiałem się nad czymś mocniejszym, aby ruszyć masę o np. 6-7kg i później może będzie mi szło łatwiej. Doradzano mi jak to często bywa metanabol, a po nim clomid na odblokowanie oraz jakąś kreatynę, aby zmniejszyć spadki. Po takim cyklu ćwiczyłbym tylko na "sucho", aby masa szła w jakość, nie w ilość, gdyż nie zależy mi na sylwetce kulturysty. Waga jaką chciałbym osiągnąć to min. 80kg. Proszę nie pisać, że "ile Ty ważysz, aby brać mete", "bierz się za jedzenie", "ułóż sobie dietę" itd. bo wiem o tym, że tak powinienem postępować ale po roku ćwiczeń dość intensywnych i po przestrzeganiu tych wszystkich waszych zasad dochodzę do wniosku, że muszę przerwać czymś mocniejszym pewną barierę swojej wagi (kilka osób wspominało mi o czymś takim już, że mieli podobnie). Proszę zrozumieć, że chciałbym zaryzykować (czasami tak bywa). Czy moglibyście napisać co o tym sądzicie i co byście zrobili na moim miejscu? Ale proszę podejść poważnie do tego i nie pisać, że jestem niepoważny, ponieważ jeśli myślę o sięgnięciu po metanabol to muszę się liczyć z efektami ubocznymi.

Pozdrawiam serdecznie

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 18

Waga: 67,5kg

Wzrost: 183cm

Cel treningowy: Masa

Staż treningowy na słowni: 1 rok

Uprawiane inne sporty: Siatkówka, pływanie.

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Ławeczka, gryf prosty i łamany, wyciąg, modlitewnik, sztangietki, ok. 100kg obciążenia, drążek do podciągania.

Dieta: Trzymam się wskazówek żywieniowych z tego forum.

Przeciwskaznania medyczne: Brak

Zażywane suplementy: Mutant Mass 6,8kg

po prostu uluz konkretna diete na mase i bedzie oki o ile nie mniewam jestees skto wiec szukaj diety dla tej odmiany hehe

na Twoim miejscu ułożył bym sobie diete na 5 tysięcy kalorii...daj sobie spokój z metą...

dziwisz sie ze waga nie idzie w góre, ale masz ułozoną diete?
Nie, wiec idz do działu odzywianie i to zrób, gwarantuje ze to pomoże.

Z metanabolem nawet sie nie wygłupiaj.

Nie ma opcji pod tytułem "mam odpowiednią dietę i nie tyję". Po prostu jesz za mało i w za dużych odstępach czasu.

Masz chociaż blade pojęcie ile kalorii spożywasz dziennie? Ile gramów białka zawiera przeciętnie Twoja dieta dziennie?

Gdybyś to kiedyś zbilansował na poważnie zdziwiłbyś się ile Ci jeszcze brakuje do minimalnych poziomów, które są podawane na forum.

Co do metanabolu to nie oczekuj po nim cudów, pewnie złapiesz 2-3 kilogramy, chociaż i to nie jest takie pewne. Swego czasu czytałem sobie posty chłopaczków o podobnych do Ciebie warunkach fizycznych, którzy po zjedzeniu 200 tabletek metki odnotowywali spadki masy zamiast przyrostów, bo ich dieta opierała się na zupkach chińskich i słodyczach.

P.S. Jeżeli się Tobie wydaje, że na jednym cyklu z metanabolu złapiesz 13 kg to mogę napisać jedno - jesteś wielkim optymistą.

Zmieniony przez - hakeem w dniu 2010-08-02 09:17:47

Właśnie w sąsiednim dziale znalazłem post podobnego fachofca od metanabolu - uzyskał wspaniałe efekty za pomocą "suplementacji"

Warto rzucić okiem:
https://www.sfd.pl/Pytanie_o_cykl-t630182.html#post6 

Może rzeczywiście powinienem zastosować dietę z dużą ilością kalorii (5000kcal), gdyż obecnie dziennie spożywam ok. 3200kcal. Oczywiście nie jestem również ZA, aby brać metanabol, gdyż jak wiadomo szkoda zdrowia lecz podałem ten przykład jako ostateczność. Szczerze mówiąc to nie liczę ile białka, węgli i tłuszczu spożywam po każdym posiłku. Staram się, aby dzienna ilość kalorii wynosiła ponad 3000. Trzymam się zdrowych nawyków żywieniowych. Możliwe, że robię za duże odstępy między posiłkami. Czytałem gdzieś tutaj na forum, że żeby podnieść masę dobrej jakości nie trzeba koniecznie układać diety. Wystarczy wyrobić sobie zdrowe nawyki żywieniowe oraz zastosować jakąś pomocną suplementację, która uzupełni braki w codziennych posiłkach oraz spożywać nawet 4-5 posiłków dziennie, a nie aż 6.

Żeby podnieść masę nie musisz trzymać się sztywnej diety, ale posiłki muszą być regularne, pełnowartościowe i odpowiednio kaloryczne.

Skoro masz taki oporny organizm to powinieneś mieć zawsze przy sobie kanapkę z wędliną i serem żółtym i jeść nie 6 razy dziennie - tylko non stop ;)