Cokta/Blog/TRAIN FOR BETTER LIFE!

Poprzednia edycja dziennika:
https://www.sfd.pl/Dziennik_Cokty__HOME_WORKOUT-t545847.html


No siema

Na forum jestem od prawie roku, udzielałem się głównie w dziale "Trening w domowych warunkach" i przelotnie gdzie indziej. Mój staż to 6 miesięcy - historie treningów w domu możecie zobaczyć w w.w. dzienniku. Trenowałem głównie na masę, ale bez diety zbytnio nie przytyrałem. Teraz gdy trenuje już na profesjonalnej siłowni postanowiłem okres wakacyjny poświęcić na nabraniu siły. Dziś rozpocząłem treningi systemem FBW "Texas Method" i będę nim ćwiczył do końca wakacji, w celu poprawienia wyników siłowych.


Dane:
Wiek - 17 lat
Wzrost - 189cm
Waga - 81,5kg
Klatka: 93
Biceps: 36
Przedramię: 32,5
Pas: 83
Uda: 55,5
Łydka: 37
Staż: 6 miesięcy
Dieta:

Plan treningowy:

Poniedziałek: (stały ciężar)
Przysiad 5 x 5
Wyciskanie 5 x 5
Wiosłowanie sztangielką 5 x 5
Uginanie ramion z krzywką 3 x 10
Podciąganie kolan w zwisie na drążku 3 x 15

Środa: (około 70-80% poniedziałkowego ciężaru)
Przysiad 2 x 5
Wyciskanie stojąc 3 x 5
Martwy Ciąg 4 x 5
Wyciskanie francuskie sztangi w leżeniu 3 x 10
brzuch j.w.

Piątek: (duży ciężar, mało serii)
Przysiad 1 x 5
Wyciskanie 1 x 5
Podciąganie 3 x maks
brzuch j.w.

Cele do osiągnięcia:
WL - 75 (aktualnie 64)
SQ - 90 (aktualnie 75)
10 podciągnięć pod rząd podchwytem (aktualnie 5)

Wydaje mi się że realne cele


TRENING 12.07.2010
czas trwania: 1h 20 min

Przysiady:
43kg x 5
48kg x 5
52kg x 5
59kg x 5
59 kg x 5

WL:
50kg x 5
57,5kg x 5
57,5kg x 5
57,5kg x 5
57,5kg x 5

Wiosłowanie sztangielką:
23 kg x 5
23 kg x 5
23 kg x 5
23 kg x 5
23 kg x 5

Uginanie ramion z krzywką:
30 kg x 10
30 kg x 10
30 kg x 10


Wiem że nie był stały ciężar, ale wróciłem po przerwie i zacząłem od mniejszego ciężaru żeby trochę pobudzić mięśnie do cięższej pracy i wstrzelić się w te 5 PM. Wiosło i biceps weszły najlepiej, brzucha dzisiaj nie zrobiłem bo już nie miałem czasu



Zmieniony przez - Cokta w dniu 2010-07-12 21:52:30

Ale z Ciebie biegacz

Podaje w minutach, nie od razu Kraków zbudowano

Człapanie to bardzo powolny bieg, na najniższych obrotach, takie wprowadzenie przed właściwym bieganiem.


ZAWIESZAM DZIENNIK NA 4-6 MIESIĘCY!

Powód jest dla mnie bardzo ważny: rozpocząłem leczenie trądziku Izotekiem, który wywołuje bóle kręgosłupa i osłabienie mięśniowe. Poza tym leki drogie, a karnet to też nie dwie dychy........ Mam w domu hantle więc trening na utrzymanie formy będę wykonywał, a do poważnych treningów wrócę zaraz po kuracji, obiecuje. SIŁA!

