Czy są jakieś sposoby na wzrost ?

wystarczy emocjonalnie dorosnąć

czlowiek dojrzaly emocjonalnie nie przejmuje sie komentarzami od obcych osob....lub tez potrafi sie obronic w sposob cywilizowany.

W ogóle jak wy możecie wiedzieć jaka jestem. Nie umiem się obronić bo jestem nieśmiała Ale nie możecie powiedzieć że jestem nie dojrzała bo mnie nie znacie!!!!!! Każdy ma jakieś kompleksy wy napewno też. Tylko że jest taka różnica waszych kompleksów nikt nie widzi nie mówi a moje widzą związane ze wzrostem a potem to komentują a to nie moja wina że jestem mała. A potem mi jest przykro...

Masz 150cm wzrostu, jak wspominalem na poczatku mam wiele kolezanek o takim lub podobnym wzroscie. Nawet moja byla dziewczyna miala 154cm, ja 188cm. Czulismy sie razem bardzo dobrze wzrost to nie jest jakies uposledzenie tym bardziej ze przynajmiej moim zdaniem 150cm to nie jest nic strasznego jelsi chodzi o dziewczyny bo male jest piekne. A to ze teraz sa takie komentarze w twoja strone to chyba normalne masz 17lat obracasz sie wsrod praktycznie samych niedojrzalych dzieciakow ktorzy czepiaja sie takich spraw...musisz sama sobie z tym poradzic....a magicznego sposobu na wzrost nie ma a wiec albo sie z tym pogodzisz albo nie.

No właśnie gothmori dobrze prawi... Problem nie w Twoim wzroście tylko w deb!lach otaczających Cie... Będziesz musiała z nimi wytrzymać.

Zmieniony przez - Mershero w dniu 2010-08-01 20:43:17

No zgadzam sie z wami ale skoro nawet znajomi mi mówi jaka ty mała to sorry ale jak się można nie załamać i nie szukać sposobów na wzrost.....

Gdyby istniał taki środek na wzrost wszyscy staliby się równi przynajmniej pod tym względem i nikt by się nie wyróżniał I byłoby nudno. Uwierz mi, że nie masz się czym przejmować, idę o zakład, że więcej tych głupich uwag ze strony koleżanek niż kolegów bo jak widzisz facetom to zupełnie nie przeszkadza. Nie zwracaj na to uwagi bo NIE WARTO - tyle ode mnie

Może macie rację ale ćwiczeń rozciągających nie zaszkodzi robić...Więc zamierzam je robić aby uwolnić się od przykrych komntarzach tym bardziej że nie umiem się obronić przed nimi...

Twardym trzeba byc kuva