PALOLA
Witajcie :)
to mój pierwszy post na tym forum i mam nadzieję że od niego zacznie się coś dobrego !!!
3 miesiace temu urodziłam dziecko, przed porodem ważyłam 76 teraz już 65 kg, przed ciążą 59 kg . Sporo przytyłam bo ciąża zagrożona, leżenie plackiem w łóżku zrobiło swoje. A wszystko dlatego że przez pierwsze 6 miesięcy ciąży szalałam na całego, chodzenie po górach, jazda na rowerku stacjonarnym, aktywny tryb życia jak się okazało za bardzo aktywny ( tak bardzo bałam się przytyć )
Wszyscy dookoła mówili karmisz -schudniesz ale guzik. Od miesiąca zaczełam się trochę ruszać i wtedy waga drgnęła. Myślę ze poradzę sobie z tymi kilogramami które jeszcze zostały więc nie w tym problem.
Po porodzie został mi okropny brzuch, zwały, skóry i tłuszczu, cellulit chyba wszedzie, nawet ramiona, w ogóle czuje się taka wielka flakowata baba :/
No i teraz pytanie czy da się coś z tym zrobić ??? Nie zadowoli mnie sama utrata wagi chcę się cieszyć jędrnym ciałkiem, być zadowolona z wyglądu, bo zadowolona mama to zadowolone dziecko :)
Dodam jeszcze ze przez kilka lat pracowałam jako instr. fitness więc jakieś tam pojęcie o ćwiczeniach mam, jednak nigdy np. nie miałam płaskiego brzucha mimo codziennych ćwiczeń. Może to głównie dlatego że mam specyficzną budowę brzucha tzn. jest on dwuczęściowy, żołądek wcięcie brzuch i bardzo grubą skórę ( od dziecka ) mimo ogólenej szczupłej budowy ciała... nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi :)
Od tyg. jestem na diecie montignaca, bardzo dobrze sie na niej czuję, co o niej myślicie??? Nie mogę póki co za bardzo eksperymentować z jedzeniem bo nadal karmię piersią. A ten sposób żywienia zawiera wszystkie składniki węglowodany, tłuszcze, białka a waga spada. Byle nie łączyć.
Doradzcie szczerze czy jest cien nadziei na płaski brzuch, niepłaskie pośladki, jędrną skórę itp. i od czego zacząć.
Dodam że jest gotowa na wszystko jeśli tylko zobaczę światełko w tunelu :D bo marzy mi się ubrać szorty krótkie za rok w wakacje :)
Płeć: Kobieta
Wiek: 28
Waga: 65
Wzrost: 176
Obwód klatki: 100
Obwód ramienia: 29
Obwód talii: 77
Obwód uda: 57
Obwód łydki: 34
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 24 %
Aktywność w ciągu dnia: małe dziecko :)
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: szybki marsz z wózkiem :) około 50 min. 3 razy w tyg.
Odżywianie: nie lubię tłustego, uwielbiam słodkie
Cel: poprawa estetyki i proporcji
Ograniczenia żywieniowe: karmienie piersią
Stan zdrowia: wszystko ok
Preferowane formy aktywności fizycznej: biegi, marsze w terenie górzystym, rower stacjonarny, ćwiczenia w domu,
mogę ćwiczyć prawie codziennie średnio 1,5 godz
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nie
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: nie
Stosowane wcześniej diety: nie
to mój pierwszy post na tym forum i mam nadzieję że od niego zacznie się coś dobrego !!!
3 miesiace temu urodziłam dziecko, przed porodem ważyłam 76 teraz już 65 kg, przed ciążą 59 kg . Sporo przytyłam bo ciąża zagrożona, leżenie plackiem w łóżku zrobiło swoje. A wszystko dlatego że przez pierwsze 6 miesięcy ciąży szalałam na całego, chodzenie po górach, jazda na rowerku stacjonarnym, aktywny tryb życia jak się okazało za bardzo aktywny ( tak bardzo bałam się przytyć )
Wszyscy dookoła mówili karmisz -schudniesz ale guzik. Od miesiąca zaczełam się trochę ruszać i wtedy waga drgnęła. Myślę ze poradzę sobie z tymi kilogramami które jeszcze zostały więc nie w tym problem.
Po porodzie został mi okropny brzuch, zwały, skóry i tłuszczu, cellulit chyba wszedzie, nawet ramiona, w ogóle czuje się taka wielka flakowata baba :/
No i teraz pytanie czy da się coś z tym zrobić ??? Nie zadowoli mnie sama utrata wagi chcę się cieszyć jędrnym ciałkiem, być zadowolona z wyglądu, bo zadowolona mama to zadowolone dziecko :)
Dodam jeszcze ze przez kilka lat pracowałam jako instr. fitness więc jakieś tam pojęcie o ćwiczeniach mam, jednak nigdy np. nie miałam płaskiego brzucha mimo codziennych ćwiczeń. Może to głównie dlatego że mam specyficzną budowę brzucha tzn. jest on dwuczęściowy, żołądek wcięcie brzuch i bardzo grubą skórę ( od dziecka ) mimo ogólenej szczupłej budowy ciała... nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi :)
Od tyg. jestem na diecie montignaca, bardzo dobrze sie na niej czuję, co o niej myślicie??? Nie mogę póki co za bardzo eksperymentować z jedzeniem bo nadal karmię piersią. A ten sposób żywienia zawiera wszystkie składniki węglowodany, tłuszcze, białka a waga spada. Byle nie łączyć.
Doradzcie szczerze czy jest cien nadziei na płaski brzuch, niepłaskie pośladki, jędrną skórę itp. i od czego zacząć.
Dodam że jest gotowa na wszystko jeśli tylko zobaczę światełko w tunelu :D bo marzy mi się ubrać szorty krótkie za rok w wakacje :)
Płeć: Kobieta
Wiek: 28
Waga: 65
Wzrost: 176
Obwód klatki: 100
Obwód ramienia: 29
Obwód talii: 77
Obwód uda: 57
Obwód łydki: 34
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 24 %
Aktywność w ciągu dnia: małe dziecko :)
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: szybki marsz z wózkiem :) około 50 min. 3 razy w tyg.
Odżywianie: nie lubię tłustego, uwielbiam słodkie
Cel: poprawa estetyki i proporcji
Ograniczenia żywieniowe: karmienie piersią
Stan zdrowia: wszystko ok
Preferowane formy aktywności fizycznej: biegi, marsze w terenie górzystym, rower stacjonarny, ćwiczenia w domu,
mogę ćwiczyć prawie codziennie średnio 1,5 godz
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nie
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: nie
Stosowane wcześniej diety: nie
Krzysztof Piekarz
Anonim
hilde