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2010-08-25 00:28:06

Cele jak najbardziej realne
Powodzenia życzę w dążeniu do ich spełnienia

Bez diety to ciezko bedzie - miska podstawa.
Cele ktore obrales to x5? Zrobiles 1 trening przysiadow, gdzie w serii brakuje tylko 15kg do maxa? :P

pzdry

szepke - dzięki, przyda się

patryk0s - u mnie cała siłownia jedzie bez diety a targają po 130 na serie No z tymi maxami to postawiłem takie bardzo realne cele, ale coś mi się wydaje że je przebije o parę kilo, przynajmniej po cichu na to liczę


TRENING 14.07.2010
czas trwania: 1h 10 min

Przysiady:
42,5kg x 5
42,5kg x 5
42,5kg x 5
42,5kg x 5
42,5kg x 5

Wyciskanie stojąc:
35kg x 5
35kg x 5
35kg x 5
35kg x 5
35kg x 5

Martwy Ciąg:
55kg x 5
55kg x 5
55kg x 5
55kg x 5
55kg x 5
75kg x 1
80kg x 1

Prostowanie ramion na wyciągu:
30kg x 10
30kg x 12
30kg x 13

Fajny trening choć temperatura była nieznośna. Siady robiłem do pełnego pogłębienia, wycisk góra dobrze wszedł. W MC po planowanych pięciu seriach mierzyłem maxy i tylko 80kg, choć z drugiej strony czego mogłem oczekiwać więcej jak prostowniki trenuje nie całe 2 miechy i ciężar był śmieszny (20kg). Brzucha znowu nie zrobiłem bo mnie kumpel na browara wyciągnął

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2010-07-15 14:22:21

TRENING 16.07.2010
--------------------------------

Dzisiejszego treningu nie będzie, nie mam mocy a miałbym robić 5PM, chociaż brzuch w domu zrobie....

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2010-07-17 23:29:59

Witam kolego będę śledził
Skończ z tym browarem

"Texas Method" mam nadzieję że nie zamienisz gryfu na piłę spalinową

Zmieniony przez - demolub w dniu 2010-07-18 00:24:49

Będę wpadał Jedziesz !!!
Ps. diety aktualnie nie mam tak jak ty, ale po wakacjach zarzucam.

Zmieniony przez - bozydal95 w dniu 2010-07-18 14:17:39

Dzięki,że się wpisałeś. Twój dziennik będę śledził.

Ano dzięki Panowie za szeroki odzew, do Was też wpadał w miarę możliwości ofkoz

TRENING 19.07.2010
czas trwania: 1h 40 min

Przysiady:
progresja: +1kg
60kg x 5
60kg x 5
60kg x 5
60kg x 5
60kg x 5

WL:
progresja: bez zmian
55kg x 5
55kg x 5
55kg x 5
55kg x 5
55kg x 5

Wiosłowanie sztangielką:
progresja: +2kg
25 kg x 5
25 kg x 5
25 kg x 5
25 kg x 5
25 kg x 5

Uginanie ramion z krzywką:
progresja: bez zmian
30 kg x 10
30 kg x 10
30 kg x 10

Brzuszki:
30
25
20


Dawno tak mocno nie odczułem trudu treningu, w szatni musiałem posiedzieć z 10 minut i odpocząć zanim zacząłem się zbierać. Po każdej serii mocno czułem mięśnie, a to się u mnie rzadko zdarza. Z brzuchem głupio wyszło, po muszę robić brzuszki bo inaczej się nie da (na drążku za bardzo bujam tułowiem). W WL nie dałem progresu, bo tydzień temu musiało być mniej niż 57,5 - coś źle obliczyłem widocznie. Wiosło pięknie idzie, mam nadzieję że dojdę do 34 x 5 w 3 seriach Na siady mały progres, ale tu głównie dlatego że tydzień temu robiłem na suwnicy, i bałem się żeby nie spalić z ciężarem. Po treningu poszedłem pomęczyć worek ale długo nie wytrzymałem


Zmieniony przez - Cokta w dniu 2010-07-20 10:56:30

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2010-07-20 10:57:08

Witam

wiosło hantlem na 5 powt ciezko bedzie pózniej


powodzenia

wiosło hantlem na 5 powt ciezko bedzie pózniej

Wiem, już teraz szło nie najlżej

THX że wpadłeś