SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik na 5 dni, czyli... dwie Marty trenują nie na żarty %-) Foty str. 5,9,13,16

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 20968

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kopt tyle że ja poniekąd czuję sie winna, bo Marta była, że tak powiem, pod moimi skrzydłami

Co nie znaczy, że druga Marta tak samo trenowała i z podobną intensywnością

No i właśnie tego nie wzięłam pod uwagę, że jej treningi różnią się od moich. W moich wytrzymałościowych chodzi o to, żeby za każdym razem wycisnąć z siebie więcej i więcej. Przynajmniej wydaje mi się, że tak ma być

Odnośnie barku Marty, to wiem, że ma z nim ciągly problem i wydaje mi się, że powinna ćwiczyc jednorącz zaczynając o słabszej ręki (sama tak robiłam dopóki nie wykaraskałam się z przykurczu w barku, którego nabawiłam się jakieś 10-12 lat temu spadając z konia. I to mi naprawdę pomogło) Ale wiem, że nie powinnam się wtrącać, bo Marta ma swojego prowadzącego i on zapewne wie co robi, a poza tym ja nie mam pojęcia o tym, jak siłowo trenują/powinni trenować fajterzy w jej dyscyplinie. Zatem siedzę cicho i się nie odzywam

I no offens dziewczyny.


Ja się nie obrażam, broń Boże Po prostu wylałam sobie swoje przemyślenia, bo jednak uświadomiłeś mi, że w przypadku Marty chyba jednak było to przegięcie

W moim raczej normalka


Magdaleno, przerażasz mnie Masz zadatki na POTWORA®




Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-07-08 10:53:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Kopt teoretycznie masz największy wpływ na Lady Marte bo ja znasz, a jednak jak widzisz twój głos "zginał w tłumie". Czy uważasz ze ktoś z nas ma na nia większy wpływ, czy ktos tu ma większą wiedzę w temacie łączenia SW z siłownią niz ty jako praktyk?,
Osobiście już z Lady Marta wymieniłam dwa razy poglądy na temat treningów siłowych i starczy, znam jej pogląd, ona zna mój nie widzę sensu wałkowania tego samego, można przyjąć pozycje amerykańską , zachwycać się osiągnięciami i przemilczać wątpliwości. Uważam, ze co jak co, ale ona ma największa wiedzę w temacie swoich możliwości, może teraz je przekroczyła, może często przekracza, ty to wiesz reszta z nas nie wie, ale mamy za małą wiedzę by komuś coś narzucać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
Marta

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
o rany, zostawić Was samych na pare godzin, i już afera

widocznie z takim zamiarem pojechała do Marty - poszaleć

no generalnie taki był plan sprawdzić, ile potrafie z siebie wycisnąć przez te 5 dni zapiyerdolu przez 5 dni treningu innego, niż ten, do którego jestem przyuczona. Zmiany są motorem rozwoju, czy jakoś tak


Odnośnie barku Marty, to wiem, że ma z nim ciągly problem

ale to akurat drugi strzelił tzn nie ten z przykurczem, tylko ten, co sie czai, żeby wypaść ze stawu

spokojnie moi drodzy, żyję bark i nadgarstek już ok, moge machać tą ręką i nie boli nie trzeba sie o mnie martwić, daje sobie teraz dwa dni luzu, w sobote zrobie jakiś lekki trening, w niedziele aero i od poniedziałku zaczynam z nowym planem

Martunia, czas chyba pisać podsumowania

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
A tam, jaka afera
Taka sobie wymiana poglądów

Martunia, czas chyba pisać podsumowania
Ja wieczorem, bo teraz jedną nogą jestem w pokoju operacyjnym, a drugą na posiłku regeneracyjnym
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 8680 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 31712
Obliques:
"Kopt teoretycznie masz największy wpływ na Lady Marte bo ja znasz, a jednak jak widzisz twój głos "zginał w tłumie".
No tak. Znam Martę, więc powinienem wiedzieć, że każdy głos zginie w tłumie. I jej były trener też o tym wie. Co Marta?
"Uważam, ze co jak co, ale ona ma największa wiedzę w temacie swoich możliwości, może teraz je przekroczyła, może często przekracza, ty to wiesz reszta z nas nie wie"
Z tego co wiem, to powiedzmy, że jej się czasem zdarza

"ale mamy za małą wiedzę by komuś coś narzucać"
Nie w tym rzecz, żeby narzucać, tylko sygnalizować Ja też nie mam przecież nic przeciwko temu, żeby sobie urządzić czasem maraton, ale ZAWSZE do czegoś takiego trzeba być przygotowanym i warto wiedzieć jaki maraton ma cel. Bo jeśli celem jest zabawa, to trochę szkoda wysiłku. Wszak można wycisnąć z niego więcej Pizganie żelastwem bez szerszego planu jest jak te małpy co stukają w maszyny do pisania. Może i kiedyś napiszą wreszcie powieść, ale kiedy? Whooy wie

"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
oj tam, oj tam

wszyscy naokoło wiedzą, że jestem osioł uparty Jacek, ja byłam w pełni świadoma, że prędzej czy później przekroczę cienką czerwoną linie i coś mnie zacznie boleć. "Ciesze" sie, że był to bark, który - jak wynika z wcześniejszych obserwacji - boli relatywnie krótko. Jeśli strzeliłby Achilles (a miałam pewne obawy po pierwszym dniu), byłoby dużo gorzej. Ale tak sie nie stało

I jak widać, bez przygotowania osiągam najlepsze wyniki - nie biegając miesiąc, ukończyłam i wygrałam bieg o Puchar Prezesa w pracy na 4500m. A teraz, mimo że siłowo i wytrzymałościowo nie byłam w najwyższej formie, dotrzymałam Marcie kroku przez 5 dni - i to uważam za sukces kolejna granica przekroczona

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kopt, myślę, ze nie powinieneś w nikim wzbudzać poczucia winy. Trochę to niefajnie wyszło, bo przecież Marta wie co robi i nie jest dzieckiem. Dziewczyny chciały poszaleć, to poszalały i tyle
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Eeee, bracie, we mnie nikt nie musi wzbudzać poczucia winy Sama sobie to robię, kiedy myślę za dużo. Na szczęście nie zdarza mi się to zbyt często
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Staż 6 miesięcy - Splitt

Następny temat

Różne opinie. OCENA MASA.

WHEY premium