Szacuny
1
Napisanych postów
712
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3230
siema panowie chciałem sie dowiedzieć czy takie ćwiczenia jak np pociąganie na drążku nachwytem róznym rozstawem rąk, dipsy sprawle i wiele innych ćwiczeń ogólno rozwojowych poprawią siłę ciosu i wytrzymałość ogólną walki w parterze??
w jaki sposób (jakimi ćwiczeniami, prócz sciskania worka i duszenia dywanów? można poprawić siłę chytu duszenia?? prosiłbym o odpowiedziedzi lub ewentualne sugestie dodatkowych ćwiczen
Szacuny
0
Napisanych postów
136
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2013
podciaganie na kimonie na chwyt napewno jest jednym z lepszych cwiczen, zapewne rozne wioslowania, martwe ciagi, gdzie duzo ciezar trzeba trzymac w rekach..
sila ciosu to przedewszystkim szybkosc i technika uderzenia, wiec te cwiczenia duzo nie poprawia sily, a wytrzymalosc ogolna w parterze juz napewno troche tak :)
Szacuny
8
Napisanych postów
1731
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
8943
Uderzenia to oczywiście technika. Pudzian czy Lesnar uderzają samą ręką i biją jak dziewczyny. Carwin czy Fedor wyprowadzają cios z nóg i bioder i jak trafią to pozamiatane.
Duszenie to tym bardziej technika. Chyba tylko Brabo wymaga większej siły, ale ono jest dośc nietypowe. A reszta nie wymaga siły.
Siłe ciosu jak już podnosić to trenując na gumach: z 5 m gumy na koncach uchwyty i boksujesz. POdobnie ćwiczysz wjazdyw nogi.
Szacuny
1
Napisanych postów
31
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1009
No to tak: ćwiczenia siłowe na pewno pomogą, jeżeli będzie się je robić z głową - i trzeba je łączyć z rozciąganiem, żeby być ogólnie sprawnym.
Co do duszenia, to nie ma sensu ćwiczyć siły uścisku przy duszeniu, bo i tak jak zrobisz duszenie poprawnie technicznie to praktycznie nie ma szans żeby siły zabrakło. Siła natomiast przyda się przy walce w parterze i z pewnością ułatwi dojście do duszenia (ale bez techniki i tak nikogo nie udusisz).
Szacuny
9
Napisanych postów
1325
Wiek
50 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7348
Absolutnie Crazy_Rock nie ma racji: ćwiczenia siłowe zabijają technikę u początkujących. Zawsze podaję mój przykład: jak ważyłem 80kg i wyciskałem 1/2 tego co teraz to biłem silniej, bo miałem "zgrabniejszą" technikę.
Szacuny
28
Napisanych postów
676
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
5389
Samuray-X jak trenujesz chwytane to sam wiesz... Tam masa i siła jest bardzo ważnym elementem. Kiedy boksowałem to fakt, nadmiar mięśni był problemem, ale przy przepychaniu się z gościem który waży 110-120 kg sama technika nie wystarczy.
Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.
Szacuny
1
Napisanych postów
31
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1009
Samuray, napisałem: ćwiczenia siłowe z GŁOWĄ. I co do tego, że siła zabija technikę, to też zależy od nastawienia i samodyscypliny. Faktem jest, że ćwiczenia siłowe TEŻ wymagają techniki, i robione we właściwy sposób mogą wręcz zwiększać kontrolę nad własnym ciałem. I trzeba to łączyć z rozciąganiem, żeby nie stać się sztywną górą mięśni. Na upartego z tego co napisałeś można wnioskować, że im ktoś silniejszy tym gorzej się bije :D
Szacuny
9
Napisanych postów
1325
Wiek
50 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7348
Bo tak jest
Oczywiście nie mówię o ukształtowanych bokserach.
Ja jestem rozciągnięty i niby elastyczny, ale robię teraz judo albo jakiś grappling. Boksu prawie w ogóle, ale od czasu do czasu pouderzam w worek, tarcze i posparuję.
Biję zdecydowanie słabiej niż kiedyś, pomimo dużo większzej siły, a wtedy też nie miałem jakiejś super techniki, raptem 2 miesiące boksu tyle że byłem młodszy i mniej mięśnia o 20 kg
Szacuny
69
Napisanych postów
1815
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
35261
Tak może być ale raczej u tych początkujących i mocno napakowanych, są pospinani i nie mogą złapać tego luzu, ale to chyba to samo mają w parterze. Wydaje mi się że jak ktoś po siłowni się rozciąga to nie powinno być tego problemu.
,,chodzić już umiem, teraz chce umieć latać" Eldoka
Szacuny
9
Napisanych postów
1325
Wiek
50 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7348
Chłopaki to nie chodzi o rozciąganie! Gdyby tak było to taki Pudzian by wspaniale zamiatał na ringu, bo rozciągnięty to on jest. Jest inna specyfika ruchu na siłce a inna w walce. Nie można skonstruować samochodu, który będzie równie dobrze jeździł w górach jak i na autostradzie.
Mój znajomy, który jest bokserem i to z przeszłością w kadrze juniorów powiedział, że on na siłce ćwiczy tylko po to aby mięśnie mu lepiej wyglądały, bo pożytku żadnego z tego w walce nie ma. Dodam że ćwiczy na małych ciężarach i bardzo dynamicznie, mówi że gdyby wszedł na duże obciążenia to by go to mogło zamienić w muła. Siłę maksymalną ma dosyć niską, a kładzie ludzi na ulicy jedną serią.